Sala Kuklice -Wrocław opinie

Czy ktoś robił tam wesele? Wchodziłam na opinie i w jednym dniu było dużo niedobrych komentarzy na drugi dzień doszły pozytywne po paru dniach znikły negatywne .Sala mi się podoba ale nie wiem co mam myśleć bo tam pisali o nie dobrym jedzeniu.

bylam tam na dwoch weselach i jak dla mnie sala z wygladu jest bajeczna-moj styl wymarzony, wyglada jak sala krolewska. Dobra akustyka-to tez ważne zeby dobrze sie tanczylo, troche śliskie kafle ale...nie było tak źle. najgorszym minusem jest słabe jedzenie.moze nie jakies tragicznie ale...niezbyt weselne, trochę takie mdłe... niezbyt ładnie podane, ciepłe dania oprocz obiadu byly calkiem nie do zjedzenia-tai niby strogonow ktory byl jakimś bardziej sosem z 2 kawałami miesa, krokiety nie wiem do dzisiaj z czym, samo ciasto osmarowane czyms bardzo drobno zmielonym, jakby pasztet drobiowy:/ katastrofa:) no jedzenie nie koniecznie...wszyscy to mowili

obsługa-kelnerki troche niesympatyczne, jak z narzeczonym sie przesiedlismy do innego stolika na chwilkę to kelnerka podeszla i powiedziala ze tak nie mozemy siedziec bo na stolach jest wyliczone jedzenie-wedlug tego ile osob ma przy nim siedziec:) obciach jak nie wiem za taki tekst:) jakby kogos najbardziej interesowalo ich zarcie:)

Byłam na weselu w Kuklicach sala ładna ale jedzenie to porażka,wstrętny rosół,ochydne gumowate krokiety i barszczyk z torebki. Przystawki na metalowych talerzykach jak dla pieska i nie dobre. Wszystko rekompensował dobry zespół .

Nikt więcej nie był w Kuklicach?

MY tam miesiąc temu organizowaliśmy wesele. Potańczyć owszem tam można , jeśli ma się dobry zespół , ale cała reszta , to NIEPOROZUMIENIE . Prawie wszyscy goście nam się rozchorowali , bo właścicielka tego "przybytku" zaserwowała niesmaczne , trujące jedzenie . Na naszą intrwencję drwiąco straszyła prawnikiem . Chyba ten interes już niedługo będzie musiała zamknąć , bo takim działaniem nie będzie miała klientów . Te negatywne wpisy o tej sali były od naszych gości , ale szybko zostały usuwane przez redakcje portali , bo "szefowa" Sarah groziła im policją , jeżeli dalej będą widniały na stronach www . Wnioski wyciągnijcie sami . Jak chcecie sobie trochę pochorować to zróbcie wesele w Kuklicach . Macie te atrakcje gwarantowane .

MY tam miesiąc temu organizowaliśmy wesele. Potańczyć owszem tam można , jeśli ma się dobry zespół , ale cała reszta , to NIEPOROZUMIENIE . Prawie wszyscy goście nam się rozchorowali , bo właścicielka tego "przybytku" zaserwowała niesmaczne , trujące jedzenie . Na naszą intrwencję drwiąco straszyła prawnikiem . Chyba ten interes już niedługo będzie musiała zamknąć , bo takim działaniem nie będzie miała klientów . Te negatywne wpisy o tej sali były od naszych gości , ale szybko zostały usuwane przez redakcje portali , bo "szefowa" Sarah groziła im policją , jeżeli dalej będą widniały na stronach www . Wnioski wyciągnijcie sami . Jak chcecie sobie trochę pochorować to zróbcie wesele w Kuklicach . Macie te atrakcje gwarantowane .

nie rozumiem tego ...oni sobie marnują ten interes bo sala jest naprawde super. a niedługo nikt nie bedzie tam robił wesel. nie wiem co ich tak trzyma ze trzymaja tą "kuchnię".

No i jak tu wierzyć w portale ślubne ,trochę otworzyłyście mi oczy .Muszę się zastanowić nad tą salą a szkoda bo taka piękna ślubuję za rok to mam jeszcze trochę czasu.

Musisz to dobrze przemyśleć , tańce czy jedzenie ( bo potańczyć tam można- są warunki , chodzi mi o przestronnosć sali ) , jednakże w polskiej tradycji i kulturze menu ma być porządne i smaczne ( rozpytaj znajomych -- Polak to ceni ).

zadna

bylam gosciem na weselu ktore odbywalo sie na tej sali i jestem bardzo zadowolona, moze faktycznie niektore dania mistrzostwem swiata nie byly, np rosol byl strasznie tlusty, ale generalnie glodna nie bylam, obiad byl dobry, zurek na poprawinach pyszny, salatka grecka pycha, krokiety z barszczu bardzo mi smakowaly (oprocz samego barszczu bo ten byl niedobry), co do obslugi zlego zdania nie moge powiedziec, wszyscy bardzo mili i sympatyczni, nikt na nas nie krzyczal jak odeszlismy od naszego stolu i poszlismy gdzie indziej usiasc, toalety bardzo czyste i schludne, ladnie pachnialo, mielismy nocleg u gory, pokoje tez super, widac ze wszystko nowe i zadbane, nie wiem skad te opinie, ale ja jestem zadowolona z wesela, to bylo jedno z najfajniejszych na jakich bylam. co do poprawin- nie bylismy zbyt dlugo ale z tego co wiem trwaly do poznych godzin wieczornych wiec nikt nikogo nie wyrzucal, co do polmiskow- do glowy mi nie przyszlo zeby pomyslec o nich ze sa jak dla psa :O

ja sie niczym nie strulam, a zoladek mam bardzo wrazliwy i jesliby komukolwiek cos zaszkodzilo to mnie w pierwszej kolejnosci, fakt jedzenie nie bylo wybitnie dobre, byly potrawy niedobre, ale byly tez calkiem dobre, a co do polmiskow, nie wiem na mnie takiego wrazenia to nie zrobilo, miska dla psa kojarzy mi sie mimo wszystko inaczej niz ten polmisek, byl metalowy ale jednak wygladal jak polmisek dla ludzi, moze to kwestia gustu. idac na wesele spodziewalam sie naprawde czegos gorszego, bo wczesniej natknelam sie na te opinie tutaj, ale jednak poztywynie mnie zaskoczyla ta impreza, balam sie, ze przesiedze w kibelku wieksza czesc wesela, ale nic takiego nie mialo miejsca, dobrze sie czulam i nic mi nie zaszkodzilo z tego co wiem innym tez nie.

nie mówię ze nie, możliwe w takim razie ze tym razem było inaczej, albo coś zmienili:) oby tak było dalej, moze tez moznaby bylo dogadac sie w sprawie tych półmisków:P i dań:P

WESELE DNIA 07.07.2012R BYŁAM GOŚCIEM NA WESELU NIGDY BYM NIE PRZYPUSZCZAŁA ŻE NA TAK WIELKĄ I DROGĄ IMPREZĘ MOŻNA PODAWAĆ GOŚCIOM JEDZENIE NA METALOWYCH TACKACH . TAK JAK PSU W SCHRONISKU WYZNACZONA PORCJA... RYBA PO GRECKU BYŁA TAK OHYDNA ZE NIE NADAWAŁA SIĘ DO JEDZENIA ,GYROS WYDAWAŁ SIĘ SKIŚNIĘTY JEDNYM SŁOWEM JEDZENIE NIE KONIECZNIE ZJADLIWE. POPRAWINY ...... POŚCIĄGANE POKROWCE NA KRZESŁACH WYGLĄDAŁO TO BARDZO NIECHLUJNIE ,JEDZENIE POPRAWIONE Z WESELA I PODANE NIE WYGLĄDAŁO TO ZBYT APETYCZNIE ...... NIE MIŁE PANIE ( WŁAŚCICIELKI MATKA I CÓRKA ) WYGANIAŁY GOŚCI , KAZAŁY KELNERKĄ ZABIERAĆ JEDZENIE ZE STOŁÓW GDY GOŚCIE WYCHODZILI .JEDNYM SŁOWEM NIE ZROBIŁAM BYM TAM ŻADNEJ IMPREZY A JUŻ NA PEWNO NIE SWOJEGO WESELA ....

czyli potwierdza się...nie chcę już tak się rozpisywać o tej sali bo napisalam juz co mysle, i jak to wyglądało jak ja byłam tam na weselu... poprostu nic dodać nic ująć, widzę że to nie tylko kilka przypadków a poprostu rzeczywistość! niestety:( i napiszę jeszcze raz, szkoda sali, bo naprawdę ma predyspozycje, ale traci przez jedzenie. a takich sal z klimatem jak ta niewiele...mi sie marzy właśnie taki styl, może znacie jeszcze taką podobną salę w tym klimacie w okolicy wrocławia?

A ja byłam zachwycona! jedzeniem , klimatem a obsługą przedewszystkim.

Kochani, mieliśmy tam również wesele iak i byliśmy goścmi na weselu u znajomej. Ja nie mam nic do zarzucenia. Miałam b.dobry kontakt z włascicielką , osługa była rewelacyjna, jedzonko smakowalo.. o co poprosiliśmy, zostało nam zapakowane.W innej restauracji,jest o wiele drozej i trzeba dokupic jeszcze tort,ciasto..

sorry że się tak wtrynię macie może telefony w sieci play? nie macie dzisiaj problemów z połączeniami?

:O może nie macie pojęcia co to jest choćby normalne jedzenie, nie wspomnę już o dobrym jedzeniu.....szok:) jak moze smakowac cos co wcale nie jest doprawione, a rosół to woda-jedliście kiedykolwiek prawdziwy rosół lub cokolwiek! barszcz z torebki-wyczuje na kilometr-to ma być dobre krokiety to niby jakies paszteciki-samo ciasto posmarowane jakas papka-to jakies zarcie dla psa? ciasto?-no proszę Was może jest tanio-ale to widac ze taniość robi swoje a tort-to jakis zart!

jest wiele sytuacji o których goście nie wiedza bo nie uczestniczą w tym, tylko sami organizatorzy. nie ma się w końcu czym chwalić.

jestem coraz bardziej w szoku, tylko dziwi mnie jak ktos moze napisac ze było "OK"-jakiś podszyw promujący salę?:) czy naprawdę ludzie az tak się nie znaja, bo nie wierzę ze komuś smakowało to wstrętne jedzenie-i to nie jest jak widac przesada! jedzenie nie bylo nawet przecietne, normalne, było tragiczne, i nie zdziwilabym sie gdyby było własnie sto razy odmrazane,

Chemy robić tam wesele w maju przyszłego roku. Podsumowując powyższe opinie, nie trudno się zorientować, że dotyczą dwóch różnych wesel i tylko dwóch różnych wesel. Firma, z tego co sie dowiedziałam, organizuje imprezy okolicznociowe od około 5 lat, średnio 3 razy w miesiącu. Z moich obliczeń wynika, ze było ich kilkadziesiąt. Zatem podejrzane mocno są te opinie, wystawiane przez te same osoby. Prosze o jakąs rzetelną opinię na priv. ferbi2000@wp.pl, dziekuje

o gustach sie nie dyskutuje, ale ja tez bylam nastawiona bardzo negatywnie zanim nie pojechalam na wesele, ktore bylo wlasnie na tej sali, nie mowie ze jedzenie bylo pyszno bo nie bylo, fakt rosol okropny, ciasto okropne, slyszalam ze ryba po grecku tez niedobra, ale np obiad mi smakowal- oprocz sosu ktory byl z paczki, zurek na poprawinach mi smakowal, o dziwo KROKIETY tez mi smakowaly, gdzie ktos tu wyzej napisal ze to byla zawinieta psia karma w ciasto, sorry ale kazdy krokiet troche tak wyglada, nie jadlam krokieta ktory nie wygladalby na "psia karme" dlatego ich nie lubie i na ogol jest mi po nich niedobrze, a po tych na weselu nic mi nie bylo, czyli nie moglo byc z nimi az tak zle, barszcz faktycznie niedobry bo z paczki, ale juz np kluski slaskie byly dobre, pierogi na poprawinach jadlam i tez byly bardzo dobre, pyszna salatka grecka, tort jak dla mnie tez zjadliwy mimo ze niecierpie wszelkiego rodzaju tortow, dla mnie te negatywne opinie albo sa nad wyraz albo my akurat mielismy szczescie, ze na tym weselu nie bylo tak zle, tak samo jesli chodzi o poprawiny goscie bawili sie do 23 z tego co slyszalam i nikt ich nie wyganial.

jedzenie mega słabe! w metalowych miskach jak dla psów, za ta kase to sie powinni bardziej postarac

Dużo konkyrencyjnych sal reklamuje się w serwisie http://www.gdziewesele.pl/Wroclaw/ sprawdz oferty, a jesli cos cie zainteresuje, mozesz wysłac zbiorowe zapytanie do wszystkich lokali na raz. To pozwala zaoszczedzic duzo czasu, szczegolnie, ze lokale odpisuja na takie zapytanie bardzo szybko. zycze owocnych poszukiwan!

a ja sie zastanawiam tylko jakie miny beda miec młodzi, ktorzy dopiero będą mieć tam wesele w przyszłości :)

ale w ogole to dlaczego ktos napisal ze tu chodzi o 2 wesela. ja bylam 2 lata temu rok temu i moi rodzice na dwoch innych w tej sali wiec to juz 4 wesela-co rowna sie czterem niewypalonych imprez

do "Patrycja1992" w takim razie zapraszam na forum po Slubie już się nie mogę doczekać tego pochlebnego komentarza od Ciebie..!!!! I masz kiepskie informacje bo sala dzieła ok 3 lata!!!

HALLO!!! te njgorsze opinie piszą ciągle oraz systematycznie te same osoby:)można poznać po charakterze wypowiedzi.Raz nie wystarczy?!:) To jakaś ohydna złośliwość.Byłam gościem w Sarah 13.10.2012.Wszystko na wysokim poziomie,jedzenie pyszne.Dziękuję i pozdrawiam całą załogę Sarah.