Do kierowcow co prawie hamuja przed zakretem i nie tylko

Dlaczego to robicie? W zasadzie to mam kilka pytan... Czasami zdarzaja sie takie glaby na drodze co: 1. Przed skretem w lewo, prawo... Nawet gdy zakret jest bezkolizyjny!!! Zwalniaja prawie do zera co skutecznie hamuje ruch. O co chodzi? Boicie sie dachowania? Takim bym od razu mandat wlepial. 2. Innym razem taki glab skreca bezkolizyjnie w prawo. Oczywiscie juz 50 metrow przed tym zakretem zwalnia prawie do zera a czasami nawet postanawia sie zatrzymac by przepuscic tych z prawej. Czy nie mowiono wam ze skrzyzowanie sie opuszcza natychmiast po skrecie? 3. A juz najbardziej zabawni sa ci tacy regulatorzy ruchu. Glaby na potege! Takim to mandat by nie wystarczyl tylko chlosta powinna byc. Otoz... Czasami gdy sa 2 pasy na jeden kierunek i jeden jest zakorkowany to znajdzie sie taka menda co zjedzie na drugi i jedzie tak wolno jak pierwszy. Zazwyczaj taki cwierc inteligent sobie tlumaczy, ze ten szybszy pas konczy sie na kilometr a cwaniaki wyprzedzaja. Otoz sierotko! Po to wlasnie ten pas jest aby wyprzedzac. Dojezdza sie do konca a pozniej co drugi wjezdza. Tak trudno to zrozumiec? W szkole tez plakales jak ktos sie szybciej zglosil do odpowiedzi i dostal piatke, ktora sie przeciez tobie nalezala? Skad sie biora takie debile i taka logika u nich?

Odpowiedź jest prosta jesli mówisz o małych miastach itd. Wówczas zakręt = 2 gi bieg = 30 km/h około. A w miastach powinnni zapieprzać a wiele jest przyjezdnych i dodatkowy strach. Więc tak samo włączają tą 2 jkę. Mimo że na 4 i 5 mogli by. Bo to miasto a nie polna ulica.

A pytanie 3? Bo ono mnie intryguje. Skad tacy? Jak ich zwalczyc? Musimy szybko zadzialac jako spoleczenstwo bo te glupole sa najgrozniejsze. Dorabiaja sobie ideologie. Mowie... Tepmy to zachowanie!!!!

taa, jak uczyłam się jeździć, to też nie widziałam konieczności zwalniania na zakrętach- do czasu aż nie wylądowałam w rowie. dlaczego ludzie zwalniają na zakretach?- bo są świadomi praw fizyki..

Glupia jestes i nie zrozumialas Nie chodzi o to co myslalas

Tak to jest na naszych drogach Regulatorow i glabow zwalniajacych prawie do zera przed zakretem nie brakuje Ja bym jeszcze dodal idiotow, ktorzy np na dwupasmowce s8 robia sobie trzeci pas i wymuszaja innych aby uciekali Takich kamikaze od razu powinno sie chlostac Raz takiego nagralem i. Zglosilem na policje Ponoc dostal mandat

Ale co zrobic? Jak z tym walczyc?

bo lubimy prędkość i wyhamowanie, kierunkowskaz wrzucamy odpowiednio wcześniej abyś wiedział że będziemy skręcać, a że myślisz że nam się coś pomyliło to nie nasza wina, mamy dobre hamulce i będziemy sobie tak hamować au revoir

"3. A juz najbardziej zabawni sa ci tacy regulatorzy ruchu. Glaby na potege! Takim to mandat by nie wystarczyl tylko chlosta powinna byc. Otoz... Czasami gdy sa 2 pasy na jeden kierunek i jeden jest zakorkowany to znajdzie sie taka menda co zjedzie na drugi i jedzie tak wolno jak pierwszy. Zazwyczaj taki cwierc inteligent sobie tlumaczy, ze ten szybszy pas konczy sie na kilometr a cwaniaki wyprzedzaja. Otoz sierotko! Po to wlasnie ten pas jest aby wyprzedzac. Dojezdza sie do konca a pozniej co drugi wjezdza. Tak trudno to zrozumiec? W szkole tez plakales jak ktos sie szybciej zglosil do odpowiedzi i dostal piatke, ktora sie przeciez tobie nalezala? " u mnie dzięki takiemu zachowaniu ruch jest szybszy a korek mniejszy. tylko w jednym miejscu tak jest. miejscowi nie jadą lewym pasem bo i tak ich nikt nie wpusci. ale nie miejscowi jezdza i sie wpierdalaja na sile. dlatego zawsze jakis miejscowy jedzie lewym pasem z prędkością prawego

raz w takiej sytuacji jakis nie miejscowy wyminal po tranwie tego "kontrolera ruchu" na lewym pasie i zajechal mu droge i chcial obic morde a sam dostal po mordzie bo ci z prawego sie zatrzymali miejscowi i pomogli:D:D::D:D:D:DD:D:D:D::D

Sporo tutaj imbecyli A ja znam przypadek co takiego regulatora wyprzedzili, zatrzymali, potrzaskali swiatla i odjechali. Gowno prawda ze miejscowi pomogli. Po to sa 2 pasy aby nimi jechac az sie skoncza a ze pozniej jakis cwierc inteligent nie rozumie ze sie zjezdza co drugi to trzeba sie wpychac na chama. Przyjmij czlowieku ze tak sie jezdzi i juz. Czy jak rzeka ma rozwidlenie to na sile plynie jednym korytem? Obserwuj przyrode i nie wymyslaj sobie usprawiedliwienia dla takich regulatorow bo wlasnie przez takich kretynow mamy na drogach korki.

Ban pokazal klase zasciankowych tzw. Lokalnych. Zawsze mieli jedna droge i nikt im nie wytlumaczyl jak sie jezdzi jak tu nagle pojawil sie drugi pas. Siedza za miedza i denerwuje ich rzeczywistosc ktorej nie rozumieja a byc moze sie jej boja. Obywatele! Oswiecmy ten ciemny lud i nie pozwolmy by jezdzili lewym pasem predkoscia prawego.

do do bana:D od zawsze byly tam dwa pasy ale zwężenie bylo do jednego pasa. i wlasnie dzięki regulatorom ruchu korek byl mniejszy opisuje przypadek jaki znam. nie bronie regulatorow ruchu. pokazalem tylko że w pewnym okolicznosciach jest to przydatne....

Rzeczywiscie niektorzy jezdza jakby pierwszy raz samochodem jechali. Wiadomo ze przed zakretem trzeba zwolnic ale po co hamowac calkiem. Albo to ruszanie ze swiatel zanim wrzuca bieg i rusza... A jako kobiete smiesza mnie niektorzy faceci jada wolno a jak zobacza ze zaczynam ich lewym pasem wyprzedzac to nagle przyspieszaja

bo kolego jezdza jak melepety, facet nie mowi o jezdzie powyzej 140 w łuku czy zakrecie... tylko o normalnej płynnej jezdzie, tak samo spotykami imbecyli na drodze co na non stopie pala hamulce, łul nie łuk hamulec, to faktycznie wkurwia, dlatego zawsze takich wyprzedzam kiedy moge bo psuja dynamike jazdy, nie oznacza to ze trzeba stwarzac zagrozenie, tylko chodzi o płynne pokonywanie trasy, zreszta hamowanie w zakretach jest oznaka malych umiejestnosci

tu nie chodzi oto ze jestes kobieta, gdy ktos jest wyprzedzany czuje sie gorszy zwyczajnie lub uwaza ze on tylko jedzie optymalna predkoscia a ty jestes jakims piratem bo chcesz troche szybciej dojechac :D, najgorsi sa starzy esbecy, jeszcze ci dlugie włacza w nocy zeby oslepiacz w wstecznym lusterku :D

Oj ludzie Autorowi nie chodzi o to by nie zwalniac przed zakretem tylko abysmy wszyscy szykanowali debili co psuja plynnosc ruchu np hamujac innych bo taki musi Prawie zatrzymac sie przed zakretem lub...o zgrozo... Ci regulatorzy co blokuja pas do wyprzedzania bo za 2 km sie konczy Tych drugich musimy zwalczyc

pieknie ujete czesto takich cwierc inteligentow spotyka sie na drodze ja sie nie przejmuje, nagrywam takich i na policje sle prawie kazdy dostaje mandat, wiem bo sprawdzam

Pytajacy medrzec Dlaczego to robicie? W zasadzie to mam kilka pytan... Czasami zdarzaja sie takie glaby na drodze co: 1. Przed skretem w lewo, prawo... Nawet gdy zakret jest bezkolizyjny!!! Zwalniaja prawie do zera co skutecznie hamuje ruch. O co chodzi? Boicie sie dachowania? Takim bym od razu mandat wlepial. Prawie do zera to przesada, jednak przed każdym skrętem i skrzyzowaniem trzeba zwolnić ze wzgledów bezpieczeństwa. Tylko głąb bez wyobraźni nie przewiduje konsekwencji. Nie wiesz co będzie na zakręcie, czy ci nic nie wyskoczy, czy nie wpadniesz w poślizg, albo nie obliczysz źle prędkości /skrętu. To samo na skrzyżowaniu. Nie masz pojęcia, czy nikt nagle nie wyjedzie, albo nie wyskoczy na pasy. Sekunda durniu cię nie zbawi. Nadrobisz na prostej. Ci co się śpieszą sa najczęściej mordercami, albo ofiarami.

2. Innym razem taki glab skreca bezkolizyjnie w prawo. Oczywiscie juz 50 metrow przed tym zakretem zwalnia prawie do zera a czasami nawet postanawia sie zatrzymac by przepuscic tych z prawej. Czy nie mowiono wam ze skrzyzowanie sie opuszcza natychmiast po skrecie? Jak skręcając w prawo może przepuszczać tych z prawej?

Oddaj prawo jazdy i z takim tlumaczeniem nie pokazuj sie na drodze Nie nadajesz sie do prowadzenia pojazdow

jeszcze jedni sa wkurzajacy - ci co myla plynna jazde z zachowaniem ostroznosci na zakrecie. Oczywiscie ze mozna zwalniac ale nie do zera i nie mowimy tutaj o ekstremalnych przypadkach, ze nie widac co jest za zakretem i nagle cos sie moze stac. Zrozumial jeden z drugim i jedna z druga? no i jeszcze jest takie bydlo co tamuje lewy pas bo prawy zakorkowany takich bydlakow od razu powinno sie pod sad ciagnac

pieknie ujete po prostu kwiat naszych drog zero plynnosci w jezdzie i do tego pomysly by spowalniac reszte raz widzialem jak taki spowalniacz dostal mandat. Policjant sie wkurzyl na takiego i przetrzepal cale auto a ile znalazl... i punkciki za pyskowanie i gloszenie glupich pomyslow choc jak sadze i tak nic nie zrozumial delikwent tylko poczul sie skrzywdzony

"glab skreca bezkolizyjnie w prawo. Oczywiscie juz 50 metrow przed tym zakretem zwalnia prawie do zera a czasami nawet postanawia sie zatrzymac by przepuscic tych z prawej. Czy nie mowiono wam ze skrzyzowanie sie opuszcza natychmiast po skrecie?" Jakich "tych z prawej" przepuszca, skoro nikogo tam nie ma jak sam skreca w prawo? Chyba, ze pieszych miales na mysli. Ale wtedy to bezwzglednie musi ich przepuscic. Z tym, ze jak ma bezkolizyjne swiatlo to pieszych tam nie bedzie zadnych. Chyba, ze nielegalni. To wtedy albo przepusci albo wycieraczki wlaczy...