Dziewictwo.

Witam. Mam takie pytanie. Chłopak robiąc mi palcówkę przebił mi błonę dziewiczą. Jest to prawdą, że od tego momentu nie jestem już dziewicą?

Dziewicą przestajesz być w momencie kiedy dochodzi do stosunku płciowego. Palcówka nie ma nic wspólnego z utratą dziewictwa, czasami zdarza się że podczas badania ginekologicznego błona zostaje uszkodzona lub naderwana, czy też wtedy wówczas powiedziałabyś że straciłaś dziewictwo u ginekologa? :P pomyśl troszkę. Pozdrawiam

w sensie fizycznym straciłas błonę dziewiczą ,ale teoretycznie nadal jesteś "dziewicą". Utrata dziewictwa które nadchodzi dopiero przy stosunku płciowyyym. ZA starych,dobrych czasów Króla Kazimierza Wielkiego panowało przekonanie,że dziewica powina miec zachowaną błonę dziewiczą,więc jak kiedyś trafisz na chłopaka który odzdziedziczył przekonania po dziadzie pradziadzie to może nie uznać Cię za 100%tową dziewice ;P ;}

Moim zdaniem dziewicą jest dziewczyna która nie wie jeszcze jaką przyjemnością są pieszczoty i seks. Jaka z Ciebie dziewica skoro miałaś palcówkę najprawdopodobniej zakończoną orgazmem ? Wiesz jak to jest być blisko z facetem, wiesz jakie odczucia temu towarzyszą. Ja bym się nie nazywała dziewicą w takim przypadku.

OT właśnie takiego potomka tudzież potomkinie miałam na myśli :p ;]

Patryshna, ja mówię o czymś odwrotnym niż Ty. Ty wspominasz o przypadkach w których posiadanie błony jednoznacznie identyfikuje dziewczynę jako dziewice ( choć wiadomo że można mieć błonę a być biegłą w seksie oralnym, analnym lub nawet tradycyjnym jeśli błona jest na tyle elastyczna, zresztą całkowicie się ją traci dopiero przy porodzie ). Ja mówię z kolei o tym że pacówka jest jakąś formą seksu, penetracji i osoba która jej się poddaje nabywa doświadczenia seksualnego. Na pewno nie jest to zwykłe wkładanie palców do pochwy.

A co to za różnica że wpychał Ci do pizdy paluchy zamiast kutasa ? Gdyby wsadził Ci tam ogóra szklarniowego też sądziłabyś, że nie jesteś dziewicą ??? Na pohybel tępym sukom

No jasne,z psychologicznego punktu widzenia to są nowe doświadczenia seksualne,ale dla mnie-co podkreślam-utrata dziewictwa wiąże się jednak z sexem.OWSZEM ,błony dziewiczej nie ma,doświadczenie jakieś ma,ale sex to nie był;D PIERWSZEGO RAZU JESZCZE NIE MIAŁA tak?:) też właśnie. Z teoretycznego punktu widzenia,dziewczyna dziewicą pozostaje. Fizycznie nie do konca,natomiast jesli o psychiczny punkt widzenia chodzi to niestety ŚWIĘTO DZIEWICĄ JUŻ NIE JEST;] JA to tak rozumuje

świętą *