Co jeżeli nie chce trafia ani do piekła i nieba

Zakładając że bóg istnieje ? Przecież bóg nie może do niczego zmusić

Up up

eh Wy też nie wiecie :P

ja wiem

to musisz z nim pogołdac albo conajwyzej przekupic, moze jak trafisz w Jego gusta to pewnie wysle cie w proznie

Napiszę w skrócie. Jedną z podstawowych prawd wiary, jest to, że Bóg jest sędzią sprawiedliwym, który za dobro wynagradza, a za złe karze. Ludzie, którzy zostali zabici na rozkaz Boga, byli najprawdopodobniej czcicielami szatana. W ten sposób dokonał się Boży Wyrok. A jak wiadomo Boże wyroki są nieskończenie sprawiedliwie. Należy przy tym Bożą Sprawiedliwość zawsze odnosić do bezgranicznej Miłości, która jest wspólnym mianownikiem Bożych wyroków. W przytoczonych przez Ciebie fragmentach, aby dopełniła się Sprawiedliwość Boża, Bóg posłużył się wybranymi ludźmi, którzy oddawali mu chwałę i cześć. Gdyby zlekceważyli rozkaz Pana, zgrzeszyliby nieposłuszeństwem wobec Najwyższego. Znamy wiele przypadków, gdy Bóg posługuje się prawami przyrody, do tego by ukarać ludzi za grzechy. Należy przy tym zaznaczyć, że Bóg nie chce i nie chciał naszego cierpienia. Jak wiadomo, źródłem cierpienia jest grzech. Boże prawa są niezmienne, są stałe w czasie i wynikają z natury Boga, który jest nieskończony i przy tym niepojęty. Człowiek sam przez grzech zsyła na siebie i na innych cierpienie. Bóg zawsze chce dobra człowieka, ponieważ jest pełnią miłości. Dopuszcza przy tym zło i cierpienie, aby oczyścić ludzkość. I zawsze czyni to w imię Miłości, aby jak najwięcej dusz zostało zbawionych. Nie wszystko co nam wydaje się dobre, jest dobre również w oczach Boga. Dlatego też za całe zło obwiniamy Boga i tracimy przez zaufanie do Boga. W Dzienniczku św. s. Faustyny dowiadujemy się, że nic tak nie rani Boga wśród wiernych, jak brak zaufania. Niech słowa "Jezu ufam Tobie" będą nam towarzyszyły podczas ziemskiej i jakże krótkiej wędrówki.

moze bo jestesmhy niewolnikami , niewidzisz tego ? i juz chyba zawsze bedziemy ,przeraza mnie ta wizja ale cos..

Leokadiusz ale pierdolisz farmazony :D dzięki że to w skrócie było :D siedmioletnie dziecko w Afryce umiera w męczarniach z głodu jego rodzice wychowywali go do tej pory w swoich plemiennych wierzeniach słyszał o Jezusie, bo mają w wiosce misje, ale wolał wierzyć rodzicom niż obcym facetom którzy zgwałcili kilku z jego kolegów prosto po śmierci to dziecko idzie do piekła ktoś kto ma taką wizję świata powinien być wykluczony z każdej dyskusji na temat moralności, tak jak psychopatyczni mordercy też nie mają w niej glosu