pomozcie jestem bezradna

czesc ... mam duuuzy problem moj chlopak wie jak mie zaspokajac seksualnie ale w ogole tego nie robi zaspokaja tylko siebie.. mam tylko orgazm lechtaczkowy ... a on zamiast zajac sie tym by i mi bylo dobrze zaspokaja tylko swoje potrzeby jestem z nim juz 3 lata kocham go wyraznie to czuje... co mam zrobic??

Trzy lata i języka w gębie nie masz? Powiedz mu jak lubisz, weź jego łapę lub łeb albo kóótasa w dłoń i na ciippę, pokaż mu co lubisz, jak lubisz, kiedy lubisz.

O tej prze są ważniejsze problemy niż twoje łechtaczkowe problemy z chłopakiem, co myśli tylko jak ci wsadzić w duupę, spuścić się na twarz i o wszystkim opowiedzieć kumplom, jaka to z ciebie niezła foka. :O

myslisz ze nie mowilam:(

Nowy w mieście a jakieś ty masz problemy o tej godzinie? I tak w totka nie wygrasz więc nie kombinuj. Chyba, że sen z powiek ci spędza kóótasowy jakiś problem?

Poważne Bó i to bardzo. Właśnie kombinuje jak jak nie łamiąc regulaminu Kafeterii zrobić z Ciebie ladacznicę. :P

pomozcie czemu tak jest a nie inaczej;/

Ladacznicę po siebie? Po co Nowy w mieście?

Wez ogarnij moja luba Zostaw tego samoluba Przecież to rzecz oczywista Ze typ tnie się jak ta vista Na nic dziś tępe gadanie Liczy się swojego misia szanowanie Dobro kota ponad wszystko W obie strony to zjawisko;*

jak ja go tak bardzo kocham... to jest moja pierwsza milosc z nim dziewictwo stracilam;/ hmm nie wiem co mam zrobic;(

To jest urok tej milosci Niszczy wszystkich po calosci Nie raz to nas w sercu boli gdy drugi cos w niej pierdoli;(