zdradzam i nie mam wyrzutow sumienia

maz wiecznie zmeczony, a jak juz do czegos dojdzie, to max 5 min i konczy. sam jest sobie winien. ja mam wiekszy temperament

następna która wzięła sobie "kota w worku" za męża ;)

Ja robie podobnie. Mimo że żona jest świetną kochanką to jesteśmy przez kilka dni zbyt daleko od siebie. A ja mam spory temperament :)

facet po 12 -13 godzinach w robocie zlany potem przychodzi do domu i ma być od tak od razu seks z ogierem. Kobieto jakbyś choć trochę popracowała to byś wiedziała dlaczego jest zmęczony. W seksie to facet odwala całą robotę kobieta tylko leży jak kłoda i nic nie zrobi.

u mnie jest to samo 5 minut i po sprawie dlatego tez mam kochanka i nie mam wyrzutów

a mam dopiero 21 lat! to co bedzie pozniej?

po co brałaś takeigo męża? byś chociaz miała godność i się rozwiodła

a mam dopiero 21 lat! to co bedzie pozniej? HIV :)

Autorko to nie Twoja wina jesteś nimfomanką. Dla Ciebie jeden partner to po prostu za mało im więcej tym lepiej dla Ciebie. Za jakiś czas będziesz miała już 2 kochanków

dobrze ze nie jestem sama:D

2? nie no, bez przesady

to kiedy rozwód za 2-3 lata? bo i tak to wyjdzie na jaw a Ty zostaniesz młodą rozwódką :D

Tak 2 a później 3 i to z wyuzdanym ostrym i perwersyjnym seksem. Masz dopiero 21 lat inie jesteś w stanie być wierna. ile czasu z z nim jesteś w małżeństwie?

A sorki przecież dziś nie trzeba być po ślubie zapomniałem, że kobiety dziś są inne.

21 lat i już żona? o matko.. no to już wyjaśnia skąd u ciebiebie takie podejscie do zycia. NIedojrzała niunia.. ot co..

ngvbvbc W seksie to facet odwala całą robotę kobieta tylko leży jak kłoda i nic nie zrobi. chyba nie trafiłes kolego na normalna kobiete, skoro uwazasz ze wszystkie to klody.... Poza tym normalnej kobiecie chyba nie jest dobrze w lozku, gdy lezy jak kloda i nie korzysta z sexu

Justyna, zgadzam sie. Ja nigdy nie leze jak kloda:p jestem w malzenstwie pol roku. Wczesniej 2 lata bylismy razem. Maz byl pierwszym i jedynym facetem w lozku. Chcialam tez zobaczyc jak to jest z innym, i tak to sie zaczelo. Lubie seks, i nie bede tego ukrywac. A meza kocham, mamy kredyt, i nie chce od niego odchodzic, bo po za sfera seksualna jest nam cudownie

no tak, potrzeba frajera który spłaci kredyt

no tak, potrzeba frajera który spłaci kredyt szuka jelenia

I znalazła xd

Wy i te wasze problemy z utrzymaniem popędu.

nie kochasz go,to czemu rozwodu nie weżmiesz?bo pieniążki przynosi do domu?Temperament możesz mieć większy ale jak by ci zależało to byś walczyła o związek,szukała pomocy a nie odrazu skok w bok

no przecież mąż zarabia, a kochanek zabawia, ukłąd idealny dla księżniczki

Jak tak można...

mozna. gdyby mnie zadawalal to bym nie szukala seksu. dlaczego ja mam cierpiec?

dlaczego nie wezmiesz rozwodu?Jeszcze raz powiem jak byś naprawdę kochała to byś cierpiała,nie takie rzeczy się przechodzi żeby ratować związek,poza tym jak on się dowie o zdradzie to bedzie cierpiał bardziej,mogłabyś przynajmniej być szczera

Przerwa w opalaniu, przed chwilą na innym watku babki które zdradzają są tak opluwane pezez inne babki ,że włos sie jeży na głowie. Zaraz będziesz miała nalot moherowych beretów po 30-tce. Trzymaj się . jestem z toba.

Uważam,że jeżeli kobieta nie ma wyrzutów sumienia zdradzajac swojego życiowego partnera,to oznacza jedno-partner zrobił lub robi jej coś złego i nie tylko,że konczy po 5 min lub jest wiecznie zmęczony.