Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość czy to możliwe?

czy zdrada może naprawić zwiazek?

Polecane posty

Gość Franki bez kochanki
Witam Piękny dzionek..... "niezależnie co preferuje twoja żonka znajdzie taki "ja" który jej to da" Tu się nie różnimy. Każda potwora znajdzie swojego amatora. Mówimy cały czas o osobach dojrzałych, które popróbowały z niejednego pieca, aby podjąć dojrzałą decyzję. Z tej sytuacji (dwóch sparowanych świadomie potworów) każdego z nich mógłby wyrwać tylko i wyłącznie (czysto teoretycznie) potwór-nowszy model (taki z wyeliminowanymi mankamentami starego), a nie "atrakcyjny" cool, trendy, jazzy, debeściacki i superancki GADŻET. "Nosić miano a być.... -Jaką masz pewność że twój nie nosi takiego miana "być" " Ludzie dosyć powierzchownie traktują słowo ZWIĄZEK. Wystarczy, że przez miesiąć facecik posuwa tylko jedną kobitkę, a ona daje dupy przez CAŁY miesiąc jednemu facecikowi, aby oboje zaczęli MIANOWAĆ to ZWIĄZKIEM. :( "wiesz ilekobiet kocha sie zemną ( czytaj takimi jakja) a mąż o nicxzym nie wie żyjąc ze świadomościa że jest wspaniale?" Nie mam nawet najmniejszego pojęcia ILE i zupełnie mnie to nie interesuje. Ale WIEM, że to "kochanie się" jest klasycznym przykładem EUFEMIZMU. Jeżeli "mąż o nicxzym nie wie" to znaczy, że jest IMBECYLEM (zdarzają się takie choroby, niestety) :( ), albo (delikatnie mówiąc) ma to w dupie, kto posuwa tego, niestety jego, IMBECYLA. I jeszcze gwoli jednoznacznego wyjaśnienia..... Być może jestem POIRYTOWANY (chociaż bardzo się staram NIE BYĆ). Ale czemu tak upierdliwie twierdzisz, że jest we mnie złość, że moja (czasem) złośliwość ma swoje GŁĘBOKIE (ukłony dla Zygmunta F.) przyczyny, a nie jest narzuconym sobie stylem zachowania wobec "pewnych osób"? Zdecydowanie NIE OPIERAM SWOJEGO SZCZĘŚCIA na Maćku P. (być może faktycznie ze Zgorzelca) posługującym się takim czy innym nickiem, chociaż myślę, że jednak na to co mówisz mam jakiś wpływ. Życzę miłego dnia (nawet jeżeli nie jesteś Maćkiem a Mateuszem i nie P. ale Z.) Do miłego....... ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Franki bez kochanki
Magnolia czarnabiała, "miłość to uczucie/ budujesz je z drugą osobą potem po jakimś czasie dopiero możesz kochać cieleśnie tą osobę" To nie jest cool, trendy, jazzy, debeściackie i superanckie. Ale bardzo bliskie PRAWDY. Jeżeli coś zbudujesz na solidnych podstawach to i nie potrzebujesz szukać potencjalnie "lepszego pierdolenia".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Franki bez kochanki
"gdybym nieświadomie np. zakochała sie w Tobie a Ty użyłbyś mnie" To jest tak naturalne jak (za przeproszeniem) sranie. Najłatwiej UŻYĆ "nieświadomie zakochaną" czyli mówiąc językiem normalnych ludzi, zafascynowaną iluzją prestidigidatora.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Franki bez kochanki
"dla Ciebie to sex dla innej Kobiety możesz być jedyny cudowny bo wkręcisz ja swoimi gierkami popracujesz na jej emocjach i zdepczesz" Jeżeli ON JEST jedyny cudowny to jest to pierwszy sygnał do tego aby W KONSEKWENCJI poczuć się zdeptaną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Franki bez kochanki
"Miłość jest czysta i piękna b drugi człowiek daje Ci się cały a Ty oddajesz jej co ?" Miłość jest czysta i piękna jeżeli nie jest SPEŁNIONA. Jeżeli seks dopełni ZWIĄZEK DUSZ [nie mylić z (jakże często JEDNOSTRONNIE) mianowanym ZWIĄZKIEM!!!] to NIGDY się nie znudzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Franki bez kochanki
"warto czy nie warto w kogoś zainwestować uczucie ?" tego czy warto było inwestować dowiesz się w DALEKIEJ PRZYSZŁOŚCI. Uczuciami nie szafuj!!!!! To nie jest kapitał przeznaczony do inwestowania. Zainwestuj czas, pieniądze, ale NIGDY nie inwestuj UCZUCIA. Ono może, chociaż oczywiście nie musi, się pojawić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Franki bez kochanki
Jeżeli masz SUPER SPRZĘT alpinistyczny, to nie SPRZEDAWAJ go, aby zrealizować marzenie swojego życia - zdobycie K2.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BBBRRRRRRR
:) Aż nie wiem czy odpowiadać na twoje odpowiedzi czy nie. Zdominowaliśmy ten temat i nie dajemy dojść do głosu innym. Zrobię to dla twojego dobra a nóż coś zostanie ci w głowie - tylko dlatego że sie troszke z tobą zakolegowałem Więc franki Z tej sytuacji (...) każdego z nich mógłby wyrwać tylko i wyłącznie (...) potwór-nowszy model (taki z wyeliminowanymi mankamentami starego), a nie "atrakcyjny" cool, trendy, jazzy, debeściacki i superancki GADŻET. -Największa bzdura tego forum. Aż głupio ale zacytuje samego siebie bo mi sie nie chce pisać jeszcze raz ......dla nbiej to nie maznaczenia. Znaczenie dla niej ma to że ja nie jestem tobą. Franki napewno żonka nie będzie się ze mną pierdolić bo jestem taki jak ty.Ciebie ma w domu a jak już się naraża to robi to by.......... - mam nadzieję że pojełeś Być może jestem POIRYTOWANY (...)....moja (...) złośliwość ..... jest narzuconym sobie stylem zachowania wobec "pewnych osób"? -a już myślałem że się choć troche polubiliśmy miłość to uczucie/ budujesz je z drugą osobą potem po jakimś czasie dopiero możesz kochać cieleśnie tą osobę" To nie jest cool, trendy, jazzy, debeściackie i superanckie. Ale bardzo bliskie PRAWDY. -Franki kto dał ci monopol na prawdę? Jesteś pewien że tojest właśnie prawda? Tak się zastanawiam jakim trzeba być ignorantem aby uważać że "tylko ja mam rację". Nauczyłeś się jakiś regułek i opierasz na nich całą filozofię życia. Emocje to nie matematyka ani fizyka tu nie ma praw. Każdy czuje je inaczej. Jak na kogoś inteligentnego masz strasznie zawężony kąt widzenia. ........czyli mówiąc językiem normalnych ludzi, zafascynowaną iluzją prestidigidatora. -reklama w TV odnosi się do twoich pragnień aby reklamodawca mógł cię wydymać ile tylko może-nie sprzeciwiasz się. Czymże różnię się od pepsi , warki, cologate? Sprzedaje swój produkt . Jeśli znajduję na niego odbiorców to gówno ci do tego. Nie moż4esz mnioe nazywać gównem a moich odbiorców imbecylami. Więcej pokory franki przecież cały czas sobie to powtarzasz Jeżeli seks dopełni ZWIĄZEK DUSZ ..... to NIGDY się nie znudzi. - tutaj się zastanawiałem czy właśnie to nie jest największą bzdurą tego forum. Ale OK ma drugie miejsce . Nawet nie chce mi się o tym pisać to po prostu slogan "twoje chciejstwo" Na zakończenie franki (tylko dlatego że cię lubie) twoje poirytowanie wcale nie jest takie oczywiste. Jesteś strasznie ograniczony w pojmowaniu prawd innych niż znasz. Zachowujesz się jakby świat miał sie skończyć bo inni widzą go inaczej. Twój introwertyzm wcvale nie upoważnia cię do ślepoty. Zastanów czegop sie boisz. Może powinieneś skorzystać z jakiś szkieł korekcyjnych. Twoje barwy są wyraźnie niezmienne ale dzieki temu nie widzisz tęczy. Mam to gdzieś czy mnie lubisz czy nie ale dla własnego dobra nie lecz własnych kompleksów gnojąc innych czy w necie czy w realu. Franki tylko dlatego że cię lubie nie tknełem twojej żonki ale tu też się mylisz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Franki bez kochanki
"jetseś genialny!" ciiiiicho, wiem; wszystkie dziewczyny mi to mówią Mile połechtany W EGO, z taką zdecydowaną ŚMIAŁOŚCIĄ pozwolę sobie na udzielenie ci kilku PRAKTYCZNYCH rad. Jeżeli cię przygrzeje (co jest rzeczą ze wszech miar naturalną) bzyknij sobie jaiegoś samca. Nie afiszuj się z tym; a jak usłyszysz, że "PONOĆ Wacek cię bzyknął", odpowiedz tajemniczo "CHCIAŁBY.....". I oczywiście go skreśl. Szukaj gościa wartościowego (broń cię panie boże wartościowo bzykajacego). Kiedy już takiego trafisz to najpierw przestaną cię interesować wszystkie inne wacki, a następnie zaiteresuje cię wacek tego WARTOŚCIOWEGO. To będzie ZNAK. Tylko tyle .....i aż tyle....... Powodzenia franki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chciałam tylko wtrącić ja złapałam się na tym, że zdarzyło mi sie ostatnio zauroczyć czy jak chcecie to nazwicie podoba mi sie ktoś z charakteru ale pech jest też przystojny. Tearaz nikt mi nie uwierzy , że z urody dla mnie jest przeciętny ale kocham jego podeście do ludzi...itd odpowiedzialność .....itd.... Złapałam sie na tym , że kiedy juz sie tak zdarzy zaurocze sie to gdzies w srodku i tak wiem że nie mam szans i nawet jeżeli skomplementuję takiego mężczyzne to wiem że on nic nie zrobi. Gdzieś wewnętrznie czuję sie bezpiecznie wiedząc że nic z tego nie bedzie i nagle zdałabym sobie sprawę że gdyby mnie nagle gdzies zaprosił co ja bym zrobiła ? moa bańka bezpieczeństwa pękła by. Zazwycza zapraszaa mnie mężczyźni którzy nie podobaja mi się ale w drugą strone zdarzyło mi się tylko dwa razy w życiu dziwna jestem? przepraszam za błądki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Franki bez kochanki
"Największa bzdura tego forum" jakiś ty piękny, jaki mądry, jaki seksowny, jaki och i ach... szkoda, że nie jesteś obcy..... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BBBRRRRRRR
Dziękuje franki naprawdę nie mogłeś strzelić mi większego komplementu. Do końca nie byłem pewny coś się tak zaperzył , przypuszczałem jedynie ale rozwiałeś moje wątpliwości:) Jak się czujesz franki? taki leciutki spokojny? tak smakuje zwycięstwo:). Dziwię się że na to POSZŁEŚ . Ile ze sobą piszemy? to jest drugi temat powinieneś mnie już troszkę poznać. Czy potrafię się tak zezłościć? Widziałeś mnie tak wzburzonego? Franki jesteś inteligentnym facetem ale powinieneś wykształcić w sobie spostrzegawczość- naprawdę życie jest dużo prostsze gdy umiesz czytać między wierszami. Byłem ciebie ciekawy :) swoją drogą szkoda bo fajnie rokowałeś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Franki bez kochanki
Nie do końca jesteś pewny. Podobnie jak na początku i w środku. Ja nie strzelałem ci komplementu. Ja zadrwiłem z twojego głównego atutu w wyrywaniu cudzych żon. Podstawową twoją ZALETĄ (co przecież przyznałeś) jest fakt, że jesteś obcy/cudzy (nie jej!!!). :( Miłego dnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BBBRRRRRRR
:) Magnolio nie kłócę się , bardzo rzadko nawet w życiu prywatnym. Przepraszam wszystkich jeśli odnieśliście takie wrażenie. Potrzebne mi to było aby zrozumieć Frankiego. Piszę z nim od jakiegoś czasu i nie mogłem go rozgryźć. Fascynowała mnie ta niewiedza :). Potrzebowałem punktu zaczepienia jednak koleś był jak widmo- nic nie mówił o sobie. Nie mogłem zrozumieć jego zapalczywości w głoszonych przez siebiue formułkach, jego nieugięte stanowisko w tak bądź co bądź inteligentnym opakowaniu mnie fascynowało. Magnolio zarówno ty jaki inni zmienialiście ton swoich wypowiedzi obstając przy swoim raz mocniej raz słabiej( absolutnie naturalne zachowanie ) jedynie franki był jak skała. Zadawałem sobie pytanie dlaczego? co takiego on wie czego ja nie wiem? Troszkę mi pomogłaś chwaląc jego genialność :) więc musiałem sie podczepić i to wykorzystać. Wiedziałem że słabym punktem Frankiego jest jego stosunek do żony ( strasznie warczał jak już o niej klikałem) i po prostu musiałem wiedzieć. Franki strasznie wyluzowałeś jak pękłem :) a i mnie nie pojechałeś kiedy cię obrażałem. Więc nie obchodzi mnie dlaczego twoim zdaniem" nie zasługujesz na swoją żonkę" ( jesteś nieatrakcyjny fizycznie, masz małego - nieistotne dla mnie) ważne jest że twój upór wynika ze strachu przed tym że żonka cię puści a nie z ideologii twojej ideologi . Franki komplementem dla mnie było że miałem rację Magnolio w uczucia się inwestuje:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziękuję bardziej Cię rozumiem chwilami On ma dużo racji podane w dość skomplikowany sposób. Czasami znajduje u Ciebie dużo racji. Bądź co bądź sporo się od was uczę chociaż młodziutka nie jestem. :) Wczoraj w sklepie pewien Pan zapytał czy dam mu swój telefon? zatkało mnie i zwiałam wyglądało to chyba idiotycznie bo upuściłam torebkę. Mogę to tutaj napisać bo nikt mnie nie zna i nie oskarży że się przechwalam. Nie rozumiem zachowania tego mężczyzny bo przecież zupełnie go nie znam. Co powinnam zrobić waszym zdaniem bo chyba pomyslał, że jestem nie spełna, ale to uświadomiłam sobie już w domu. W ten sposób chyba nigdy sie z nikim nie spotkam:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Franki bez kochanki
BBBRRRRRRR, jakież to formułki zapalczywie głoszę? 1. Każdy normalny człowiek lubi bzykać. 2. Nie każdy normalny człowiek bzyka to co mu wpadnie/podłoży się pod fiutka. 3. Najłatwiej pod fiutka podkładaja się dziewczyny głupsze od niego. 4. Mądre dziewczyny mają wyższe wymagania niż prezentują iluzjoniści. 5. Iluzjoniści byli są i będą tak długo jak długo będzie na nich zapotrzebowanie. 6. Istniały, istnieją i będą istnieć osoby, które iluzję uważają za cud. 7. Istnieją iluzjoniści, którzy nie wyprowadzają ich z błędu. 8. Istnieli, istnieją i istnieć będą ludzie, którzy zwabieni blaskiem PRODUKTU, zanim go kupią, (z taką pewną starannością) sprawdzą jego walory użytkowe. 9. Są ludzie, których blask PRODUKTU zaślepia, a kiedy już ochłoną wyrzucają absolutnie do niczego niepotrzebny GADŻET. 10. Są też tacy, którzy NIESTETY nie pozbywaja się wciąż lekkomyślnie nabywanych GADŻETÓW, coraz bardziej zaśmiecając swój dom, czyniąc go w konsekwencji lokalem niemieszkalnym. Niestety ciągle przez nich zamieszkiwanym. 11. Byli są i będą ludzie, którzy podpisują jakieś umowy, niedoczytując tego co jest napisane zbyt małymi dla nich literkami. 12. Są też tacy, którzy podpisując umowę nawet jej nie czytają, bo z założenia nie zamierzają jej dotrzymać. 13. Są ludzie, którzy zakładają spółki, aby RAZEM realizować jeden wspólny interes, z równą korzyścią dla każdego z nich. 14. Kiedy ich cele zaczynają się rozchodzić, przeprowadzają z partnerami poważne rozmowy prowadzące do rozwiązania spółki zgodnie z duchem i literą prawa. 15. Są ludzie, którzy zakładają spółki, aby wydymać frajera. Wyciągnąć z tego jak najwięcej dla siebie. Mógłbym jeszcze długo KONTYNUOWAĆ DALEJ..... Ale podsumowując: Prosty, podstawowy podział ludzi odbywa się wg kryterium: CWANIAK i FRAJER. CWANIAKOWI FRAJER jest potrzebny do podbudowania własnej wartości, do uzasadnienia jego racji bytu. FRAJEROWI powiewa CWANIACTWO, ale nie jest mu obojętne kiedy CWANIACTWO oznacza OSZUSTWO. BBBRRRRRRR, uważam cię za N_O_R_M_A_L_N_E_G_O faceta. Ani ci się kłaniam, ani potępiam. Nie mogę tylko zrozumieć skąd się bierze twoje współczucie dla mnie. Wszak WSPÓCZUCIE jest wyrazem BEZRADNOŚCI. Nic nie możesz zrobić więc tylko współczujesz. Współczujesz komuś, że jest mu dobrze tak jak jest?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Franki bez kochanki
Magnolia czarnabiała, "Nie rozumiem zachowania tego mężczyzny" - też nie rozumiem; to jakiś ćwok. Ale nie rozumiem też twojej bezpodstawnej samokrytyki. "W ten sposób chyba nigdy sie z nikim nie spotkam" Przecież ty się z nim spotkałaś. A on co? Zamiast zacząć cię bajerować spierdolił jak jakiś nierozgarnięty ćwok, żałośnie próbując zachować twarz (a raczej mordę) pieprząc coŚ o numerze.....twojego telefonu. Żałosny DUPEK!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Franki bez kochanki
"Nie rozumiem zachowania tego mężczyzny bo przecież zupełnie go nie znam" No, niezupełnie...... Trochę jednak poznałaś. Każdy by upuścił torebkę, kiedy pozornie interesujący facet zamiast poprosić o telefon w celu KONTUNUOWANIA, już zanim ZACZNIE, z góry dopisuje do swojego "spisu cudzołożnic". Ale prymityw. :( Cham nieokrzesany jakowyś :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Franki bez kochanki
"jesteś nieatrakcyjny fizycznie, masz małego - nieistotne dla mnie" Naprawdę mi ulżyło. Bo już zacząłem się obawiać, że to są dla ciebie dyskwalifikujace mnie moje mankamenty. Trochę tak "kuchennymi drzwiami" dowiedziałem się o twojej biseksualności. Ale mnie to też nie przeszkadza. Chciałbym abyś jednak wiedział JEDNOZNACZNIE (tak na wszelki wypadek), że ja jestem hetero. Myślę, że na tyle jednak cię poznałem, że twoje zaproszenie wciąż pozostanie aktualne. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BBBRRRRRRR
warka się chłodzi franki. Nie musisz się obawiać mojej seksualności ani o moją seksualność- byłeś nie w tej kuchni :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Franki bez kochanki
Ależ ja się nie obawiam. Nie takich copperfieldów przeżyłem bez uszczerbku. Nie chcę tylko abyś robił sobie płonne nadzieje. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×