pomocy

zakochałam, albo konkretniej mówiąc zauroczyłam się w pewnym chłopaku, najlepsze jest to że go prawie nie znam, widzę go czasem na ulicy, w sklepie albo w kościele, rozmawiałam z nim krótko raz w strefie kibica i tłumaczył mi na czym polega spalony, choć oczywiście wiem na czym polega udałam że nic nie rozumiem i słuchałam z wielką uwagą, ale po meczu każdy poszedł w swoją stronę, co robić, czy mieliście już taką sytuacje ??

ile macie lat?

18 lat mamy, ale chodzimy do innych szkół

a jak czesto na siebie gdzies wpadacie?

przynajmniej raz w tygodniu, albo częściej 2-4 razy w tygodniu

no to skoro już ze sobą gadaliście to teraz zacznijcie mówić sobie cześć. przy okazji zagadaj do niego, powiedz że już wiesz na czym polega spalony a jak będzie jakaś okazja imprezy, jakaś domówka czy coś to zaproś go. albo w wersji bardziej odważnej po prostu zapytaj czy nie ma jakiegoś tam dnia ochoty na piwo/drinka/kino/kawę albo mielonego kotleta.

dzięki Dareios ;) spróbuje

przejdzie Ci to, zobaczysz jakiś miesiąc i po wszystkim