Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Kasiamalenka

Po zszyciu łąkotki

Polecane posty

Gość Kasiamalenka

Hej! 11 czerwca miałam artroskopie kolana gdzie przyszyli mi boczną łąkotkę - uraz typu rączka od wiaderka. ma 2 m-czne zwolnienie lekarskie. Od czasu operacji moge sie poruszac tylko o kulach bez stawania na chorej nodze. Nie wolno mi też zginac operowanego kolana. Mam specjalną ortezę z zegarem na całej nodze. Ostatnio zwiększyli mi możliwośc zginania do 75 stopni i nic więcej. No i muszę cwiczyc w miarę mozliwości. Cwicze choc moje miesnie i tak zanikają a jak za długo cwiczę to noga puchnie (ale od czasu operacji na szczecie nie boli, co najwyżej zakłuje czasami). Mam skierowanie na rehabilitacje, ale trzeba czekac. Czy ktos z was mial podobny problem. Jak u was wygladało dochodzenie do stanu używalności i ile :) Wiem, ze przez pół roku nie wolno mi kucac, uprawiac sportu itd. najgorsze ze nie wiem jak po tym zwolnieniu bo jak na razie nie wyobrażam sobie chodzenia na tej nodze..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość piwnoooka Rudość
odbiegając od tematu. a ja całe zycie myslam,że łakotka jest jedna:)-po urazie dowiedziałam się,że zmiany mam w dwóch (a więc są dwie i jeszcze dwa wiązadła uszkodzone i ortopeda,który mnie badał na pogotowiu powiedział,ze śmiało mogę chodzić i dojezdzac do pracy...hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×