Gość bombelow Napisano Lipiec 6, 2012 już sama nie wiem jak mam z tym skonczyc. Staram się nie myslec ale ona sama wraca. Przeszlosc.Miejsca w których kiedys bylam osoby ktore spotykam wszystko mi przypomina o przeszlosci spedzonej nie z moim mezem lecz z bylym.Wystarczy drobnostka czasem a caly dzien mam schrzaniony.Juz nawet nie mówie o tym nikomu bo to wstyd tyle lat minelo. On ma juz swoja rodzine ja swoja.Jedyne co mnie mobilizuje do zapomnienia to te zle strony, ciezkie rozstanie łzy - jak sobie przypomne przez co przeszlam przez niego to jestem zla, ze tak dalam sie zrobic na szaro.Jak tu nie myslec ?czy tylko ja borykam sie z takimi myslami...musialam sie "wygadac"moze ktos ma podobnie ... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach