Moja dziewczyna jest kasjerką

Czy warto się z nią wiązać? Ja jestem informatykiem i dobrze zarabiam.

ile ma lat? i czy oprocz tego probuje sie doksztalcac czy czeka na jakiegos frajera (jak ty) ktory zapewni jej lepszy standard zycia?

nie warto, lepiej jest się związać z kimś kto śpi na forsie. Rzuc kasjerkę!

Nie warto będziesz ją musiał utrzymywać.

Z fizyczna nie warto. Nie chodzi tylko o pieniadze ale takze o mentalnosc i to ze fizole sie szybciej starzeja

Nie warto! Poszukaj starszej o 10 lat kobiety na stanowisku albo z firmą, która nie ma czasu o siebie zadbać.

Nie warto, bierz nogi za pas póki możesz. Znajdź sobie informatyczkę, będzie wam razem raźniej i będziecie tworzyć piękną parę okularników:D

Ma 22 lata i studiuje zaocznie ale kierunek bez przyszłości. Proponowałem jej aby poszukała pracy bliżej mnie to by mogła ze mną zamieszkać i by miała lżej (brak rachunków za wynajem) ale ona się zapiera jakby tak u siebie wielką karierę robiła i że nie zmieni pracy ;/

Brachu zadnych zwiazkow z kasjerkami, robotnicami, sprzataczkami, ekspedientkami itd. Szanuj sie chlopaku.

Marku, ale tak na serio, to jaką masz partnerkę zależy też w dużym stopniu od tego co teraz jesteś w stanie jej zaoferować. Jeśli masz mieszkanie (np. rodzice ci kupili), zarabiasz grubą kasę (masz 25 lat i zarabiasz powyżej 2500 na rękę) no i jesteś "z dobrego domu" to myślę że nie warto bo stać cię na więcej. Ale Jeśli przyjechałeś z jakiejś pipidówy do większego miasta i wynajmujesz, zarabiasz podobnie co twoja pani kasjerka (do 2000) to nie wiem czy jest sens tylko dlatego rzucać kobietę. Bo może mieć dobry charakter. Też jestem po studiach i uwierz mi, tam nie ma modelek (w 90%). Więc jeśli jest całkiem ładna i dobra to się jej trzymaj.

Zeenek masz rację. Na razie mi wszystko przesłania miłość do niej ale coraz częściej zaczynam widzieć w niej wady. Jej się kompletnie nic nie chce robić, nawet dbać o siebie zrobić sobie coś do jedzenia.

A myślisz że takiej po studiach będzie się chciało?:P To się mylisz. Tylko babki po Akademii Medycznej albo ewentualnie po jakiejś politechnice będzie się chciało pracować i robić karierę (a i to nie zawsze).

Nie zapominaj co napisalem o starzeniu sie. Robole szybciej sie starzeja. Po drugie o czym mialbys z takim prymitywem rozmawiac? Seks to nie wszystko (i pamietaj ze za jakis czas bedzie juz zorana fizycznie od roboty). Olej ja, szukaj kogos na swoim poziomie.

zeeenek, zanim dasz takie rady opowiedz o swojej partnerce...czy być może jest piękną lekarką?:P

Owoc maliny - sorry ale nie gadam ze sfrustrowanymi pasztetami z kafe:) Doradzam tylko facetom:)

tego tak dobitnie jak zeneeeek ale lepiej rozejrzyj sie za dziewczyna na troszke wyzszym poziomie, nie mam nic do kasjerek i studentek zarzadzania/psychologii/pedagogiki ale taka panny powinn szukac mezow wsrod pracownikow budowy, mechanikow etc.

Owoc maliny, co ma wspólnego kierunek studiów z chęcia do pracy? Pierdolisz jak potłuczona.

@Owoc maliny Tak jak mówisz, mam super mieszkanie, auto, dobrą pracę, dobrze wyglądam. No cóż zakochałem się ale chyba to mija bo zaczynam mieć wątpliwości. Nie wiem po co tam pracuje i trzyma się tego kurczowo. Nie dość, że kiepsko zarabia to pracuje codziennie w innych godzinach i to jeszcze takich, że nic nie można zaplanować. Nie powiem jest fajną i wartościową dziewczyną. Dobrze się rozumiemy ale boję się tej przepaści społecznej: ja z bogatego domu a ona ze wsi, której nie ma na mapie.

Nie zapominaj co napisalem o starzeniu sie, zalobie pod paznokciami, zniszczonymi dlonmi i o ogolnym zoraniu robota

1. Pasztetem nie jestem:P Jestem pieczenią i to dosyć atrakcyjną. 2. Jestem sfrustrowana, to fakt bo jeszcze dzisiaj nie poszłam ćwiczyć...zaraz idę na jogging to mi przejdzie:P 3.Jakie studia kończył autor? Jakąś prywatną szkółkę? Bo jak tak to taka po socjologii to dobra partia...Radzę ponowne przeczytanie tego co napisałam:)

No papa ty nasza atrakcyjna pieczenio, wolowinko ty nasza

Marek 25 jak piszesz to dochodzę do wniosku, że nie jest to problem tego, że ty dobrze zarabiasz a ona ma beznadziejną pracę. Po prostu coś mija, przestaje Ci się ona podobać, dochodzisz do wniosku, że chcesz kogoś kto ma więcej inicjatywy, chce czegoś więcej od życia, ma ambicje i marzenia, tak jak ty. A już myślałam, że jesteś jakimś bucem co się uważa za lepszego od swojej kobiety. :P Jeżeli przestaje być dla ciebie atrakcyjna i nie chcesz czegoś innego, to pewnie że rozstań się, nie ma sensu ciągnąć takiego związku.

nie mogę, ty owoc maliny, jak się rozpędzisz to walnij główką w ścianę tak potężnie, co? jesteś infantylna przeokropnie. Nie sądź ludzi po pozorach, wykształcenie nie ma nic wspólnego z wartoscią człowieka barany

Marek25, jeśli to prawda to co piszesz to faktycznie stać cie na więcej. ALE...rozważ wszystkie za i przeciw. Musisz się liczyć z tym że będziesz musiał trochę poszukać zanim trafisz na mądrą, szczerą i ładną kobietę. Myślę, że jednak w wieku 25 lat to nie problem, bez trudu znajdziesz kobietę która będzie ci pasować w 100%:)

Byle nie kogos takiego jak Owoc Maliny

Znajdź sobie dziwkę, wtedy ona Ciebie będzie utrzymywać ;] frajer!

ale nie kumam określenia, że kogoś lepszego. Autor sam pisze że fajna dziewczyna, tylko już nie dla niego. przecież nie jest narkomanką, złodziejką i jakąś obrzyganą sierotą, to czemu mówić, że jest gorsza od niego?? Autorowi się powiodło, dziewczynie zabrakło iskierki czy chęci działania, woli spędzić spokojnie życie, przy kasie, skromnie, ale nie znaczy że jest gorsza. Każdy ma mieć kogoś kto mu odpowiada i jak tylko widzisz, że to nie osoba dla ciebie to zostaw ją, kto wie może ty też jej do końca nie pasujesz?

zeeenek-u, ewentualnie z sarny a nie wołowiny:P Parufko, rozpędzenie nie przyniosłoby oczekiwanego efektu bo nie biegam zbyt szybko:P Wykształcenie nie ma nic wspólnego z wartością, zgadzam się, teraz można skończyć studia w pipidówie mniejszej i być mgr. Liczą się tylko papiery z państwowych uczelni i tych lepszych prywatnych (a jest ich jak na lekarstwo)

informatycy zazwyczaj wyglądają tak : http://www.informatyka.mefatiel.com/wp-content/uploads/2010/03/k52-300x224.jpg pewnie ty się jej znudziłeś z takim ryjkiem :D

Nie wiem czy wiesz zeneczku ale 99.9% facetów z kafe mnie nie jest w stanie zainteresować. Prawdziwi faceci nie buszują po damskich forach.