Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość aż się zamartwiam :) ;/

jestem strasznym samolubem ! denerwuje mnie jak inne dzieci bawią się zabawkami.

Polecane posty

Gość aż się zamartwiam :) ;/

moja córka ma ponad 11 miesięcy mamy sąsiadów z dziećmi 5 i 3 lata jakieś pół roku temu starsze dziecko zepsuło CELOWO córce zabawkę wiem że celowo bo widziałam. mamy tak samo siostrę cioteczną ma synów 3 i 2 lata oni tak samo są strasznie nie grzeczni wszystko rzucają gdzie popadnie ściągają z meblościanki różne przedmioty... no tragedia... a siostra wgl prawie ich nie pilnuje tłumacząc że nie daje rady I w sobotę właśnie ma przyjść w odwiedziny siostra razem z 2 siostrą i 2 dzieci i już mnie nosi... i boje się że popsują jakąś zabawkę kilka razy już rzeczy chowałam ale w końcu pomyślą sobie że moja córka nie ma zabawek. i znajomi mają syna 2 lata i jakoś on umie się zachować wezmie zabawkę ładnie się bawi i przed nim nic nie chowam i mam głowę spokojną myślę że jak przyjdą siostry ze swoimi urwisami to zabawki zostawię a jak któryś będzie już próbował zepsuć to mu ją zabiorę i powiem że to córki i psuć nie można i schowam albo najpierw powiem siostrze żeby przypilnowała go bo psuje czy coś co radzicie ? mąż każe schować co do jednej razem z basenem piaskownicą rowerkiem koniem na biegunach i wszystkie grające zostawić aby kilka grzechotek i piłki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wyciagnij te co nie da sie
ich popsuc, klocki drewniane, papier, kredki, grzechotki itp... i na wstepie powiedz - np. dla was mam dzis kolorowanki i kredki ( wydrukuj ) i np. klocki - albo tez mozesz powiedziec siostrze, zeby wzoeli swoje zabawki ze soboa, bo wiadomo ze ty nie masz zabawek dla 5latka, skoro masz roczne dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wyciagnij te co nie da sie
zawsze jak bedziesz widziala, ze ktorys niewlasciwie bawi sie zabawka - to mozesz powiedziec, uwazaj bo sie zniszczy i twoja mama bedzie musiala odkupic. Do osoby powyzej - bez przesady - ma pozwalac na niszczenie zabawek???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość WsidlachZlosci
No nie wierze do konca, ze dzieci specjalnie zabawki psuja. Tak autorko, poczekaj az Twoje dziecko dobije do 2-3 latek, zobaczymy czy bedzie takie cacy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aż się zamartwiam :) ;/
właśnie też tak mi się wydaje że nie powinnam na to pozwalać tak samo jak nie powinnam pozwalać na to by robili mi burdel na meblościance ale niestety jestem mało asertywna :( ale dosyć nie mogę pozwolić na to by zdemolowali mi cały dom

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość WsidlachZlosci
A mnie nosi, ze niektore matki kupuja zabawki chyba dla ozdoby, a nie do zabawy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aż się zamartwiam :) ;/
no tak ty lepiej wiesz że to dziecko nie zrobiło tego celowo ach...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pa pa rapa
No ja też nie lubię jak starsze dzieci psują mojemu zabawki. bo mój synek szanuje i nie psuje. Ja zwracam głośno uwagę a jak nie skutkuje to zabieram. Nie sposób chowac za każdym razem większości zabawek. Czasem tak bywa,że cudze dzieci też trzeba wychowywać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pa pa rapa
Oczywiscie,że zabawek nie kupuje się dla ozdoby. Ale jeśli własne dziecko nie psuje to dlaczego pozwalać na to innym dzieciom? Mam patrzeć bezczynnie a potem kupowac nowe????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wyciagnij te co nie da sie
teraz jej córka jest mała i jak ktos jej cos zniszczy, to nawe nie zauważy - ale za rok, 2 lata - wpadnie w histerie - bo dzieci tak maja. Ok, rozumiem, ze ktos moze cos zniszczyc przez przypadek - ale specjalnie psuc, lub robic w burdel w domu??? A dziwia mnie te matki - co one na to? Nie chcialay zaplacic za tamta zabawke?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pellene
a ja wierze, ze dzieci celowo psuja czyjesc zabawki...sama widzialam w piaskownicz, jak dziecko popsulo zabawke innemu, tylko dlatego, ze ono takiej zabawki miec nie moze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w wiekszosci jestescie
nienormalne :P :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jajecznisia
Oczywiscie,ze dziecko potrafi zniszczyc celowo. moj kuzyn np tak robil-zpalal cos,gryzl,rzucil na podloge,skskal po tym,az nie bylo co zbierac. sasiad natomiast szedl.na pietro i zrzucal zabawki po schodach na parter. nie wiem po co -moze z zazdrosci,moze z innego powodu. Autorko schowaj psujace sie i.ladne zabawki,zostaw same typu klocki,misie,poloz jakies papiery. a jak ktos sie bedzie pytal,czy zabawek nie masz -mozna odpowiedziec"mam ale schowalam bo wasze dzieci juz nam napsuly i wystarczy". grzecznym i milym tonem :p a ze jej dziecko.tez bedzie demolowalo -no.to bedzie,ale to jej dziecko. ona nie ma obowiazku kupowac pozywki dla wandali,co od tego maja wlasnych rodzicow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hahahahahah!
"jak ktos sie bedzie pytal,czy zabawek nie masz -mozna odpowiedziec"mam ale schowalam bo wasze dzieci juz nam napsuly i wystarczy". grzecznym i milym tonem" :D Ot, powiatowa kulturka :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×