Ubezpieczenie zdrowotne - pomóżcie.

Witam. Jestem ubezpieczona przy mężu i mąż dostał w pracy 'papierek' z ubezpieczeniem, ten który się u lekarza pokazuje (przepraszam za słownictwo, ale jestem zielona - po prostu noszę to ze sobą i tyle :P :P ) No i z tego co my wiedzieliśmy to ten papierek powinno się dostawac co miesiąc nowy, ale nam księgowy powiedział, że jest ważny przed rok i mamy nie brac. Ostatnio byłam u chirurga z wrastającym pazurem i na jutro jestem zapisana na zabieg. Lekarz powiedział, że ten papierek, który mam nie jest już ważny i mam przynieśc nowy, bo inaczej nie zrobią mi zabiegu. Mąż był dzisiaj u księgowego, a on mu powiedział, że może mu to dac dopiero 24.07. :O I co ja mam teraz zrobic? :O Czemu nie może mu dac tego papierka?

jak to nie może dać czerwcowego??? Huknąć na niego, bo to jego obowiązek

No też tak myślę, że musi dac. Przecież jesteśmy ubezpieczeni. A on, że nie i koniec, dopiero 24.07. Masakra. :O Teraz mi pewnie następny termin dadzą na zimę a ja buta na nogę włożyc nie mogę. :O :O

Zapewne masz na myśli RMUA, czyli dokument potwierdzający odprowadzenie przez pracodawcę składek na ZUS. Pracodawca sam z automatu wydaje taką RMUĘ raz w roku za cały ubiegły rok. Natomiast na życzenie pracownika ma obowiązek wydać aktualną RMUĘ raz w miesiącu. I tak w lipcu może dostać RMUĘ za czerwiec i jest ona ważna do końca lipca. Nie wiem skąd księgowy wziął datę 24.07, chyba sam ją sobie wymyślił. Poza tym RMUĘ wystawiają zazwyczaj HR, więc niech mąż tam uderzy.

Dziękuję za odpowiedź. :) :P

co to wogole znaczy ze lekarz odmawia ci wykonania swiadczenia bo nie masz waznego dokumentu? Idz jutro na zabieg, przypomnij konowałowi o obowiązującej ustawie z 2003 roku o powszechnym ubezpieczeniu w Narodowym Funduszu Zdrowia i zeby się z nią zapoznał jesli przez te lata nie zdązył. Lekarz NIE MA PRAWA odmowic ci wykonania jakiekokolwiek swiadczenia tylko dlatego ze brak papierka. Zgodnie z prawem masz 7 dni na doniesienie ubezpieczenia, inaczej wyslą ci rachunek. A przez tydzien maz to załatwi. a jak lekarz konował bedzie szedł w zaparte to popros o odmowe na pismie z podaniem przyczyny i jego podpiesem z pieczątką. Rura mu szybko zmieknie bo z pewnoscia zdaje sobie sprawe z konsekwencji