mam 28 lat jestem prawiczkiem , nie mam znajomych jestem sam

mogę wykazać się 100 % skutecznością jesli chodzi o odstrzaszanie dziewczyny wszelkie moje próby nawiązania jakiegokolwiek kontaktu kończyły się na niczym - nigdy się nie całowałem nie byłem nawet z dziewczyną na przysłowiowej kawie czy piwie - widać nawet tego nie jestem warty - z innymi jakoś sa w związkach sypiają mieszkają ze sobą, jeżdz a na wakacje, a ja co ? - nie jestem brzydki mam 176 cm uroda przeciętna, TAK jestem niesmiały i z każda chwilą jest coraz gorzej gdyż kolejne porażki jakoś nie napawają optymizmem Nie wiem mam coś wypisane na twarzy ze jak nigdy nie miałem do czynienia z dziewczyna nie rozumiem - nawet zwykła rozmowa spacer - pytanie do kobiet - czy wy myslicie że co że ja się na was jakoś rzucę w kawiarni czy coś boicie siię że nie jestem wart tego by spędzić ze mną tych 1 minut? czy ile tam ma trwać randka - nie wiem co robic po prostu nie wiem

stary co tu duzo mowic masz prze je ba ne

Nie ty jeden.

mam dla ciebie dobra rade codziennie rano kiedy wstajesz musisz napelnic szklaneczke porannym moczem i wypijac pozniej jeszcze tylko wetrzyj klocka w klate i gotowe zobaczysz ze od razu bedzie ci lzej

No dokładnie, nie ty jeden autorze/autorko.

A jaka panowała atmosfera w Twoim domu rodzinnym? Któreś z rodziców miało problemy alkoholowe? Masz dobre wspomnienia z dzieciństwa?

to tak jak ja. ale ja wolę siedzieć w domu niż wyjeżdżać i się bawić z innymi i to przez to. sama się izoluję, bo tak lubię. często jestem zapraszana, ale teraz nawet jakbym poszła to nie mam wcale doświadczenia w tych sprawach i mi by było głupio. wolę spokój.

LBB nie było takich ani innych problemów

te kobito 22 lata oszalalas jestes jeszcze mloda pojdz na impre wypijesz dwa browarki i zobaczysz jak sie mozna wyluzowac

Idź do burdel i złap jakiegoś hiva albo chuj wie co.

a u mnie w domu mnie wiele razy rodzice okłamywali i może też dlatego nikomu nie ufam. skoro rodzice mogli kłamać własne dziecko, które kochali to przecież ktoś kto mnie nawet nie zna też będzie kłamał i oszukiwał. przez to pewnie też w ogóle podchodzę ostrożnie do ludzi i tym bardziej do związków. nigdy nie wierzę nikomu nawet na 70% w to co mówi jak sama nie wiem, że to wiarygodne. ale inna nie będę i się z tym pogodziłam.

a co ma wiara ludziom wsplolnego z baletem idz na impre!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Mimo wszystko odeślę Cię tutaj http://forum.gazeta.pl/forum/w,176,108980273,109013384,Dorosle_Dzieci_z_Rodzin_Dysfunkcyjnych.html To bardzo częsty przypadek, wiele osób z tym syndromem nawet nie zdaje sobie sprawy co im dolega. Skutkiem jest właśnie nieśmiałość, trudności w nawiązywaniu kontaktów etc.

LBB ok - 6,12, 18, a szczególnie 20 (oprócz ostatniego zdania)