Byłam na kolacji u kaaci :)

Bardzo dobrze gotuje:)

Nie ściemniaj:D chyba na wirtualnej kolacji

bibibibibibieee -----> nie musisz mi wierzyć:D

Nie sciemnia :) byla serio ze swoim facetem :) mozemy obie napisac co jadla :)

akurat:P

oscypek z grilla z zurawina grzaneczki z maselkiem czonkowym i wedzonym lososiem poledwiczki wieprzowe z sosem z sera plesniowego na makaronie typu tiagatelle :)

I co? łyso ci?

tak jasne haadia i ja to samo podobnie jak kto jeszcze?? Moze jenny :)

Oscypek z żurawiną, mmmm, pychotka

serio haadia sa za 10 :) ja kupilam zlote sliczne sa :) i te balerinki za 20 dychy kolo Katarzyny trzeba sie przejsc :) mnie ma jutro 100 wpasc za ten baneer oby sie udalo dam znac co i jak ;)

kurcze w centrum juz nie ma trzeba bedzie grzac do tesco na to malutkie stoisko :) tam to samo co w centrum :) zurawine jeszcze mam :) zaraz bede konsumowala kuraka :) i piree :) Małż robi :)

Nie uwierza, że byłam u Ciebie, bo twierdzą, że cały czas siedzimy na kafe:) Nie mogę uwierzyc, że na Plantach upolowaliście te buty:) zawsze jak tam idę to taka drożyzna, że hoho

idiotki:o

serio wyszlam dzis po T. i musialam czekac to mysle wleze od Sphinxa ta uliczka vis a vis pierwszy sklepik przy drzwiah po lewej :) na zajefajne sa :) ciesze sie jak dziecko :D a niech nie wierza wali mi to podobno na warszawskiej 153 sa mega fajne ciuszki moze skoczymy rano moj w tyrce a potem sie zobaczy co dalej? chyba bede robic saltke cezara :)

znaczy o sobocie myslalam jakbyscie sie mieli zmaterializowac ;) dzis upal jak w piekle ledwie zyje ale za to do pracy mam kilka sekund drogi na pewno jeszcze tydzien :)

Dziś w końcu po raz pierwszy byłam w Koronie. Jak miło było wejść do pomieszczenia z klimą :D ja oczywiście konsumowałam makaron:)

no 24/ 7 na kafe jestesmy :D mamy multum czarnych nikow :)

Będziemy w kontakcie:) u mnie chyba będzie burza, bo coś mruczy już

ja jak jutro sie uda z tym banerem lece do piotra i pawla po ten ser oplesniowy :) i rybki i nie wiem co jeszcze :) jak Ci sie tam podobalo? Jak ja kilka dni temu stanelam pod bawiewem to ruszyc sie nie chcialam :)

u mnie chyba bokiem przejdzie chodz zar sie z nieba leje a niebo pochmurne :) jasne zdzwonimy sie w ok piatku po poludniu mysle :)

Musze już lecieć, Kochana. Będziemyn w kontakcie. Pozdrów T. i Szeryfcia (piekny zwierz) :)

ok dzieki ja tez spadam pozdrowie zadzwonie w piatek :D dzieki fajnie byli :)