czy zdrada może naprawić zwiazek?

"nie znam twojej żonki" i tu jest początek i koniec twoich przechwałek, że ty to byś ją...... ho, ho. hooooo.........

Każy pseudo związek nosił niegdyś miano prawdziwego związku .

No franki zazdrośnik jesteś :) to by się zgadzało twój upór i ideologiczne podejście do sprawy :) Bardzo się pienisz jeśli rozmawiamy o żonce :) słaby punkt?

"chloruję wodę w basenie" A powinieneś ściągać z Francji szampana, jeżeli chciałbyś od mojej żony dostać.......oklaski. burnyje apładismienty, wsie wstajut

Magnolio nie jestem casanovą . Coido prawdziwego związku :) jeśli jest prawdziwszy od tego który posiadam to może i nie znam ale jest mi dobrze w związku w jakim istnieje więc niue będe szukał czegoś co nie jest mi potrzebne

"Każy pseudo związek nosił niegdyś miano prawdziwego związku" Cały czas dotykam tego problemu. Nosić miano a być.... oto jest różnica. Szczególnie wtedy kiedy sam siebie mianujesz.

Franki w czymże moje mianowanie jest gorsze od twojego? Dlamnie jest nprawdziwsze dlaczego chcesz abym przejął twoją definicje skoro znam inną. Jaką masz pewność że twoja jest własciwa?

"Bardzo się pienisz jeśli rozmawiamy o żonce" Próbuję ci jedynie uzmysłowić, że nie da się "starego wróbla" wziąć na końskie gówno. Mówiąc wprost, jesteś dla niej "cienki bolek".

:) ok więc jesteś spokojny franki strach przed czymś nad czym nie panujesz odbiera ci jasność myślenia. Złość jaką pokazujesz świadczy że mam rację:)

"Jaką masz pewność że twoja jest własciwa?" Sam mnie w tym utwierdzasz. Pozwolę sobie na cieplutki przykład. (swoją drogą to moje uznanie dla Magnolia czarnabiała za celne puntowanie ciebie) BR. - "zahipnotyzuję ją swoją osobą, przypomnę jak smakuje przygoda, poczuje dreszcz własnych fantazji, .... wiemjak to zrobić" Mc. - "czy jakaś Ci się oparła" BR. - "Nie ma na świecie faceta który uwiedzie każdą kobietę" Przedstawiasz swoją definicję - "wiem jak to zrobić" ale mi się nie chce? (żeby te Suwałki były bliżej Zgorzelca to może.....). Po czy zgadzasz się z moją, że nie każda kobieta jest do uwiedzenia.

BBBRRRRRRR, mamy różną wrażliwość. Ja wiem, że między złośliwością a złością jest kolosalna różnica. Odnoszę wrażenie, że ty jej nie dostrzegasz. Pa

UFF dobrze że jestes Franki i chyba jest was wielu bo jeśli jest wielu Brrrrrr to kiepska sprawa będę teraz inaczej patrzyła na mężczyzna czy to Franki ? czy to Brrrrr;)

cześć Wszystkim :) postanowiłam przez weekend zrobić porządek w zyciu, dużo dzięki Waszym wpisom Powoli działam już :) efekty mam nadzieje, - będa ok :) Panowie - nie kłóćcie sie prosze :) kazdy sie gubi w zyciu, jednemu znalezienie drogi znajduje wiecej czasu innemu mniej :)

:) Franki poznaję złośliwość , ale aby wyć złośliwymi kąśliwym musisz mieć powód. :) twoja frustracja mówi wieleo twoim związku a raczej twojej niepewnościlubjak wolisz twoimi słowy twojego chciejstwa by był idealnym. Franki szkoda mi ciebie bo jeśli już nie jesteś nadzorcą swojego związku to jesteś na dobrej drodze. Franki nie wyprowadzisz mnie z dobrego nastroju :) prawie każdy mąż swojej żony uważa mnie za idiote, dupka, kogoś nic nie znaczącego a jednak dzielą ze mną swą tajemnicę :) Twoja soper żonka wydaje w łóżku takie same dzwięki jakkażda jedna i czy będę się jej uczył z butelką szampana czy puszką kawioru dla nbiej to nie maznaczenia. Znaczenie dla niej ma to że ja nie jestem tobą.

"czy będę się jej uczył z butelką szampana czy puszką kawioru" Widać, że nie nadążasz. Basen, basen z szampanem - mówię. Basen siostro, basen - słyszysz ty. Ponieważ juz tracę zasięg zaproponuję polubowny koniec na dzisiaj naszej wymiany zdań. Każdy mężczyzna może uwieść każdą kobietę. I oczywiście VIS A VIS (wersja dla nienadążających - vice versa). Jest jeden wszakże warunek; ona musi chcieć zostać właśnie przez niego uwiedziona. Do miłego

Brrr jestes erotomanem chyba nie zaprzeczysz?

Franki aleś sie zapienił :) OK wiec lecimy: "czy będę się jej uczył z butelką szampana czy puszką kawioru" Widać, że nie nadążasz. Basen, basen z szampanem - mówię. Basen siostro, basen - słyszysz ty. - Widać że nie nadążasz więc mówię niezależnie co preferuje twoja żonka znajdzie taki "ja" który jej to da "Każy pseudo związek nosił niegdyś miano prawdziwego związku" Cały czas dotykam tego problemu. Nosić miano a być.... -Jaką masz pewność że twój nie nosi takiego miana "być" wiesz ilekobiet kocha sie zemną ( czytaj takimi jakja) a mąż o nicxzym nie wie żyjąc ze świadomościa że jest wspaniale? BR. - "zahipnotyzuję ją swoją osobą, przypomnę jak smakuje przygoda, poczuje dreszcz własnych fantazji, .... wiemjak to zrobić" Mc. - "czy jakaś Ci się oparła" BR. - "Nie ma na świecie faceta który uwiedzie każdą kobietę" Przedstawiasz swoją definicję - "wiem jak to zrobić" ale mi się nie chce? (żeby te Suwałki były bliżej Zgorzelca to może.....). Po czy zgadzasz się z moją, że nie każda kobieta jest do uwiedzenia. - Jescze raz mówię że "ja" to nie BRRRR ze zgorzelca a jedynie idea takiego kogoś . Taki ktoś istnieje obok ciebie, obok magnoli, obok złotka, technioczni9e pytającej. Ja jako Brrrrr nie jestem w stanie uwieźć kazdej kobiety ponieważ nie jest to wykonalne. Ja jako "ja" to zupełna INNA INSZOŚĆ Franki wykazujesz cechy rozmówcy poirytowanego nie dlatego że cię denerwuję tylko że na to co mówie nie masz wpływu a opierasz na tym swoje szczęście. Wiesz że ja brrrrr nie stanowię zagrożenia dla ciebie ale ja " ja" jestem realnym zagrożeniem - to cię przeraża pozatym Żadne, nawet solidne rzemiosło, nie wywoła w niej nawet najmniejszego dreszczyku emocji. -mam nadzieję Franki że ty potrafisz:)

Magnolio nigdy nie zaprzeczałem że nim jestem ale widząc twoją formę pytań i odpowiedzi śpieszę z odpowiedzią na następne jestemrównież seksoholikiem nie przeszxkadza mi to a czasami przeszkadza - taki smak uzależnienia:)

łał zatkało mnie naprawdę ja jestem nie z tej bajki moze nawet nie z waszej planety :(

dla Ciebie tylko i wyłącznie,lecz to nie jest"naprawianie"tylko brak szacunku do siebie samych

Dla mnie miłość to uczucie/ budujesz je z drugą osobą potem po jakimś czasie dopiero możesz kochać cieleśnie tą osobę Natomiast Twoje uzależnienie kompletnie burzy moją wiedzę Wiem, że męzczyźni zdradzaja i nie interesuje mnie to zbytnio ale Ty masz tych kobiet wiele i ciagle To mnie przerasta gdybym nieświadomie np. zakochała sie w Tobie a Ty użyłbyś mnie i wyrzucił na śmietnik chyba bym się zabiła rozumiesz ? dla Ciebie to sex dla innej Kobiety możesz być jedyny cudowny bo wkręcisz ja swoimi gierkami popracujesz na jej emocjach i zdepczesz. Przykre smutne i poniżające Miłość jest czysta i piekna b drugi człowiek daje Ci się cały a Ty oddajesz jej co ? cielesność nie pełną kawałek seksu w dodatku na czas zapewne Ona potem juz Cię nienawidzi więc ta zła energia gdzies krąży wkoło Ciebie aż pewnego dnia Ty sie zakochasz i ..obyś nie trafił na damską BRRRRRRR

Magnolio jesteś jeszcze bardzo młoda i krucha emocjonalnie możesz być pewna że nie uwiódłbym ciebie ponieważ mam rodzinę i jak do tej pory chcę ją mieć. Nie potrzebuję kłopotów związanych z zakochanymi kobietami. Po pierwsze nigdy nie ukrywam o co mi chodzi nie ukrywam jaki jest mój stan małżeński, dla mnie jest to fajna zabawa kiedy jest to tylko zabawą. Oczywiście że zdarza się iż widzę że zaczynają się jakieś zawirowania emocjonalne jednak wówczas kończe taką znajomość aby nie komplikować sobie i osobie z piaskownicy życia. Na szczęście jestem spostrzegawczy i zauważam kiedy powinienem się wycofać.Zazwyczaj kobiety które sie ze mną spotykają same mają mężów i nie chcą kłopotów więc dopóki zabawa ma charakter zabawy jest fajnie.

Młoda to już nie jestem choć chciałabym mieć tyle lat na ile mnie wyceniasz hhih byłoby miło. Wolę obdarzać miłością a wówczas sex jest na bardzo wysokim poziomie ja nie zadowolę się namiastką. Jęśli dam siebie ..... pozdrawiam dobrej nocy ja nie śpię nie lubię pa

taaaaaaa to zdecydowanie przereklamowana czynność: i zabiera tyle czasu:) Magnolio dlaczego nie lubisz spać?

To śliczne że uprawiając z kimś seks myślisz że dajesz siebie - a ty mówiesz że ja jestem romantyczny. Jesteś bardzo cieplutką i miłą osobą w dodatku otwartą na świat:) Normalnie kwiat magnoli:)

No patrz a jednask śpi :) - miłych snów

Boże zasnęłam tyle rzeczy nie zrobiłam noca najlepiej sie pracuje:)

nie lubię to strata czasu:) ale zasnęłam i nic nie zrobiłam dzieki

nie lubię to strata czasu:) ale zasnęłam i nic nie zrobiłam dzieki

:) więc Freud nie miałby z ciebie pożytku- miłego dnia