Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Tym razem to znowu ja + ban x2

czy gdybym nie wypowiadał się na tematy polityczne to bylbym bardziej lubiany?

Polecane posty

Gość kogo ty sie pytasz
zbanowany?:D:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fajna, chociaż dla mnie najlepszą polską piosenkarką była, jest i będzie Nosowska. Wszystkie teksty znam na pamięć, coś pięknego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość piwowarrrrrrr
Tym razem to znowu ja + ban x2 widzialem ostatnio koncert nosowskiej gdy grala milene z krawczykiem na gitarze,kosmos.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ali baba i 40 rozpustników
http://www.voila.pl/275/xkdts/?1 Latające dywany pojawiały się w literaturze od czasów biblijnych aż do dziś. W Europie stały się znane dzięki Baśniom z tysiąca i jednej nocy. Dywan należał w nich do księcia Persji Husejna, a ponieważ książę miał swoją siedzibę w Tangu, dywan nazywany był Magicznym dywanem z Tangu. Latający dywan Salomona miał 60 mil długości i szerokości, i był zrobiony z zielonego jedwabiu obszywanego złotem. Według opowieści, kiedy Salomon usiadł na dywanie i porwał go wiatr, to leciał tak szybko, że śniadanie jadł w Damaszku, a obiad na ziemi Medów (w dzisiejszym Iranie). Wiatr poddawał się jego woli, a gdy Salomon chciał podkreślić swą moc i sławę, to kazał dywanowi zatrząść się, a od tego trzęsienia umarło 40 tysięcy ludzi. Dywan Salomona był chroniony przed deszczem baldachimem z ptaków. Jest on też wspomniany w Księdze Cudów szejka Muhammada ibn Yahya al-Tadifi al-Hanbaliego. W rosyjskich opowieściach ludowych, Baba Jaga podarowała Iwanowi Głupcowi latający dywan oraz inne magiczne przedmioty. Dary te pomogły Iwanowi przejść "przez trzydzieści dziewięć krajów". Rosyjski malarz Wiktor Wasniecow wykonał ilustracje do jednego z wydań tych baśni. W opowiadaniu Marka Twaina "Wizyta kapitana Stormfielda w niebie" latające dywany były środkiem transportu w tej krainie wiecznej szczęśliwości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nieśpiąca o tej godzinie....
szuram pochwą po latającym dywanie :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×