Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość balabaabaabblabaalaa

Opinia mężczyzn o grubasce, jedzącej batona.

Polecane posty

Gość balabaabaabblabaalaa

Być może mam jakąś schizę związaną z odżywianiem (a nawet nie być może, tylko na pewno), ale ciekawi mnie jak faceci postrzegają kobiety: a) grube, wpieprzające słodycze, popijając jakąś colą; b) grube, wpieprzające grahamkę, popijając jogurtem 0%; c) szczupłe, wpieprzające słodycze, popijając jakąś colą; d) szczupłe, wpieprzające grahamkę, popijając jogurtem 0%. Osobiście zawsze zwracam na to uwagę i zastanawiam się, czy Wy, mając przed oczami np sytuację a) myślicie - "Boże, co za baleron i w dodatku jeszcze wpierdala", lub b) - "Grubasie i tak Ci nic nie pomoże" itp? Chodzi mi głównie o opinie mężczyzn, ale bardzo chętnie poczytam co na ten temat mają do powiedzenia kobiety :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ksjflkjfkj
Myślę tak samo, dodam, że sama jestem przy kości normalnie, tzn teraz też, ale jestem w 7 mies ciąży. Przed ciążą 165 i 64kg, chude nogi większy brzuch więc wcale szczupło nie wyglądałam a zawsze myślę "jaki spaślak i myśli, że schudnie" albo macioro wpier.. więcej, bo za chuda jesteś;p nie wiem czemu tak mam, chyba nazywam rzeczy po imieniu mimo, że zdaję sobie sprawę, że sama podobnie wyglądam i to samo mogą o mnie myśleć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość balabaabaabblabaalaa
Wiele rzeczy mnie interesuje :) Właśnie tak jest, jak mówisz "ksjflkjfkj", ciekawa jestem czy tylko kobiety tak mają ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie patrze na grube osoby. Jestem okrutna, wiem. Ale one mnie obrzydzaja. Dziekuje za ogladanie ich ruszajacymi paszczami :classic_cool: powaznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kkkkkkk
Ja jestem na stażu i mój kier. częstuje mnie ciastkami bo uważa że jestem za chuda i trzeba mnie podtuczyć:P nie wiem co o tym myśleć:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość balabaabaabblabaalaa
Dla niektórych jest to metoda na leczenie kompleksów :P W każdym razie dzięki za tę garstkę odpowiedzi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość balabaabaabblabaalaa
kkkkkkk - feeders :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zimowa pannnna
jak widzę chorobliwie otyłego człowieka dopychającego się jeszcze colą, batonikiem czy innymi tuczącymi świństwami, to myślę że szkoda takich ludzi i że są głupi bo nie wiedzą co czynią ze swoim zdrowiem (wygląd jest na drugim miejscu)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dyrektor wawryszewski.
ja widziałem jak opasłe loszyska wpierdalały pomyje prosto z wiadra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nic nie myślę. Co mnie obchodzi kogoś życie? Nigdy nie robię selekcji na grubych i chudych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NoJakToNie
Dlatego nigdy nie jem na mieście :D :D Nie lubię po prostu, jak ktoś patrzy jak jem. Nie, nie jestem gruba :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zimowa pannnna jak widzę chorobliwie otyłego człowieka dopychającego się jeszcze colą, batonikiem czy innymi tuczącymi świństwami, to myślę że szkoda takich ludzi i że są głupi bo nie wiedzą co czynią ze swoim zdrowiem (wygląd jest na drugim miejscu)"" Są uzależnieni od żarcia, jak narkoman od kokainy. Jedzienie działa na ośrodek przyjemności podobnie jak narkotyki.Więc nie są głupi tylko chorzy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bo Ty musisz byc ,byc pewien
a ja powiem prawdę,co się bede... a)pierdolona grubaska,tylko wpierdala,a potem płacze,że potrzebna dieta b)niech sobie je co chce,przynajmniej zdrowo,nie baton tylko jogurcik może byc choc przydałoby sie jeszcze powiczyc c)niech sobie szama,nie powinno zaszkodzic ,nie utyje:) d)zdrowo sie odrzywia i to rozumiem o tak ,ale reakcja może byc różna w zależności od wyglądu osoby

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wściekłeś się dzisiaj Petard
czy co ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale dobrze wiedzieć, że zawsze ktoś mnie lustruje:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość balabaabaabblabaalaa
Dokładnie, nie przepadam za jedzeniem w miejscach publicznych, bo w głowie siedzi głos mówiący, że ludzie przechodzą i śmieją się, że wpierdalam. I tak samo - nie jestem gruba. Natomiast miałam kiedyś nadwagę i od tamtej pory moje zainteresowanie tematem diametralnie wzrosło. I zawsze, gdy znajomi zamawiają jakieś jedzenie, to biorę tylko kawę/piwo. Za to w domu - czemu nie - lubię dobrze zjeść.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W moim otoczeniu nigdy nie usłyszałam tekstów typu: 'patrz, ale grubas', albo 'zobacz jaki anorektyk'. Moi znajomi zdają sobie sprawę, że dany człowiek może cierpi na jakąś chorobę. Zresztą nawet nie oceniamy ludzi po wyglądzie. Ale widzę, że niektórzy z Was to prości, mało inteligentni ludzie:) Którzy z pewnością nie obnoszą się ze swoją opinią (z wyjątkiem forum kafeteria, gdzie każdy może być kim chce, szczególnie pomarańczki:):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czemu tłumaczycie się od razu 'nie lubię jak ktoś patrzy jak jem, ale nie jestem gruba'? Tak bardzo zalezy Wam na opinii użytkowników kafeterii? Hahahaha:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dyrektor wawryszewski.
a ty kim jesteś czarnuchu ? ta idealną ? pewnie tak w sumie to forum powinno zmienić nazwe na haadiateria

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość balabaabaabblabaalaa
Haadia, ja mówię tylko to, co MYŚLĘ wtedy, gdy widzę taką osobę. Nie mówię tego na głos znajomym, a tym bardziej nie komentuję bezpośrednio tej osoby. Nie osądzaj mnie o taki brak taktu, błagam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
balabaabaabblabaalaa podpada trochę pod nerwicę natręctw :P takie myślenie co inni o mnie myślą kiedy jem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość balabaabaabblabaalaa
To jest wyprzedzenie kolejnego pytania, tudzież zarzutów. Myślałam tak, będąc grubą, myślę tak i teraz, gdy udało mi się dużo schudnąć. Widocznie walka z nadwagą zmieniła moje postrzeganie takich rzeczy, więc ciekawa jestem, czy osoby, które nie zwracają szczególnej uwagi na swoją dietę i to, by nie dopuścić się do efektu jojo lub zwykłego utycia, myślą w tego typu kategoriach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Haadiateria - super nazwa:) ale podejrzewam, że większość użytkowników nie wiedziałaby o co chodzi:) Reszty komentować nie będę zważając na Twój poziom intelektualny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dyrektor wawryszewski.
nie zesraj się i w dupe wsadz swoje komentarze półmózgu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
balabaabaabblabaalaa ---> Czy osądziłam Cię bezpośrednio w którymś z moich postów? To, że nie przekładasz swoich nietaktownych myśli na słowa, kierując je do swoich znajomych to Ci się chwali.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dyrektor wawryszewski. ---> nieee, szkoda mi mojego zgrabnego tyłeczka na kafeteryjne komentarze;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dyrektor wawryszewski.
gdybyś go miała to byś tu nie siedziała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×