Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość strasznie zawiedziona

Co sądzicie na temat takiej "przyjaźni"?

Polecane posty

Gość strasznie zawiedziona

Miałam dwie (jak myślałam) przyjaciółki. Prawda o nich wyszła dopiero przed moim ślubem (one są pannami, jedna z dzieckiem). Przed moim ślubem umoralniały mnie, że on nie jest dla mnie odpowiedni, że nie będę szczęśliwa. Prawdę mówiąc przez to wszystko zaczęłam się denerwować zamiast cieszyć tym ślubem. Jedna z nich przyszła na mój ślub lecz nic od niej nie dostałam bo (jak stwierdziła) to tylko ślub cywilny. Nie planowaliśmy ślubu kościelnego ale skromne przyjęcie i tak zorganizowaliśmy. Druga "przyjaciółka" nie przyszła na mój ślub, wykręcając się jakimś wyjazdem (dziś wiem, że to było kłamstwo). Tak bardzo liczyłam na to, że ona będzie przy mnie w tak ważnym dla mnie dniu. Znałyśmy się od dziecka.... Czy warto ciągnąc dalej takie znajomości?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość strasznie zawiedziona
Proszę was o radę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość htgrf
To nie jest przyjaźń...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przeczytaj sobie jeszcze raz
co napisalas i odpowiedz masz gotowa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bdoplams
obie są pannami?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość strasznie zawiedziona
Tak, obie są pannami. Jedna ma syna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pimpałek
dzisiaj przyjaciół sie nie posiada ,tylko naiwni sądzą ,ze ich mają

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość strasznie zawiedziona
Dlaczego tak się zachowały?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pimpałek
moze zazrościły ,ze bierzesz slub ,ale czy to ma znaczenie ,pierdol to i tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaczarowany olowek10000
a one sa szczesliwe? Czy moze sfrustrowane stare panny? Byc moze Ci zazdroscily i dlatego. A jakie byly ich argumenty, ze Twoj maz nie jest dla \ciebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość strasznie zawiedziona
Jedną z nich znam 10 lat, a drugą od urodzenia. Ciężko tak nagle zerwać takie znajomości chociaż jest we mnie tyle goryczy, że nie zamierzam się z nimi kontaktować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość strasznie zawiedziona
Mówiły "lepiej się zastanów, to poważny krok" itp. Wręcz mnie osaczyły. One się znają i sądzę, że razem knuły. Ja przed ślubem byłam z nim 5 lat więc to nie był pierwszy lepszy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pimpałek
skoro razem knuły to znaczy ,ze się martwia o ciebie,wiesz co powiem ci,ze chyba jednak warto kontynuowac taka przyjażń ,zorganizuj dla nich może jakies przyjecie poweselne ,albo zabierz do disnejandu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość strasznie zawiedziona
pimpałek - domyślam się, że to ironia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pimpałek
nie ,to szczera rada ,boja tez martwie sie o ciebie :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kakaalickakakaka
Ja mialam podobnie z "przyjaciolka" odkad jestem ze swoim facetem to nie popiera tego bo kiedys sie z nim poklocila i go nie lubi. Teraz mnie wprawdzie zaprasza do siebi na rozne imprezy ale sama

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość strasznie zawiedziona
Wiesz, kiedy jedna z tych "przyjaciółek" zaszła w ciążę żeby zatrzymać przy sobie faceta to nie usłyszała ode mnie słowa krytyki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kakaalickakakaka
Wlasnie to boli najbardziej ze sama popelnia bledy ale mimo to jestes przy niej. Ale twoich decyzji nie potrafi zaakceptowac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pimpałek
a powinna ? nie krytykowałas jej bo nie chciałas jej robić przykrości czy nie było za co ? moze też jestes taka fałszywa jak twoje przyjaciółki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość strasznie zawiedziona
kakaalickakakaka - to też masz fajną "przyjaciółkę"...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hahaahhaaaaa
nic nie dostałas od przyjaciólki i wielki zawód...:O bo jesli chodzi o tę która nie przyszła to rozumiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość strasznie zawiedziona
pimpałek - nie krytykowałam jej bo jest dorosłą osobą, świadomą swoich decyzji, a mi nic do tego. Ja nie jestem od krytykowania tylko wspierania jej we wszystkim co robi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kakaalickakakaka
Dokladnie. I jeszcze ciagle ma pretensje ze ona zaprasza a ja przyjezdzac nie chce a czesto. Chociaz odkad urodzila dziecko bylam kilka razy u niej z grzecznosci. A najlepsze ze jak sa u niej jacys znajomi czy rodzina to mi mowia ze schudlam, marnie wygladam itd i ciagle sueruja jakbym szcesliwa w zwiazku nie byla ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość strasznie zawiedziona
hahaahhaaaaa - chodziło mi o stwierdzenie "przecież to tylko ślub cywilny".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kakaalickakakaka
Masz racje, rozumiem ze mozna zasugerowac co by sie na jej miejscu zrobila. Ale do cholery kazdy ma swoje zycie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość za 12 min
a konkretnie co mialy przeciwko twojemu mezowi? nie napisalas co konkretnie mowily

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
albo są zazdrosne, że Ty jesteś szczęśliwa i wychodzisz za mąż (a one nie) i wtedy to rzeczywiście "przyjaźń", albo naprawdę sądzą, że ten mężczyzna jest dla Ciebie nieodpowiedni (bo np. źle Cię traktuje, zdradził, itp.) i wtedy to jest PRZYJAŹŃ.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość strasznie zawiedziona
Mieszkam od nich 90 km i kiedy chciałam im wysłać zaproszenia pocztą to stwierdziły, że to nie wypada i że muszę im przywieźć osobiście. Dały do zrozumienia, że się obrażą. Nie ułatwiały mi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość za 12 min
nie odpowiedzialas na moje pytanie podejrzewam, ze wszystkie siebie warte jestescie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość strasznie zawiedziona
za 12 min - nic o nim praktycznie nie wiedziały, nie zwierzałam im się ani nie opowiadałam jego historii i chyba z ta niewiedza nimi kierowała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×