Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość malaaaaaaa

co z facetami ktorzy nie chca sie spotykac...

Polecane posty

Gość malaaaaaaa

Miałyście kiedyś taka sytuację ? poznałyście faceta, niby wszystko w porządku fajnie wam się gadało ale albo on nie mówi wcale o spotkaniach albo spotykacie się raz na 2-3 miesiące ? strasznie mnie to denerwuje bo sama mam taka sytuację ... smski codziennie maile i rozmowy na gg ale spotkan... nie ma. Niby On a raczej ONi bo to juz ktorys przypadek z rzedu nie sa za granicami nie mieszkaja daleko, nie pracuja po 12 h imprezuja a o spotkaniu zaden z nich nic nie mowi ostatnie dwa przypadki 1: student 2: koordynator

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malaaaaaaa
nikt nie podzieli sie opinia ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
najwyraźniej nie są zainteresowani poważna znajomością a proponują spotkania raz na miesiąc bo liczą że może skusisz się na szybki numerek/nie mają co robić/nudzi im się/inne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malaaaaaaa
najgorsze jest to ze potrafia nawet przez sms powiedziec "kocham" "Zalezy mi" itp straszne chyba to wlasnie zlasowalo mi mozg ... potrzebuje kogos kto mna potrzasnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość GHAH staff-0-terrorA(A) 666
Ale jesteś piękna!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tr4ew32
witam. jestem facetem. wytlumacze ci to zjawisko. bo sam tak mam. sam tak robie. poznaje kobiety przez internet, badoo, sympatia itd itp. mieszkam sam, pracuje, jestem po studiach. fajnie jest miec do kogo smsowac, dzwonic, pisac itd itp, ale jak czlowiek dlugo jest sam, to nie umie sie przyzwyczaic do spotkan z kims codziennie czy co drugi dzien. spotykam ladne kobiety na swej drodze, ale bycie singlem mi sie spodobalo. wracam kiedy chce, robie co chce, nikt mi po chacie nie lazi, nikt glowy nie zawraca, a milo jest do kogo napisac smska czy zadzwonic. jak ktos jest dlugo sam, mieszka sam, to bardzo ciezko przestawic sie na zycie we dwoje. oj bardzo ciezko. wiem to po sobie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malaaaaaaa
nie potrząsnięcie mi chodzilo :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Smsy, e-maile... to "g" nie życie... Za 5 lat... sms: "Kochanie zrób kanapkę z pomidorem...", e-mail: "padła mi komóra, ale piszę z kafejki... zrób jakąś kolację... taki jestem głodny, kocham Cię, bardzo Cię kocham..."... super wizja... ...a w realu... 23.00... zmęczony jestem, gdzie to jedzonko, mniam-mniam, kieliszek winka, chrap-chrap-chrap... Jestem fanem multimediów, ale... ;) Trzeba się fizycznie widywać... P.s. Podsyłam dwie nowe piosenki Marty... ..."Chłopiec" & "O mnie"... http://youtu.be/3dxd0t5_tAE http://youtu.be/n-hi6eGY0ZE Wkrótce kolejne piosenki (bodajże 14)... Mam nadzieję, że uda się nakręcić interesujące teledyski (pomysły są...)... Na facebook' u ---> https://www.facebook.com/events/1812942186596 85/ Jeśli któraś z piosenek Ci się spodoba... podaj dalej Jeśli nie... to po prostu... Miłego Dnia ...choć upał okrutny!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a co to za program?
ha ha ha ha--"KOCHAM" po 2-3 spotkaniach???? ja powiedziałam swojemu facetowi,ze go kocham jak byłam już tego pewna na 1000 % czyli po 2 latach mniej więcej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malaaaaaaa
obawiam się że masz rację ale ten mężczyzna na którym mi zależy nie ma stałej pracy jest studentem mieszka w akademiku mimo to spotykamy sie raz na 2 miesiace ja nie imprezuję uczyłam się zaocznie ( bardziej dlatego by nie cofac sie umysłowo niz dlatego ze zawód mnie intereso i pracowałam odkładałam pieniądze przez 2 lata by moc teraz pojsc na mój wymarzony kierunek na studia dzienne... i strasznie mnie bola takie nieodopwiedzialne zachowania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość terele morele
osobiście nie spotkałam się z taka sytuacją, jestem zdania, że jak facetowi zależy to stara sie jak najczęściej spędzać czas z wybranką. w czym masz problem ?? porozmawiaj z nim, powiedz otwarcie że nie interesuję Cię taki związek, o ile to związkiem można nazwać, w którym to częstotliwość spotkań wynosi raz na miesiąc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a co to za program?
jemu najzwyczajniej sie nie chce spotyka sie z tobą dla zabicia czasu ewentualnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malaaaaaaa
radzicie mi żeby z nim porozmawiać ? tylko co jesli on mi odpowie ze miał naukę? że nie wszystko jest takie proste? nie jestem z osob ktore się narzucają ale po ostatnich 2,5 miesiaca bez spotkania zaczelam miec watpliwosci. niby jestesmy razem od lutego a widzielismy sie raptem 6 razy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a co to za program?
w ciągu 10 lat waszego pseudozwiązku(?) spotkacie się raptem 15 razy. powodzenia🖐️ w/g mnie on niejest tobą zainteresowany wogóle jako potencjalna partnerką. traktuje cię jak zapchajdziurę na nudę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tylko co jesli on mi odpowie ze miał naukę? _> Mógł chociaż wsłać sms...przecież się nie uczy 24h na dobę...chyba nie ma tak ciężkich studiów w polce żeby tyle się uczyć...no chyba że medycyna... że nie wszystko jest takie proste?-> A niby co jest takie skomplikowane??? Wykręcenie numeru? razem od lutego a widzielismy sie raptem 6 ->CO??? Razem??? Nie jesteście razem ...bycie razem to spotykanie się MINIMUM (serio, minimum) 1 na tydzień...a i to można nazwać niezobowiązującą znajomością. Chyba mi nie powiesz że poszłaś z nim do łóżka po 6 spotkaniach?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malaaaaaaa
nie nie byłam taka glupia ... chociaż byla propozycja seksu nie zgodzilam sie na to. widzisz jestem tylko glupia pod tym wzgledem ze pisalismy ze soba od 2 lat nie spotykajac sie i wydawało mi sie ze jest "moja bratnia dusza" ale ... teraz nie wiem. nie jest studentem medycyny ,on studiuje mechanike i budowe maszyn.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość terele morele
no i super, że sie nie narzucasz, to facet powinien zabiegać o kobietę, nie na odwrót, a jemu najwidoczniej sienie chce/ nie zależy.. porozmawiaj z nim na spokojnie, powiedz co Ci na wątrobie leży.. pamiętaj świat nie kończy sie na jednym facecie, a juz na pewno, z którym coś od początku ne gra..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość terele morele
pamiętaj świat nie kończy sie na jednym facecie, a juz na pewno nie na takim, z którym coś od początku ne gra..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malaaaaaaa
dziękuję za wsparcie ,naprawde teraz lepiej sie czuję mogąc tym wszystkim się z wami podzielic;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lananaa a09d0ad
"Kochanie zrób kanapkę z pomidorem...", e-mail: "padła mi komóra, ale piszę z kafejki... zrób jakąś kolację... taki jestem głodny, kocham Cię, bardzo Cię kocham...". PRZEMOX ale się z tego uśmiałam :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×