tragedia! błagam pomóżcie mi!

rozjaśniłam sobie nierówno włosy,więc poszłam do fryzjerki by mnie poratowała,jest bardziej równo ale dalej widać różnicę. jestem wściekła. z przodu mam taki blond jak chciałam jasny, popielaty ale nie biały,taki jasniutki żółty,a z tyłu ciemny prawie chamsko żółty i gdzieniegdzie rude pasemka albo plamki.chciałabym jednolity blond taki jaki mam na przodzie głowy.sama nie chcę już kombinować,do tamtego salonu iść nie chcę.doradźcie mi coś proszę.iść do innego salonu czy mi znowu spieprzą i nie bedą umieli tego zrobić?Czy równomierny blond to w moim przypadku coś nieosiągalnego?co byście zrobiły na moim miejscu?

cieniutkie czekoladowe pasemka, kolor sie wyrowna i bedzie sz miala naturalny odcien wlosow, ta czekolada sie zmyje szybko a ty sie zastanowisz co zrobic a poza tym ten nierowny kolor blond pod wplywem czekolady troche sie wyrowna, ty lko ta czekolada musi byc naturalna nie za ciemna