Czerpię satysfakcję ze sprowadzania kochanka do domu jak męża nie ma.

...podniecałoby mnie jakbyś sie kochała w naszym łóżku małżeńskiem z kochankiem....oraz na stole w kuchni w ktorym byś mi dawała jedzonko kochanie:)...chciałbym to też czaami zobaczyć lub podglądać jak sie z nim kochasz:)

Agonia36 wiem że krzywdze, ale z drugiej strony czego oczy nie widza tego sercu nie żal. a ja w zasadzie nigdy nie wpadłam na zdradzie. bylo blisko z moim byłym bo on to strasznie podejżliwy był (zresztą związek z nim też zaczęłam zdradzając poprzedniego). no ale mój mąż to za Chiny Ludowe by nie pomyślał że cokolwiek jestem w stanie działać na boku, ufa bezgranicznie.

I jak sie z tym czujesz kurwo und analfabetko? :)

vera lynn bujaj się dziwna kobieto. wole tak niż jak ty całe życie spędzac w internecie.

W internecie, analfabetko i bynajmniej nie spędzam tu całego życia. Jedynie 3/4. Ciekawe co maż powie, kiedy dowie się jaką tępa kurrwę trzyma pod swoim dachem. :D

no w internecie, w internecie idiotko. a mąż, to jest coś takiego czego ty nigdy posiadać nie będziesz, niby jak ma sie dowiedzieć? ty mu powiesz hahahaha :-D durna kozo :-D

Koza to cię robiła na spółkę z orangutanem. Słabo ci idzie klecenie ripost. Nie potrafisz się przyznać nawet przed sobą, ze jesteś puszczalskim kurrwiszczem bez godności, sumienia i honoru? A ja, cóż, jestem szczęśliwa jako panna w związku. :)

a ciebie szympans na spółke z krową :-D słabo? bo moze sie nie silę na takowe. jak zauważyłam to tylko ty tutaj masz ciśnienie na błyszczenie w internecie. a czy puszczalskim czy nie to nie tobie to oceniać. ja tam jestem zadowolona w związku powiadasz? no nie rozśmieszaj mnie:-D kto by chciał takiego umysłowego inwalidę jak ty?:-D

A jednak, kurrwo. :) Wiesz, to nie jest specjalny problem wyciągnąć twój adres IP. :)

aha... z braku argumentów straszysz mnie wyciąganiem adresu IP? słabo dziewczynko, słabo...

Jakich argumentów? :D Ja nie mam powodu do argumentacji, bo o czym mam napisać? nie ja sie kurrwie na prawo i lewo. :)

więc po jaką cholere zabierasz głos w tym temacie? temat nie jest ewidentnie dla ciebie więc nie udzielaj się tu. wiesz, ja nie wypowiadam się w tematach na które nie mam nic do powiedzenia.

Konstytucja gwarantuje mi wolność słowa. Jakieś jeszcze ale? :)

wolność słowa ? no ok, a znasz może art. 216 k.k. ??? ów paragraf troche ogranicza twą wolność słowa :-D

Tak czy siak vera ma racje - zwykłe kurwiszony z Was i tyle. :)

Boję się.

dwieścieszesnastka ma zastosowanie tylko w razie publicznego znieważenia osoby wymienionej z nazwiska i imienia, więc nie pierrdol i nie ma wpływu na wolność słowa

czepneliście się Witaminki bałwanki :-) kurcze, gdyby nie takie bzyczki jak ona świat byłby nudny :-) w ogóle to 70% kobiet z którymi spałem była po ślubie tudzież w związku...

Brak puszczalskich = nuda? Współczuję świata w którym żyjesz :)

jasne jasne jasne - a ja wcale nie współczuje sobie, a wręcz odwrotnie :-) i byś się zdziwił/zdziwiła ile zajętych panien skacze na boki. czasami sam jestem w szoku :-)

musi w takich tematach zabierać głos, kuźwa co cię inni i ich zachowania obchodzą? żyj i daj żyć innym, ja pierd... nawiedzona jesteś czy co?, jeśli to leć do kościoła a nie na kafe siedzisz

A twoim zdaniem to jest fajne mieć taką kurrwę w domu? Chciałbyś mieć "kobietę", która opowiem mówi o swoim postępowaniu tak: "wiem że krzywdze, ale z drugiej strony czego oczy nie widza tego sercu nie żal. a ja w zasadzie nigdy nie wpadłam na zdradzie. bylo blisko z moim byłym bo on to strasznie podejżliwy był (zresztą związek z nim też zaczęłam zdradzając poprzedniego). no ale mój mąż to za Chiny Ludowe by nie pomyślał że cokolwiek jestem w stanie działać na boku, ufa bezgranicznie." Dla ciebie to jest spoko? Naprawdę?

Ja pierrdolę, ejstem nawiedzona, bo kurrwa nie mogę pojąć tego, jak można byc tak pustym i tchórzliwym osobnikiem.

ta a wasi to tacy swieci i napewno nikogo nie maja na boku taaa

Vera, ja Cię rozumiem. Ale coraz mniej rozumiem świat, w którym puszczanie się na lewo i prawo to oznaka barwnego życia. Chyba żałosnej desperacji.

raczej nie twoja broszka czy ktoś się kur..i czy nie, wydaje mi się ze zazdrość przez ciebie przemawia bo ciebie pewnie kijem żaden nie chce tknąć :-O

i byś się zdziwił/zdziwiła ile zajętych panien skacze na boki. czasami sam jestem w szoku " Ja tam idę na jakość :)

No, święci, świeci. :) Wkurza mnie to tchórzostwo i chełpienie się czynami moralnie złymi.

JAk mam być szczera to dla mnie jesteś bezuczuciowa a to co robisz jest chorę,kochasz męża?Bo wydaje mi się że nie ,albo nie wiesz co to wogóle znaczy....tragedia!

oj dziewczyny... to jest tak - nikt nie chciałby mieć takiej żony, każdy wywaliłby na zbity pysk jakby się dowiedział... i na odwrót, męża też nikt nie chce takiego który zdradza... ale dopóki utrzymuje się stan nieświadomości i są osoby, które chcą to robić i robią to dyskretnie to co się czepiacie???? Przecież nikt nikogo nie zmusza!