Czy to dziwne że w wieku 20 lat nie umiem sobie znaleźć dziewczyny?

ciężko mi o jakiś kontakt z kimkolwiek. Znajomych oczywiście brak. Ludzi spotykam tylko jak pójdę na siłownie albo do sklepu i najczęściej nie są to ludzie w przedziale wiekowym, który by mi odpowiadał. Nie wiem co mam zrobić ze sobą. Nie będzie lepiej od października, nie zdałem matury, nie idę na studia, muszę iść do szkoły zaocznej gdzie zajęcia są co dwa tygodnie w weekendy.

Skup sie na nauce i zdobywaniu dobrego zawodu. Bedzie pieniadz, bedzie dziewczyna. I to niejedna.

Ja mam 21 lat i też nie mam dziewczyny i szczerze mówiąc nie specjalnie się tym przejmuję. Po co mi dziewczyna? Dla seksu? Jest on dziś tak dostępny, że gdy tylko najdzie mnie kiedyś ochota to bez problemu można go mieć. Miłość? 20 parolatki nie wiedzą co to miłość do drugiego człowieka. Jak powiedział Zenek będzie kasa będą i kobiety. Dzisiaj tak to wygląda.

Jestem kobietą i naprawdę nie zgodzę się z tym, że jak jest kasa to i panienka jest. Oczywiście są takie kobiety, ale nie warto wrzucać wszystkie to tego samego wora. Może po prostu warto poczekać na tą właściwą, a nie łapać się za pierwszą lepszą... ;)

Co to znaczy poczekać na tą właściwą?

Jestem kobietą i naprawdę nie zgodzę się z tym, że jak jest kasa to i panienka jest. Nie musisz sie zgadzac

Po prostu po co rozpaczać i użalać się nad sobą, że nie ma się panienki. Przyjdzie czas i na Ciebie, więc nie ma co przyżywać

ciężko mi o jakiś kontakt z kimkolwiek" następny płaczek nastepna ciota

Albo powinno dać Ci to do myślenia. Może z Tobą jest coś nie tak, skoro nie masz znajomych, a tym bardziej kobiety. Może czas ruszyć tyłek z przed kompa i zacząć coś działać ;)

No ale co ja mogę więcej zdziałać? Ostatnia dziewczyna z jaką miałem regularny kontakt to była w szkole średniej ale rok szkolny się skończył i nie ma kontaktu między nami. A ona pewnie odetchnęła z ulgą że już nie ma tego natręta.

tekst, że będzie kasa- będzie panienka jest totalnie beznadziejny i nie udoskonalony ponieważ, co to znaczy "będzie kasa" ? zwykły szary leszcz nawet jakby się starał i dużo pracował to nie zarobi tak dużej kasy aby zdobywać kobiet... jeśli sie jest brzydkim, niskim czy po prostu nie atrakcyjnym a chciało by się polegać na tym, że 'bedzie kasa, bedzie panna' to byście musieli zarabiac MINIMUM!! powtarzam MINIMUM!! 10 000zł.. a najlepiej to około bańki rocznie.. wtedy owszem, tekst, ze bedzie kasa- bedzie panna ma sens a zwykła ciota ktora sie poświęci pracy i bedzie harować po 16h dziennie za dajmy na to te 3-5tysiecy miesiecznie to mu to gówno da w zdobywaniu kobiety...

Dlaczego teraz wszyscy szukają sobie kogoś na siłe przecież to chore...

Rob teraz to co lubisz, wychodz do ludzi :) A jak Ci sie spodoba dziewczyna, to będziesz chciał wszystko zrobić, żeby zwróciła na CIebie uwage ;) albo odwrotnie będzie :P

Ja siedzę w domu cały czas po za tym że pójdę do pracy gdzie pracuję w samotności. Nie miałem nigdy dziewczyny ani nigdy nic z dziewczynami. A mam 33 lata

Jeśli chcesz inteligentnej, porządnej, z zasadami, kulturalnej, wrażliwej, czułej, wesołej, zadbanej, tolerancyjnej dziewczyny to takiej nie znajdziesz już raczej. Teraz króluje dyskotekowa ździra puszczająca się z wyżelowanymi maczo z klubu patrząca na kase, ciało i kutasa.

Jak to ktos ujal : Milosc w dzisiejszych czasach nie istnieje, trzeba robic melanz i sie nie przyzwyczajac :)

2 up - znalazłem taką i nawet próbowałem się jej przypodobać. Jest tylko jeden problem - ona MNIE nie chcę.

nie piszesz teraz matury poprawkowej?

2 przedmioty niezdane - nie przysługuje mi poprawka.

Co powiecie na 20 letniego prawiczka. To jeszcze nie tak dużo ale z w/w powodów moje szanse na dziewczynę są małe.

agencji dużo przyjemniej i zdecydowanie taniej niż własna kobieta dodatkowo mniej z nią nerwów

Chyba oczadziałeś.

trudno mi coś poradzić... wyglądasz na klasycznego losera

to fakt kasa nic tu nie pomoze sam mam 22 lata, fhuj kasy sportowy samochod, motocykl, jacht duzy dom......... a nigdy dziewczyny nie mialem, brzydki tez nie jestem, 190cm blondyn, podejzewam ze problemem jest niesmialosc, brak znajomych imprez itp

prawny - no cholera nie wierzę, masz kasę jesteś wysoki i nie możesz nikogo znaleźć, daj spokój, wciskasz kit

macie jakieś rewolucyjne rady dla mnie?

eweqeweqeewe