DLACZEGO LUDZIE SIĘ NIE MYJĄ ?

Jest to Objetne moja Babcia myla sie w misce a Raczej w Wanne Metalowej Co sie kiedys uzywalo do Prania i nigdy nie smierdziala , a znam ludzi ktorzy Maja Lazienki Jak Salony a smierdza Potem nie Mowiac o Nogach ze Idzie pasc a z geby Jak z D**y

No,zaraz sie zleci kafeteria twierdzac,ze kazdy sie myje i pachnie.Ale dlaczego wtedy np w srodkach komunikacji miejskiej tak smierdzi ?:O

moi rodzice maja 63(mama) i 68(tata) lat. moja mama kiedys kapala sie (w wannie) co 2 dni, a myla codziennie. mnie za dziecka kapala co 2 dni. ale nie wiem co jej odwalilo i od wieku okolo 60 lat kapie sie... raz na tydzien jak nie rzadziej! najpierw rozmawialam milo, szykowalam jej wode nawet i mowilam "idz juz wode ci naszykowalam fajna z olejkiem itp" to zawsze bylo: ok potem pojde ;o ma mega tluste wlosy, az mi jest wstyd jak gdzies wychodzi! juz probowalam byc nawet bezczelna i mowilam otwarcie, ze smierdzi i ma tluste wlosy i nic!!! a moj tata to juz w ogole hit, kapie sie raz na miesiac. tak dobrze czytacie raz na miesiac, goli sie co ok 3-4 dni, ale w ogole sie nie myje! oni nawet rak nie myja po uzyciu toalety! do mnie to jest obrzydliwe! moj tata raz na tydzien zaklada swieze bokserki i podkoszulek i w tym chodzi caly tydzien... az mi sie niedobrze robi jak go widze jak tak chodzi po mieszkaniu ;o oboje nie pracuja, wychodza wylacznie z psem a mama na zakupy. ale jednak ludzie ich widza i pewnie czuja! moja mama jedzie nieraz na wies do kuzynki to nawet szczoteczki do zebow nie wezmie. myja sie tylko jak ida do lekarza, gdzie trzeba np sciagnac koszulke ;o moj tata na brudne i spocone cialo zaklada swieze ubrania... jak ja sie ide kapac codziennie to slysze, ze non stop sie myje (mam 23 lata i z nimi mieszkam) nieraz widzialam jak moja mama po tydzien nie myla zebow, tata ich juz od dobrych 15 lat nie ma wiec nie musi. moja mama nie uzywa rzadnych dezodorantow... ani antydespiranow. jak nieraz mnie z zaskoczenia przytuli to z tego zapachu potu robi mi sie wrecz niedobrze i uciekam, a ona sie oburza. moja mama tez non stop na nogach nawet w domu na rajstopy. co ciekawe ma manie wrecz na temat sprzatania domu, potrafilaby 3 razy dziennie podloge byc i non stop sprzata a o siebie nie dba w ogole! a oboje sa sprawni wiec nie mieliby zadnej trudnosci z codzienna higiena ;/

Boze, jakbym czytala o swoim ojcu. Ostatnio wykapal sie tydzien temu, smialam sie, ze z jakiej racji skoro byla sroda, a nie sobota, a przeciez to bylo przed bozym cialem. Poza tym on potrafi nie myc sie przez miesiac, a pozniej napuscic 3 litry wody do wanny i w tym urzadzic sobie wielka kapiel. Przeciez w tej wannie robi sie ŻUR!! I on sie dziwi, ze smierdzi nawet po kapieli. Oczywiscie dezodoranty i antyperspiranty w sprayu uzywa na ubranie. I to oczywiscie upocone zgnojone ubranie. Zenada. Najgorsze jest, ze on sobie nie da nic powiedziec. Zwroci mu sie uwage to jest obrazony. Stopy to niedlugo mu zgnija (czarne, zielonozolte z grzybica, mozna sie zaczadzic). Jak przyjezdzam ich odwiedzac, to nie idzie wejsc do mieszkania, taki smrod. Doszlo do tego, ze juz nawet na niedzielne obiady tam nie jezdze, bo brzydzi mnie przebywanie w tym smrodzie, a co dopiero jedzenie. Najgorsze,  ze moja mama jest czysciutenka, a spi z tym smierdzielem w jednym lozku. Rano mozna sie zerzygac, jak sie ja powacha przed prysznicem. Ja nie wiem, jak ona to wytrzymuje, ja bym juz dawno takiego "GNOJORZA" rzucila. Kiedys przyszedl do mnie do pracy na zakupy, to myslalam, ze spale sie ze wstydu, jak wyszedl, to sie poryczalam. I on sie dziwi, ze ja nie chce jechac z nim do sklepu, tylko wole sama cisnac nawet z buta. Jak mama przypadkiem go dotknie, to sie obrusza, ze ma go nie dotykac, bo go skora boli. A jak ma go nie bolec, jak ma na niej GNÓJ. I nie da sobie nic powiedziec. Wydaje mi sie, ze to musi byc choroba psychiczna. Kazdy, kto go spotyka daje mu do zrozumienia, ze jest smierdzielem, ale on sie albo obraza, albo tlumaczy, ze ludziom przeszkadza jego naturalny zapach. Spotkalam w zyciu tysiace zuli w tramwajach, ale to pachnace kwiatki przy nim. Ja nie wiem, kto sie nim zaopiekuje na starosc, jak bedzie niedolezny i nie bedzie sie w stanie sam umyc, skoro teraz, gdy jest sprawny, majac 55 lat smierdzi gorzej niz gnijace zwloki. Swoja droga, moja mama tez musi byc psychiczna, skoro potrafi byc z takim "gnojownikiem". Przysiegam, gnojowka, gnijaca kielbasa, zwloki, to piekny zapach w porownaniu ze smrodem mojego ojca.

Ja się kompie raz w tygodniu 

Dnia 4.07.2012 o 16:49, Gość płakać to chyba tylko nad jej napisał:

znam 20 letnią kobietę, która nie myje się wcale podczas okresu, bo... wyczytała, że w tym czasie nie należy się kąpać. Głupota ludzka nie zna granic