JAk ubieracie swoje niemowlęta w upał ?

Słuchajcie jak ubieracie swoje maluchy w te upały ? Moje dziecko ma 7 miesięcy i ubieram go na krutko spodenki , koszulka i czapeczka w taki upał nawet nie nakładam mu bucików tylko skarpetki a czasem nawet je mu zdejmuję .Ostatnio spoktalam moja koleżankę co rodziła w tym samym czasie co ja był upał 32 stopnie i mój mały miał na sobie podkoszulkę i spodenki . A jej mały miał spodnie długie ,buty i bluzę no i sama już nie wiedziałam wtedy czy to ja dziecko źle ubrałam czy ona za ciepło .I teraz mam dylemat czy aby mój mały nie jest źle ubierany . Co o tym sądzicie?

ja zawsze sprawdzam dziecku kark -gdy jest spocony znaczy że za gorąco a gdy jest zimny to znak że zbyt chłodno.

TYLKO: bluzeczka i pielucha lub bodzik na ramkach (no i coś na główke chusteczka itp

to przeważnie właśnie zakładam dziecku koszulkę i spodenki lub same body albo rampers. I gołe stopy oczywiście oraz nakrycie głowy.

Mieszkam w Krakowie. Ostatnio u nas nieziemski skwar. Po pierwsze nie biorę małej na spacery w południe, czy popołudniu jak jest najgoręcej. Wchodzę względnie rano i wieczorem (ale wtedy też gorąco. Bodziak z krótkim rękawkiem, lub bez rękawków, skarpetki, czapewczka i ewentualna pieluszka do przykrycia. A jak jest najgoręcej to wyłącznie takie luźne sukieneczki króiutkie na szeleczkach i pampers.

Kark też sprawdzam . Ale coraz więcej widzę kobiet jak jest 32 stopnie na podwórku a dzieci są poubierane jakby zima byla . Przez to ja sama zaczęłam już ubierać małego cieplej tylko ze wtedy on jest cały gorący mokry i kark ma mokry .

dobrze ubierasz dziecko ja swojemu 9 miesiecznemu bablowi wiele tez nie zakladam np. albo same body na krotki rekaw bez butow i skarpet ( zaloz sobie zama skarpetke ciekawe czy ci bedzie fajnie) lub cienka bluzke z krotkim rekawem lub na ramiaczka i krotkie portki lub nawet nie - tylko pielucha no i cos na glowe od slonca ja wyznaje zasade taka- jak mi jest goraco to dziecku tez plus wiadomo ze najgorsze co moze byc to przegrzac malucha i doprowadzic do tego zeby sie spocil..... ja zawsze gdyby sie .... nagle ochlodzilo mam w wozku jakis kocyk czy ciuszek

aha dziękuję to jednak chyba nie będę brała sobie do głowy z tego co czytam jednak nie popełniłam błędu i dobrze małego ubierałam .

Autorko, a tak z innej bajki... To Twoja koleżanka w ogóle ma fantazję... Kto 7-miesięcznemu dziecku zakłada buty?? Jeszcze rozumiem, chroniąc od zimna,ale to też nie, bo są wówczas śpiworki odpowiednie, ale latem?? bezsens.

pielucha, koszulka na ramiączka, zero skarpetek i zero czapek, bo przecież nie siedzi na otwartym słońcu tylko w jakimś cieniu, prawda? Jak jest w wózku to też jest przecież osłonięty budą albo parasolem, to na co mu dodatkowo czapka, żeby miał mokrą głowę? Czapy są dobre jak dziecko siedzi w słońcu niczym nie osłonięte.

mój synek ma 10 miesiecy i ubieram go w body ,kapelusik, skarpetki i obawiazkowo sandałki bo juz zaczyna chodzic:)

Zamiast koszulki dobre są też body na ramiączka, bo dodatkowo trzymają pieluchę.

szczerze podziwiammmmm - ona mieszka blisko mnie często widuję ją ona zawsze jak mój jest lżej od jej dziecka ubrany to się dziwnie patrzy . Moja mama zawsze mówi ubieraj małego tak jak siebie . A ona lata w sukienkach a dziecko ma grubo zawsze ubrane . Mały jest ładny zadbany zawsze schludnie ubrany tylko że grubo na cebulkę . Ja małemu nakładam dżinsy wtedy kiedy jest chłodniej i buty a tak to zawsze cienko nawet zdarza się ze skarpetki mu ściągam na podwórku często .

Pieluszka, cos na głowke od slonca. W domu w samym pampku

po cholere wam ta buda w wozkach wlasnie???? jeszcze ok jak jest w jasnym kolorze ale rozpierdalaja mnie te wszystkie matki wozek czarno fioletowy- buda czarna postawiona jak na mroz i eja na spacer nie dosc ze gotujecie dzieciaka to jak on oddycha powietrzem co ma z tego spaceru ?? slonce dziecka nie zabije bo to witamina d w najlepszej postaci ( oczywiscie popieram matke ktora nie idzie z dzieciakiem o 13 w sam upal na spacer- bo wiadomo takie slonce jest szkodliwe) jak nie pada i nie wieje i nie ma mrozu nie stawiam tej cholernej budy bo moj syn lubi ogladac niebo, platki , drzewa i inne tym podobne - pozwolcie dzieciom ogladac swiat na litosc boska a nie tylko buda i buda

ogólna zasada jest taka ze dziecko, które skończyło 3 miesiące ubiera się jak siebie

moj maly ma 5,5mies., zakladam mu tylko koszulke i jest w samym pampersie, wychodzimy na ogrodek do cienia bez czapki, a w domu jest zupelnie na golaska, tylko pamperek. Popieram kolezanke wyzej-jak mi jest gorcaco, dziecku rowniez

rampers albo sukienka, chusteczka na głowie. skarpetek nie zakładam w takie upały - stópki ma ciepłe

No ja to najczęściej bodziak z krótkim rękawem i na to spodenki a jeśli jest bardzo gorąco to albo sam bodziak albo rampers z krótkimi rękawami i nogawkami. Plus cienka czapka na głowę jeśli noszę go na rękach. A w cieniu to sam zdejmie.

moja mala tylko body, bez czapki i bez skarpetek :) a jak zajdzie slonce i zrobi sie chlodniej bo ta pogoda dosc dziwna jest to mam pieluche z tetry zeby ja przykryc :) I tez sie wczoraj poczulam diwnie bo mijala mnie babka,ktorej dziecko mialo gruuube rajstopy i bluze ,czapke, no i oczywisci na to koc polarowy :o Takie widoki to norma w naszym kraju :o

Jak dzieciakowi słońce świeci w oczy to weź mu nie postaw budy? Buda dobra rzecz, ale warto przed zakupem wózka, który ma być najbardziej eksploatowany latem, zastanowić się czy buda ma wentylowane siatki, albo da się poluzować od tylu albo odpiąć tylny fartuch, żeby był przewiew, a nie od razu ściągać (no chyba, że ktoś ma parasol). Nie wyobrażam sobie trzymać dziecko w wózku w słoneczny upalny dzień bez żadnego ocienienia. Tobie olewkka byłoby fajnie jakby ci słońce waliło po oczach? Dużo byś sobie nie pooglądała, szczególnie leżąc. Raczej mrużyłabyś lub zamykała oczy, albo odwracała głowę. Głupi pomysł.

dokładnie rok temu, kiedy młody miał 7 miesięcy i były upały jak nie wiem to zakładałam mu koszulki na ramiączkach i krótkie spodenki - na słońce kapelusik, ale w cieniu goła głowa i żadnych skarpet ani butów

A wit. D nie bierze się z naświetlania głowy, tylko jakiejkolwiek partii ciała wyeksponowanej na słońce. Tak się składa, że buda zakrywa przeważnie tylko głowę i ramiona, a cała reszta + kończyny są na słońcu.

Autorko ja przy takich upałach wychodzę z dzieckiem na spacer po 17, bo to jest zbyt niebezpieczne dla dziecka. Wracam właśnie od lekarza i powiedział że dobrze robię.

Najlepsza jest ta obowiązkowa czapa! Dziecko w cieniu ale czapa musi być!

Serio? :o

Mój ma na sobie tylko body z krótkim albo i w samej pieluszce jeździ. Wychodzimy albo rano albo po 19.

No właśnie - mnie dziś pielęgniarka troszkę zrugała za czapkę - a miał taką chustkę. Mam teraz argument dla teściowej jak mnie będzie nękać z tą czapką.

cie opieprzyla, bo dzieciak mialby tylko mokra glowe, a potem by to na nim schlo

Prawie wszystkie piszecie ze nie zakładacie dziecku skarpetek ani bucików. Ja też nie zakładam bo uważam, że w taki upał nie ma co męczyć dziecka (zresztą jest na tyle mądre, ze samo sobie zdjemie po minucie). Ale w moim mieście nie widuję wielu małych dzieci w wózkach na bosaka. Wszystkie obowiązkowo skarpety i buciki. A na mnie i dziecko patrzą dziwnym wzrokiem. A raz szły dwie baby z wózkiem i jak mnie minęły to jedna do drugiej ze zgorszeniem "widziałaś? Na boso!" I kurcze czasem aż się wstydzę tego ze dziecko ma bose stópki...