dlaczego w necie wciąż widzę krytykę wobec kobiet z nadwagą...

pewnie sam jestes brzydkim tłustym wieprzem z piwnym brzuchem, stąd twoja obecność w tym wątku. Ale raczej jednak jesteś upasioną świnią rodzaju żeńskiego. Z motylkiem między nogami i brzydkim nosem. :D

do zeeenkowej: wolę nie spekulowac co znaczy to k.

I gruba. A nie ma nic gorszego niz gruba baba.

Dziękuję za zyczenia. Nie przyda się- bo już mam męża. Na powodzenie nie narzekałam nigdy. A tłustego obleśnego tyłka nie posiadam, ponieważ dbam o siebie :D Ale szczerze Ci współczuję. PS Ja Cię nie obrażam tekstami typu 'gruba świnia' więc nie wiem, czemu Ty tak robisz? Boli Cię coś?

Dziękuję za zyczenia. Nie przyda się- bo już mam męża Jasne, meza i 2 kochankow

wiem że nie ma nic gorszego bo sama jestem ohydna gruba baba, śmierdzę, pocę się i budzę we wszystkich wstręt.

a ja mam tak brzydki ryj, że dzieci sąsiadów uciekają z krzykiem jak przechodzę pod domem.

zeeenek- nie, kochanków nie mam wyobraź sobie :)

w dodatku naruszyłam cudzą tajemnice korespondencji włamując się komuś do skrzynki i czeka mnie proces który przegram.

zeeenek- nie, kochanków nie mam wyobraź sobie Wyobraz sobie, ze jestem to sobie w stanie wyobrazic

bo ja nikogo nie mam i nikomu sie nie podobam.

Te podszywy mnie śmieszą .....ale serio no nadwaga ładna nie jest i nigdy ładn anie będzie. Każdy mając do wyboru skrzypce i wiolonczele wybierze rzecz jasna skrzypce - jesli rozumiecie co mam na myśli

Kiepskie porownanie, bo wiolonczela to fajny instrument. W przeciwienstwie do grubej kobiety.

o rany to była tylko garabrtowa metafora że kobieta powinna być drobna i ładnie wymodelowana i kończyćsiena 55 kg przy 160. Takie już 65 sa nieproporcjonalne i klsukowate

nadwaga jest obleźna o otyłości nie wspomne więc nie rozumiem czemu oczekują poczywaly za lenistwo.I nie wiem jak zdesperowany może byc ktoś żeby być z kobietą z nadwagą.

a grubaski są chore na głowę. PSYCHICZNIE CHORE. Normalny człowiek nie zapasa się na 200 kg cielska

Bo latwie zrzucic wine na caly swiat i zlych ludzi, niz zabrac sie do pracy nad sama soba. Lepiej wmawiac sobie, ze "puszyste jest fajne".

Jaką desperatką trzeba być, aby być w związku z "facetem" z kupą w głowie ;)

już 70 kg cielska jest fuuuj

nie mam czasu pracować bo cały czas jem :O

zaraz zyem pyszną golonkę, przegryzem tortem z bitom śmietanom potem słoik ogórów kiszonych i pójde srać żeby było miejsce na reszte spiżarni

nie mam kiedy sie umyć bo caly mój czas zajmuje mi opychanie się, jak nie wchodzi to ubijam tłuczkiem do ziemniaków i dalej żrem

Przede wszystkim grube (tak od 70 kg) nie mają prawa do miłości więc zachęcam zgrabne panny do odbijania przystojniaków pasztetom

Nie należy dać się zmarnować dobremu materiałowi genetycznemu