babki, czas na zemste!

Hej! :) dowiedzialam sie wczoraj, ze jeden gosc, "kolega", zalozyl sie, ze mnie przeleci :o chociaz ani nie dawalam mu zadnych sygnalow, ze czegokolwiek moge od niego chciec, lub tym bardziej ze on moze czegos oczekiwac ode mnie :D chlopak 25 lat (ja 21), a podejscie jak u osiemnastolatka!! bardzo mnie to wkurzylo, zrobilo mi sie przykro, nigdy nie zachowuje sie niestosownie, w sensie jakos dwuznacznie, nie jestem zadna cnotka, ale nie ide do lozka z kazdym, bo choc moglabym miec kazdegp - to nie kazdy bedzie mial mnie ;) czas ma do jutra, moj plan to isc z nim jutro na impreze, prowokowac ile wlezie, a na koniec wielkie spier******* :) jestem bojowo nastawiona i chce sie zemscic, bo naprawde mnie to obrazilo, stwierdzil yebany, ze jestem latwa :o choc osoba, z ktora sie zalozyl - zapewniala go, ze nie ma szans. i miala racje, zaklad nie ma tu nic do rzeczy - i tak bym z nim nie poszla. myslicie, ze lepiej olac pluskwe, czy jednak narobic mu ochoty ? (i tak wybiore zemste :) )

tylko nie płacz jutro tutaj

21 lat i taki pustak ,jak ten kraj ma sie wydzwignąć z marazmu ciemnoty i głupoty ,no jak ?

przy okazji gosc ma 2 twarze, to komiczne, jak falszywi sa ludzie :o

moim zdaniem nie prowokuj go bo potem i tak powie że cię przeleciał

nie bede jutro plakac, o to to juz sie nie martw :) dlaczego pustak? nikt nie bedzie bawic sie moim kosztem!

widocznie miał powód zeby tak mówić,ale mscij sie ,mścij

takich debili jest pełno , nie mamy szans , leżymy .A najgorsze jest to że ci debile będą produkować następnych ...:(

no wlasnie zapewniam Cie, ze nie mial. nie mial ZADNEGO powodu, zeby tak twierdzic, dlatego mnie to wkurzylo. ja wiem, ze jak siedzicie na kafe i czytacie to, co inni pisza to zupelnie inaczej oceniacie sytuacje, ale jesli pisze jak jest, to wlasnie tak jest, no ale nic, w koncu kazdy mysli, ze jest madrzajszy od reszty, nie? ;)

no :-)

jak będziesz się do niego kleić publicznie, to da radę wszystkim wmówić, że Cię przeleciał, nawet jeśli Ty się ostatecznie nie zgodzisz. Nie prowokuj go, tylko zrób sobie z niego polewkę publicznie, to popamięta, a tak to każdy będzie gadał, że na niego leciałaś... cienka zemsta...

nawaho no wiec widzisz :P :)

po co iść z nim na imprezę. Podpali się i jescze Cie zgwałci, np na korytarzy lub w toalecie, bo suma zakładu przyprawi go o desperację. A i tak powie że Cię zaliczył. Jaki ma być dowód na wygranie zakładu? Najlepiej olać i publicznie rzygac na jego widok

widzę ,wygrałaś ,musisz jutro dopierdolić temu frajerowi ,będe trzymał kciuki moja mała

a nie szkoda ci dziewczę czasu na smiecia? życie może byc takie piekne, a ty się będziesz bawic w zemsty na dupku? na hooy ci to? :D

nie smiej sie, bo mi od wczoraj nie jest do smiechu :o niewazne, ze piszecie ze pustak i inne pierdoly, anonimowo kazdy jest mocny w gebie. ja siebie znam a wy mnie nie. ale koles mnie popamieta, i to szybciej niz mysli. bo nie ze mna te numery

no akurat tym razem nie szkoda

odpisalabym "no wlasnie na chooy", ale wyjdzie na to, ze licze na cos hahaha

idziesz na sznurku na jakim on cię prowadzi... cały czas nie widzisz tego? :D

za to ty widzisz wszystko dokladnie i pewnie kazdy z was przewiduje zakonczenie, oczywiscie to, ktore nie nastapi, bo ja na to nie pozwole, same wrozki na tym forum, wow :)

dziecko ty przez swoje pragnienie zemsty się z nim wiążesz czyli robisz dokładnie to o co mu chodzi

idz na te impreze, udawaj,ze dajesz sie uwiesc, rozbierz go, zabierz jego ubranie i ucieknij :D

jak ja sie z nim wiaze? :D mam ochote mu doj.ebac, o czym ty w ogole piszesz?

zrobie sobie laleczke voodoo z jego ciuchow :D hahaha :)

przecież napisałaś, że chcesz go uwodzić, więc w oczach innych ludziach wyjdziesz na przegraną, taką, która zabiega o tego palanta :D jaka to zemsta?

dwoje ludzi może się wiązać na różne sposoby ty idziesz w ten patologiczny wzajemnego poniżania się ale to też więź pytanie jakie powinnas sobie postawić to czy aby na pewno chcesz się z tą osobą w JAKIKOLWIEK sposób wiazać

przecież napisałaś, że chcesz go uwodzić, więc w oczach innych ludzi wyjdziesz na przegraną, taką, która zabiega o tego palanta :D jaka to zemsta?

pillot... ty psychologu ;) nie, mam go gdzies i podejrzewam, ze na sam jego widok prysnie mi dobry humor, olanie go przyszloby mi niby latwo, ale ja nie umiem przegryzc w sobie, jesli ktos zalazl mi za skore, wiec to bedzie gorsze niz narobienie mu apetytu i dopiero wtedy olac. ale moze macie racje :o

ale ja nie umiem przegryzc w sobie, jesli ktos zalazl mi za skore, może właśnie tego powinnas się nauczyć właśnie na jego przykładzie? on już sobie wystawił świadectwo - jesteś dla niego towarem nie szanuje cię, malo tego - ma tyle tupetu aby publicznie sie tym chwalić a ty chcesz w imię jakiś rewanży poświącać mu choć minutę ze swojego życia? którą to minutę mogłabys wykorzystać opalając swoją śliczną buzię na letnim słońcu albo spędzajac na przyjemnych stronach zycia?

ojej, tylko bez takich :P