Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Patologiczny

Depresja u 20 latka

Polecane posty

Gość Patologiczny

Witam, mam 20 lat, i jestem w depresji... Nie mam i nie mialem nigdy dziewczyny, jest mi z tym bardzo zle. Zle spie, mam w samotnosci napady zlosci, jak widze pary trzymajace sie za reke i w ogole to serce mi rozrywa... Nie wiem co dalej, nie nadaje sie do zwiazku, do niczego... Ehh... Nie wiem po co tutaj pisze, moze uda mi sie porozmawiac z kims normalnie, wyzalic...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Patologiczny
Caly czas robie dobra mine do zlej gry, wszyscy mysla, ze jestem radosny i szczesliwy, jednak caly czas tylko rozmyslam, relacje z rodzina mi sie nie ukladaja, nie mam celu. Po prostu zyje z dnia na dzien, marzeniami, co chwila sie denerwujac myslac o wszystkim co bym chcial miec a nie mam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Patologiczny
Proszę... Niech ktos mnie podniesie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jdidjd
a masz prace?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czerwona kropelka
jakbym czytała o sobie. Prowadze dwa światy. Jeden udawany, przed rodziną i resztą społeczeństwa. Drugi to prawdziwe ja, mieszkam sama i tylko tam moge być taka jaka jestem naprawdę. Wkurza mnie już odgrywanie tego teatrzyku, że wszystko ze mną w porządku. Nikt nie wie jaka stałam sie popierdolona od samotności. A może zawsze byłam i dlatego nikt mnie nie chciał i nie chce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Patologiczny
Mam pracę. I to jedyna rzecz ktora mam i mnie utrzymuje, bez jakiegos obowiazku nie wiem co bym robil, mysli by mnie wykonczyly.. Tak na te 8 h zapominam o smutkach, wsród ludzi jestem usmiechniety, otwarty, rozmowny. Po zamykam sie, i tylko az buzuję w sobie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Patologiczny
Ehhh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anula anula
Tez podejrzewam u siebie depresję:( założyłam temat o wizycie u psychiatry bo chce sie wybrać... Mam dosyc tego co czuje. Cierpienie lęki w nocy bezsenność...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka_jedna aaaaaaa
Wiesz co, może masz tak jak ja i to ludzie cię przygnębiali bardzo długo. Z niczego to się nie bierze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anula anula
Również mam 20 lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Patologiczny
Nie wiem juz co pisac nawet, co myslec :/. Sam proboje sobie wmowic, ze nie potrzebuje kobiety, prawda jest taka, ze nie potrafil bym zadnej znalezc. Kazda traktuje jak kolege, posmiejemy sie i tyle, zadnej inicjatywy z mojej strony... Nigdy... Porazka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Patologiczny
Z kad jestes?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość masakra123123
"skąd" do jasnej cholery, a nie "z kąd" Skąd wy sie bierzecie analfabeci?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anula anula
Wiesz co...Tobie przyda się raczej psycholog :) nie znajdziesz dziewczyny jak bedziesz miał takie nastawienie że koniecznie musisz kogoś mieć... Rozmowa z psychologiem moze Ci pomoże. Warto spróbować:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Patologiczny
Nie, zebym musial koniecznie miec kogos. Po prostu bym chcial miec kogos bliskiego, rodzine mam mega mala, do tego po rozpadzie, nie mam sie komu wyzalic, z kim pogadac... Wchodze tu juz kupe czasu i czytam sobie co ludzie robia, bo nie mam innych zajec. Caly czas sam. Znajomych mam jedynie do kieliszka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anula anula
Ja nie utrzymuje kontaktu z rodzicami. Mieszkam z chłopakiem. Ale jak mówiłam mam ta cholerną depresję, myśli samobójcze... Pewnie jest Ci ciezko, rozumiem. Nawet nie bede Cie pocieszać bo dla mnie ten świat też jest beznadziejny ech

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anula anula
Nie mow ze nie masz innych zajęć... Zawsze mozesz gdzieś wyjść do ludzi. Przeciez nikt cie w domu nie zamyka... Chociaz rozumiem że z motywacją moze być problem zeby cos robić a nie bezczynnie siedzieć. Musisz wziąć sie w garść:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yti67o58o875o
anula anula "Musisz wziąć sie w garść" NIE GADAJ GŁUPPOT i czytaj 🖐️ Depresja - ta tajemnicza choroba jest wg WHO (Światowej Organizacji Zdrowia) czwartym najpoważniejszym problemem zdrowotnym na świecie! Do niedawna, ze względu na słabą znajomość społeczną oraz brak wyraźnych przyczyn zachorowalności, "złego stanu" chorego, było często lekceważona. Osoba z depresją albo nie przyznawała się do niej, albo była pozostawiana samej sobie i zbywana słowami "weź się w garść". Obecnie coraz więcej ludzi poznaje istotę choroby, zaczynamy poznawać "co to jest depresja", a kolejne mity np. na temat leków przeciwdepresyjnych są obalane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Patologiczny
Wyjde, wroce i co. Tylko sie wkur@iam, ze tyle szczesliwych par itp widzialem. Juz nie raz sam sobie poszedlem do kina czy cos, ale potem tylko gorzej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anula anula
masz rację ty tam wyżej... Uczę sie psychologii na studiach i uważam że autor nie ma depresji... Wystarcza wizyty u psychologa. Wiem czym jest depresja. Ja przeżyłam wiele. Teraz ułożyłam sobie życie. Niestety borykam sie z depresja ktora mnie wykańcza. Nieuzasadnione lęki i ból niemal fizyczny mnie niszczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anula anula
Mam myśli samobójcze. W chwilach największej rozpaczy, kiedy płacze bez powodu. Nie moge znieść tego co czuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anula anula
lubię seks z psem :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Też taka jestem depresyjna
To ja mam depresję. Ale taką przewlekłą. Trwa już przeszło 12 lat od czasu jak nauczycielka w podstawówce strasznie mnie prześladowała. Kilka lat i psychicznie mnie wykończyła. Długo się nie mogłam pozbierać. Teraz jest lepiej, ale ciągle nie idealnie. :( Nie leczę się z tego, bo nie chcę sobie robić na przyszłość problemów. Jak będę mieć w papierach, że się leczyłam to potem kto mi da odpowiedzialną pracę? Staram się i nie chcę być postrzegana jako gorsza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anula anula
Przeczytałam info w podanym linku. Nie wróży to najlepiej jeśli chodzi o moj los

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Też taka jestem depresyjna
Ja rozumem już wiem, że jest wszystko dobrze. Przecież tylu innych ludzi ma gorszy los. Nigdy nie miałam zamiaru się zabijać. Widziałam wiele ludzkich tragedii czy to w telewizji czy w komputerze, czy w prawdziwym życiu. Ludzie są niepełnosprawni, tracą dom podczas powodzi, mieszkają w miejscach, gdzie są nikim, muszą się zmagać z wojną. Nawet w obozach, w których były fatalne warunki ludzie jeszcze walczyli o to życie. Mi się wbrew pozorom nie żyje najgorzej, jednak to dzieciństwo mnie zniszczyło. Wtedy wszystko wydawało mi się olbrzymim problemem i dostałam nerwicy. Ale też nigdy nikt mnie nie chwalił, zawsze tylko wymagania z każdej strony dotyczące nauki, głupie przygadywanie rodziny z byle powodu, a starszym nie chciałam niegrzecznie odpyskowywać. Jednak głównie to ta nauczycielka w szkole mnie rozłożyła. Dobrze, że chociaż krótko po tym umarła i następnych już nie męczy, ale inne w tej szkole też były nie dużo lepsze. Może powinnam się bardziej wziąć w garść, ale ciągle nie mogę. Jednakże to co jest teraz, a to co było to jak niebo i ziemia. Im więcej czasu mija tym mi lepiej. Jednak strasznie mi głupio, że jestem jaka jestem. Taka wrażliwa. To dla mnie powód do wstydu. Nie chcę taka być, bo to wbrew rozumowi nawet. Wszystko wiem, że to bez sensu ale pomimo to jest mi źle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anula anula
Prawie wszystko u mnie sie zgadza niestety. A u was?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×