Kocham żonę, ale czasami bym przedmuchał jakąś dwudziestkę

Hej, kocham moją żonę, nie zdradzam jej, ale czasami aż mnie swędzi w spodniach jak widzę takie młode studentki, zwłaszcza latem kiedy pokazują czasem naprawdę sporo. Serio. Jesteśmy po ślubie 16 lat, nadal się bzykamy. Ale takie obce ciałko chyba bym chciał wypełnić swym członkiem :-)

jeśli jest to na poziomie fantazji to jeszcze ok, jeśli ją zdradzisz to znaczy że jej nie kochasz wcale

no fantazja, nie czynię żadnych kroków w celu dmuchania młodej laseczki. Ale chcice mam niezłą, zwłaszcza jak widzę taką szczupłą dwudziestkę z fajnym tyłeczkiem, jędrnymi piersiami, zwłaszcza bez stanika :-). A wbrew pozorom sporo takich można spotkac.

Mam pomysł podsuń żonie aby ona sobie pokochała z takim młodym, Uwierz jest w tym wieku co twoja zona i tez bym chetni sie z takim młodym bobzykała ...

nie łam się, nie jesteś sam! twoja zona pewnie też myśli o fajnych jędrnych tyłkach studentów na ulicy :D

Ja bym chciał popatrzec jak jakis kolo dyma moją żonę. Ale to nie przejdzie.

patrzeć jak ktos posuwa twoją żone? i to jest miłość? wątpię! na pewno są to twoje chore wizje seksualne pomyliłeś forum złociutki , to dział: cąża, poród, macierzyństwo :D

Albo marzy mi się trójkącik 2M+K. Raz facet by dmuchał moją żonę, raz ja jego.

nędzne podszywy

A czy Wy dziewczyny, chciałybyście się czasami oddać młodszemu?

no to idz sie pomodlij do kościoła i podziękuj Bogu za zdrowie i rodzinę a nie myśl nad rozwaleniem komuś życia... może nie wiesz ale takie 20 latki potrafią zawrócić nieźle w głowie i narobić wiele kłopotów. raz się tylko puścisz a taka młoda narobi ci smrodu... żona się dowie i po ptakach... uwazaj żebyć 20 ki nie przeleciał i na tym się nie skończyło.. hahaha nawiwny... albo bedzie cie szantażować o kasę, albo sobie ubzdura coś.. jak seks to tylko z prostytutką albo mężatką a nie z młodą dziewczyną. widze żeś kompletnie zielony...