Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

sandrusia18

dom samotnej matki pomozcie

Polecane posty

czesc dziewczyny !! jestem w koncowce 7 m-ca , miesiac temu rozstalam sie z chlopakiem - nie chcemy juz byc ze soba ,to nie ma sensu ,ale to nie o tym -mieszkam z rodzicami ,mama bardzo mnie wspiera ..jestesmy dosc dobrze sytuowani ,rodzice sa wyksztalceni,pracuja..i tu zaczyna sie problem..ja ich corka tyle narobilam latam z brzuchem bez slubu ,a oni mieli tak wysokie aspiracje ..mama mnie wspiera ,ojciec jest zly ,nie sadze by mnie wyrzucili z domu z dzieckieale mam dosc sluchania tych wypominek w kolko ..oni mi zabraniali spotykac sie z tym chlopakiem chce dodac !! ja skonczylam teraz w czerwcu studia ,nigdy nie pracowalam ,jestem bez srodkow do zycia ,rodzice nie beda utrzymywac nnie i dziecka ,w domu w kolko awantury ,ja ciagle placze .Chcialabym przez pol roku ,czy ile tam sie da pomieszkac w domu samotnej matki ,odpoczac od tego co jest w domu ,nabrac dystansu ,pomyslec co dalej ze swoim zyciem..teraz pytanie jak dostac sie tam itd ,czy moge sama tam isc sie zglosic ,czy przez mops tylko ...i inne fornalnosci ,czy przyjma mnie itd ,czy oni do domu przychodza na jakis wywiad srodowiskowy ,czy nie ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mam taki nick ,bo nie chcialo mi sie zmieniac ,a ostatnio weszlam tu 1 raz i zalozylam go ,bo robilam sobie zarty z dorotki33 :-P naprawde mam prawie 24 lata

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość możesz.......
możesz się sama zglosić. Skąd jesteś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość możesz.......
Nie wiem jak to jest teraz z rejonizacja, swego czasu podczas studiów pracowałam w DSM w Wlkp i za pobyt nic sie nie płaciło. Zgłoszenia byly osobiście lub przez mops(ale to rzadko). Glownie własnie osobiscie lub z interwencji policji. Nieraz kobiety lyb matki z dziecmi nie mieli doslownie nic i trzeba było jakos ich ogarnac i w miare mozliwosci wyposażyć. Potem wycieczka do mopsu po jakies środki (niekoniecznie pieniezne) bo u nas gotowalo sie na własną reke (byla kuchnia oczywiscie z wyposażeniem ale spożywke trzeba bylo miec swoją).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość możesz.......
Tzn generalnie panowala taka zasada w DSM ze w regulaminie osrodki maja jakas kwote do zapłaty ale jesli wykarzesz ze nie pobierasz z nikad i nie masz dochodu a rodzina ze tak powiem sie wypieła to przeciez nikt ci nie kaze na dzien dobry płacic. Wtedy koszty pokrywa misato/gmina czy odpowiednio inna jednostka, w miare jak juz sie kobitka ogarnela to symboliczna kwote wpłacało sie za ośrodek. Ale nacisku nie bylo. W koncu to nie hotel.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość możesz.......
Jesli znasz gdzies w okolicy osrodek to idz najlepiej i dowiedz sie u zródła, bo kazdy osrodek rzadzi sie swoimi prawami, wiem co mówie uwierz. To ze w jednych jest ok nie znaczy ze tak jest wszedzie (i dot to wszystkich aspektów od przyjecia, pobyt po zaplate i inne rzeczy0. Umów sie pogadaj z prac.socjalnym czy kto to tam w danym osrodku pracuje (psycholog, dyżurny itd). jak cos to pytaj ale mówie ja moge ci pisać tylko jak bylo tam, gdzie ja pracowalam ale nikt ci nie zagwarantuje ze tam gdzie ty bedziesz bedzie w 100% to samo. Powodzenia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale oni przychodzili na jakies wywiady srodowiskowe do domu ?? patrzyli gdzie mieszka z rodzicami ,ich dochody trzebabylo prxefstawiac ?? aha i jeszcze kwestia tego ,ze oni mieli jakas ograniczina sume kobiet ,ktore moga miec pod swym.dachem i co jak akurat maja komplet jak.ktos sie zglosi ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiem gdzie w Kielcach jest taki osrodek ..znalazlam juz..a sadzisz ,ze zadxwonic umowic sie na rozmowe ,czy po prostu pojechac tam ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość inTime84
ja mysle ze w Twojej sytuacji to wcale nie bedzie takie proste.no chyba ze rodzice potwierdza ze nie chca cie w domu i nie zamierzaja utrzymywac ,inaczej nie masz szans na miejsce w domu samotnej matki.teoretycznie masz dobre warunki ,masz gdzie mieszkac.a to ze nie dogadujesz sie z rodzicami nie ma znaczenia.nie bija cie,nie glodza wiec raczej nie ma szans

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość możesz.......
Powiem ci jak bylo u nas - jezeli babka przychodziła z tzw marszu to zalezy na kogo trafiła(tez zalezy w jakich godz). Jeśli trafiła podczas gdy w ośrodku był dyżurny to od jego kumatości zależało czy ją przyjmie tzn zle sie wyrazilam glownie chodzilo czy były wolne miejsca - to był najwiekszy szkopół i tak jest we WSZYSTKICH ośrodkach czy to DSM czy tez inne. No wiec jesli kobieta wymagała natychmiastowej interwencji (np w nocy, nie daj Bóg zimą i z dzieckiem) to jesli trafiła na malo kumatego to odsyłal ją do innego ośrodka (mówie o sytuacji gdzie nie było miejsc) a POWINIEN przyjac chocby miala siedziec na krześle na korytarzu. Na szczescie "za mnie" 2x tak sie trafilo, osoba oczywiście wyleciala. Ale to tematu - jesli natomiast wybierzesz godz dopołudniowe to powinnas (aczkolwiek nie zawsze w 100%) trafić na sytuacje gdzie prócz dyżurnego jest np kier, psycholog, prac.socjalny którzy odrazu przeprowadzą wywiad z toba i podejma decyzje co dalej. Wiec wg mnie lepiej iść odrazu - najwyżej pojdziesz drugi raz, co ci szkodzi a nóż trafisz akurat na wolne miejsce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość możesz.......
tak, ale autorka napisała że po ur dziecka rodzice nie maja zamiaru ich utrzymywać a dziecka powietrzem nie nakarmi ani nie ubierze itd Własnie po to pracownicy osrodka przeprowadzają wywiady podczas przyjec. Nieraz moze sie okazac ze dzieki niemu (lub konfrontacji rodzina +dana kobieta) dochodzi miedzy ludzmi do zgody. Jesli masz mozliwosc - idz, tak czy tak powinnas otrzymac pomoc - choc mysle ze w twoim przypadku (poki co) bardziej przyda sie wsparcie psychiczne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×