Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Kijanka w oku

Ile macie bizuterii ktora mozna nazwac luksusowa i co

Polecane posty

Gość Nie mam nic naprawdę drogiego
Najdroższa jest obrączka. Mam też piękny zestaw z kamieniem, który nazywa się oliwin, więc to nie żadne diamenty, ale ja ten kamień uwielbiam, jest stworzony dla mojej duszy :) Jest to wisiorek, kolczyki i bransoletka, koszt wszystkiego razem pewnie jakieś kilkaset złotych (bransoletka kosztowała chyba 230 zł, o ile wiem, reszty nie wiem, dostałam od męża, ale na "zamówienie"). Wadą, że w ogóle tego nie noszę, bo nie mam gdzie (biżuteria elegancka, stylizowana na starą, więc na duże okazje, więc tylko leży w szufladzie :( ). Nic cenniejszego nie mam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość loh9gg8og
piersc.zar.3tys łańc z serduszkiem 1tys obraczka 2tys 6 piersc.złotych ok.2tys bransoletka 800zl łańcuszek 200zl kolczyki duże 1tys 2pary małe kolcz. zł ok.400zł zegarek zł d&g ok 1tys srebra nie cierpię ale mam mnóstwo z prezentów łącznie ponad kg i wcale nie jestem nawet troche bogata

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja z kolei mam z kilogram złota. Ale też nie uważam się za jakąś superbogatą. Po prostu lubię kupować dużo biżuterii

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kijanka w oku
Oliwin jest piekny, to fakt. Ja mam pelno srebra, raczej z tych tanszych :) wyzbywam sie teraz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dla mnie luksusem jest pierścionek za 100 zł, ze srebra, z jakimś ładnym kamieniem. Ale nawet takiego nie mam. Najdroższy kosztował 45, srebrna obrączka. Nie nosiłabym w życiu brylantów, albo czegoś co kosztowało 1tys. i więcej. To równowartość moich miesięcznych dochodów, jak mogłabym to na palec założyć. Jeszcze bym zgubiła, albo coś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ohh karol
ja mam branzolete pandorke wartosc ok 2000

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Oliwiny są magiczne
dla mnie właśnie :) Uważam, że pochodzą chyba z królestwa elfów ;) Fajnie że komuś jeszcze się podobają. Bardzo fajny temat. http://mineraly.name/oliwin.html

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kijanka w oku
Wg mnie z krolestwa elfow pochodzi labradoryt Lubie zielone kamienie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Oliwiny są magiczne
O kurczę, niesamowity! Dzieki za cynk, następny w kolejce do kupienia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kijanka w oku
Polecam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sroka to ja
Wiecie co kiedys z mezem popadlismy normalnie w chorobe kupowania bizuteri ja jakos sie szybciej z tego wyleczylam ale on to masakra.Ale juz od 3 lat nic nie kupujemy :)Z tego co nazbieralam i pamietam ceny to: 3 zlote branzoletki robione na zamowienie -20,25,36 gr kosztowaly jakies 12 tys,lancuszki szt.2 jeden kolo 800 kosztowal a drugi tanszy ,2 pierscionki ok 2 tys,obraczka nie wiem ile kosztowala bo maz nie chcial powiedziec,15 par kolczykow tez nie wiem ile kosztowaly,branzoletka na noge 900,zawieszki 17 sztuk tez nie pamietam ile,kolja z bialego zoltego i rozowego zlota prezent na 10 rocznice slubu tez nie wiem ile,mam sliczna zawieszke z 2 brylantami i trapezem.Na 2 rocznice slubu dostalam branzoletke i wisior z bialego zlota cos kolo 10 tys. To byla choroba kupowanie tego dzis to wiem i sklepy omijam szerokim lukiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kijanka w oku
Jak zloto albo srebro w sumie moze byc inwestycja, bo drozeja :) ale masz racje, to choroba. Ja mam tyle bizuterii ze nie jestem w stanie nosic, wiec sie wyzbywam, zawsze troszke kasy wpadnie.albo zamiast 10 pierscionkow kupuje 1 naprawde ladny i wyjatkowy. ale tez niezla ze mnie sroka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kijanka w oku
btw, ciekawa jestem co maz nosil, ze sie bardziej uzaleznil. Poza spinkami do mankietu i zegarkami malo co mi do glowy przychodzi :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Też twierdzę że to choroba, ale dobrze mi z nią polecam jeszcze topazy mistic, na zdjęciach nie wyglądają dobrze, ale w rzeczywistości cudnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kijanka w oku
Nie lubie ich. Moze dlatego ze sa nienaturalne? Ostatnio pozbylam sie kolczykow z topazem mistycznym. Naturalne topazy - tak. O dziwo lubie tez Swarovski - vitraile. Wygladaja podobnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kijanka w oku
Natomiast fluoryt jubilerski jest przepiekny. Widzialam sam kamien, topaz mistic przy nim siada. Niestety nigdzie nie widzialam w pierscionku :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sroka to ja
Kijanka w oku maz kupowal dla mnie.On jedynie nosi lancuszek z krzyżykiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kijanka w oku
I mowisz, ze tak sie wkrecil? Zazdraszczam :D Dobry ma gust?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cecefcesfced
mam dużo złota, ale luksusowy to mam pierścionek z ogromnym topazem, robiony przez złotnika, robi wrażenie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sdfsxfsegvsc
oglądam ten fluoryt jubilerski i nie widżę w nim nic nadzwyczajnego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fcdrfdrfdrfdes
sliczna zawieszke z 2 brylantami i trapezem. hehe chyba topazem ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×