Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gość inspiredme

13

Polecane posty

Gość inspiredme

Witam Was. Nie wiem co mam robić i nie wiem nawet komu mam to w prawdziwym życiu powiedzieć, więc postanowiłam odwiedzić Wasze forum. Od dwóch tygodni spotykam się ze starszym facetem o 13 lat. On jest po rozwodzie, ma kobietę od roku. Wszystko zaczęło się od tego, że kiedyś go spotkałam u znajomych na imprezie. Odrazu wpadł mi w oko , czy ja jemu ? nie wiem. Przez dwa lata widywalismy sie sporadycznie przewaznie na kawkach u znajomych albo po prostu przypadkiem na ulicy. Pewnego dnia zepsul mi sie komputer a wiedząc że jest on dobry w tych sprawach, dałam mu do naprawy. Po oddaniu zaprosilam go na kawe (smsowo). Nie odpisal wiec wybilam go sobie z glowy i stwierdzilam ze jednak nawet nie pogadamy. Jednak dwa tygodnie temu zadzwonil do mnie i zaproponowal aby te kawe zamienic na wino i kolacje. U niego w domu. Jakie to banalne. Przyjechal po mnie, wypilam wino zjadlam te pieprzona kolacje i wyladowalismy w łózku. Wszystko byloby oczywiste, w sensie stereotypowym - mloda laska upatrzona przez starego faceta, uwiedzona i juz. Ale jesli chodzi o ten przypadek, to on mial niesamowite kompleksy i nie chcial w ogole zebym go zaspokoila. Ciagle chcial abym to ja byla zadowolona o sobie w ogole nie myśląc... Ma on rany na brzuchu od powaznych operacji jakie przeszedł pare lat temu. W zasadzie jest też uzalezniony od marihuany, więc na początku myślałam, że to może impotencja? Ale już po tygodniu zadzwonil znowu. Znowu to samo i znowu łózko. Tyle tylko, że sexu nie było, bo nie mogłam go uprawiać, zostało nam przytulanie i rozmowy i gorące pocałunki..... Nadal nie chciał żebym cokolwiek robiła aby go zaspokoić.. dlaczego? Nie traktuje tego w kategoriach niemoralnych, uważam, że zaspokoić faceta w łóżku trzeba tak samo jak oni zaspokajają nas.. I wszystko byłoby ok, gdyby nie to że mam od paru dni kaca moralnego. Nie chodzi o tę kobietę z którą on jest. Nie uważam że rujnuje komuś życie, bo jedyną osobą której to robie, jestem JA. Kwestia jest też taka, że on mi powiedział, że zbierał moje zdjęcia... ma folder a tam są moje zdjęcia, widziałam je, masakra jestem w szoku. 2 lata je gromadził troche ich sie nazbierało... Powiedział mi wczoraj że poczeka na mnie aż wrócę z podróży bo nie będzie mnie dwa miesiące. Obiecał że będzie pisał.. ale o swojej kobiecie nic nie powiedział, mimo że pytałam... co jest z nią nietak że pojawiłam się ja? On nie chcę z nią zerwać, bo wie że wyrządziłby jej wielką krzywdę, ona ma 38 lat i 15-letnią córkę. On mi powiedział, że nie chce bawić się w ojca i męża... bo małżeństwo ma za sobą już a dzieci nie chce mieć... Ja jestem tak młoda że też tego narazie nie chce.. Kiedy on mnie przytula, kiedy mnie całuje, kiedy oglądamy setny film Woody Allena albo po prostu czytamy te same książki bo jesteśmy tak cholernie do siebie podobni to czuje, że żyje.... On ma 34 , ja 21. ja Waga on Strzelec... niby wszystko pasuje jak ulał.... Kochani.. o co więc chodzi? Sex, ciekawość, a możę fascynacja? A może koleś coś do mnie poczuł?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×