Przespal sie ze mna i stwierdzil ze nic do mnie nie czuje... depresja

Ale ja nie rozumiem dlaczego mnei nie chce?!!! Bo napisal, ze jestem ladna ( bo jestem), ze super sie zemn arozmawia (bo naprawde super sie razem dogadywalismy) ale powiedzial, ze to nie jest to, czego on szuka... nie wiem jak faceci to czuja...

no ale powtarzasz się, ludzie ci mowią a ty ciągle pytasz ciagłe zadawanie pytań bez chcęci rozmawiania i zrozumienia to jest zadręczani9esię masz swój świat

dlaczego próbujesz zrozumieć to że cię nie chce ? po co chcesz żeby wymienił argumenty spowodowane tym że juz cie nie chce ? co ci to da ? będziesz szczęsliwsza ?

sama pewnie kiedys bedziesz przezywala cos podobnego,niby fajnie a jednak to nie to. zdarza sie kazdemu.

Bo chcę mu wygarnąć w oczy ze mnie wykorzystal i chcę zeby mial poczucie winy i zeby bylo mu glupio. Ja bardzo duzo poswiecilam dla tej krotkiej znajomosci.

bede szczesliwsza jesli mi powie, dlaczego nic do mnie nie czuje. moze bede wiedziala, co zle zrobilam. bo w poprzednich znajomosciach bylam na dystans i okazalo sie zle. w tej znajomosci bylam otwarta i tez okazalo sie zle.

nikt tu nikogo nie wykorzystał!

czyli szukasz zemsty za to że cie nie pokochał chcesz go ukarać

nie wiem po czym mozna poznac, ze chlopak cos czuje do mnie? wszyscy faceci tylko chca sie umawiac ze mna na piwo jako kumple albo na pierwszym spotkaniu mnie oblapuja i chca calowac :( juz tak bylo 3 razy z rzedu... jakies fatum nade mna chyba

wielka mi historia - koles przespal sie z toba moze myslal ze cos z tego bedzie moze mu sie nie podobalo bo wiadomo ze poczatkujace sa slabe w te klocki wiec poszedl dalej , skoncz beczec i umazalac sie nad soba , pomysl o tym ze czegos sie nauczylas :)

tak szukam zemsty i chcialabym zeby jemu sie nigdy w zyciu z zadna nie ulozylo!!! a tak naprawde mozna uznac ze mnie wykorzystal, bo ja chcialam sie calowac i przytulac ale tylko tyle, on byl nachalny. powiedzialam mu to i dlatego jest mu glupio.

stwierdzenie " co źle zrobiłam" jest upokarzające dla kobiety przestań skamlać jak suka u stóp tego faceta kretynka

do webbester: czyli to wszystko przez to ze sie za szybko przespal, gdyby do tego nie doszlo, to jeszcze bysmy sie spotykali i wtedy by sie okazalo czy czeka tylko na jedno czy na mnie mu zalezy... czyli wszystko jasne... w lozku nie wyszlo i przez to koniec :( Niby racja ale ja dla kazdego bede poczatkujaca :( kazdy mnie rzuci :(

facet cie zostawil i chcesz sie mscic ? a co z twoja godnoscia ? zachowasz sie jak gowniara ?

pięknie widać jak ludzie utrudniają sobie życie. Zostałam skrzywdzona, zatem: zemszcze sie, wywołam poczucie winy, przestanę ufać, zamknę się w depresji.... Może po prostu idź dalej ?

zraniona_przez niego a moze poprostu zapomnisz o tej sprawie i z podniesionym czolem pojdziesz dalej ....nie raz cie facet zostawi badz ty jakiegos

To co powinnaś teraz zrobić to podnieść wysoko głowę i powiedzieć "nic się nie stało, tego kwiata jest pół świata". Jak tak skamlesz i prosisz o wyjaśnienia to utwierdzasz faceta w przekonaniu, że dobrze zrobił. Kobieta powinna być dla faceta atrakcyjna, a Ty pokazujesz mu, że jesteś zdesperowana, że nikt Cię nie chce i nie wiesz dlaczego. I on zaczyna się zastanawiać "no tak, rzeczywiście to z nią jest coś nie tak, skoro inni jej nie chcieli, to że się z nią rozstałem to jej wina". Prowokujesz takie refleksje, pogrążasz się i odpychasz faceta jeszcze bardziej :( Wiem, że przykro się czyta, ale też wiem, że tak jest. Z perspektywy czasu wiem, kiedyś też nie rozumiałam. Ta sprawa jest już przegrana, uwierz mi, to czy mu napiszesz coś czy poprosisz czy zagrozisz nie sprawi, że zapała do Ciebie uczuciem.

dobra biore sie w garsc. musze o tym zapomniec, ale trudno jest zapomniec jak tu sie nie ma w nikim oparcia ani przyjaciol z ktorymi moznabyloby gzies wyjsc na miasto :( wlasnie przez ta znajomosc z nim zerwalam kontakty ze znajomymi :(

napisz mu ze jestes w ciazy ale ze sobie poradzisz i nic od niego nie chcesz i przez dwa dni nie odpowiadaj na jego telefony ...gwarantuje ze troche mu wlosow wypadnie :D no ale mam nadzieje ze nie jestes taka perfidna LoL

Ja bardzo duzo poswiecilam dla tej krotkiej znajomosci. :-O czyli ma byc z toba z poczucia winy, tak? czy ty nie rozumiesz, ze cokolwiek byś n ie poświęciła to zrobiłas to z własnej woli??? on cię o nic takiego nie prosił, żebyś cokolwiek poświęcała wiec wypad z takim szantażującym arumentem :-O jestem kobietą, ale rozumeim faceta, nie nie zakochał sie i już, co ma począc biedaczek?

dla tej znajomosci poswiecilam przyjazn z moim kumplem, odmowilam wielu spotkan ze znajomymi. jestem teraz sama. ale sproboje sie pozbierac. mam nadzieje, ze mi sie uda.

Zostaw to i idź dalej bogatsza o doświadczenie. Na przyszłość nigdy nie proś o uczucie, o wyjaśnienia i nie próbuj wywołać w facecie poczucia winy - ma to odwrotny skutek. Na przyszłość po takim tekście podnieś wysoko głowę, powiedz coś w stylu "to nic też o tym myślałam, że bałam się, że sobie z tym nie poradzisz". Wtedy jest szansa, że facet zobaczył co stracił - fajną babkę, która ma wiele innych opcji, której jej świt się na nim nie kończy a nie królową dramatów. Powodzenia! :)

ale ja go prosilam o spotkanie w sobote i nie wiem co teraz zrobic :(

Teraz wiesz, że to błąd. Na przyszłość nie poświęcaj wszystkiego dla faceta, którego ledwo co znasz. Straciłaś dużo ale z własnej woli. I nie mścij się. To jedynie co najwyżej sprawi, że facet dojdzie do wniosku "dobrze, że nie mam już do czynienia z tą wariatką". Skąd ciągle piszę o tym co pomyśli? Mam 3 braci, którzy wyjaśnili mi moje błędy, a też nie raz opowiadają o dziewczynach z którymi się spotykali/ -ją :)

daj mu spokój , bo pzreciez tobie nie zalezy na NIM tylko na tym, ze z KIMŚ BYĆ - pzreczytaj swoje posty od poczaku z 4 razy tak napisałas :-O

kurcze teraz wiem ze glupio zrobilam, ze mu napisalam ze jest mi okropnie przykro, ze mnie zranil i chce jeszcze o tym pogadac i sie spotkac :( to przez to ze bylam pewna jego uczuc... myslalam, ze sie spotkamy i moze znowu cos zaiskrzy... Teraz wiem ze bylam naiwna. trudno.

A umówieni jesteście? Jeśli tak to napisałabym (ja, nie mówię że Ty masz tak zrobić, to mój punkt widzenia): "hej. Sobota już nieaktualna. Wszystkiego dobrego. Powodzenia! :)" Dajesz w ten sposób do zrozumienia, że przyjęłaś do wiadomości i żyjesz dalej, masz gdzieś jego powody, sprawa zakończona.

wiem, :P a powiedz czego nie powinnam robic? co twoi bracia jeszcze mowili? tak na przyszlosc chcialabym wiedziec :)

co do tej soboty to on pewnie i tak sie nie odezwie... wiec bedzie spokoj

mówisz że przespałas sie z nim bo mu zależało więc wynika z tego że bedziesz z tym facetem który cie chce i zależy a co jeśli on ci nie będzie pasować ? bedziesz z nim bo on tego chce ?