czuję się źle i nie wiem co robić bo ....

Nie mam pracy,bywaja jakieś dorywcze ........ mieszkania też nie mam właściwie tylko wynajete chce pojechać zagranice planuje juz długi czas ale zbyt zdrowie mi nie pozwala ciągle choruję,w dodatku mam nerwicę :( często bywam w szpitalu na żołądek mam siostre w Niemczech już 15 lat tam mieszka jest tam też nasza matka dorabia sobie tam forse matka powiedziala że jak nie dojadę do nich to nie chcą mnie znać i zostawią mnie na pastwę losu ........ Myślą że ja udaję chorobę a ja chcę tam pojechać tylko boje się choroby bo ciągle cos mi jest i co wtedy ze mna zrobią ? Mieszkania nie mamy w Polsce żeby wracać się leczyć,a tam to kosztuje ....... A poza tym boję się zmian mam stres że jak się coś nie uda to nie mam do czego wrócic do kraju :( doradźcie coś .......

boisz się i dlatego choroby cie dopadają. musisz zmienić tok myslenia, chociaz wiem ze to kurewsko trudne. co z twoim zoladkiem?

Mam nawracające zapalenie błony śluzowej żołądka miewam uporczywe wymioty doprowadzające do odwodnienia i wtedy musze być w szpitalu kilka dni na kroplówkach i tego się obawiam ze mnie dopadnie tam choroba

przestrzegasz diety odpowiedniej? jesli tak to znaczy ze to psychosomatyczne, wiec doradzam jakies ziolka uspokajające. zacznij brac regularnie jakies takie np z labofarm co sa albo jakies kalmsy, perseny, nervomixy. bierz regularnie a zobaczysz poprawe.

dieta ..... mało jem teraz ostatnio przestrzegam diety choć, wcześniej lubiałam pojeśc ostrych rzeczy teraz nie jem ich i w ogóle mało jem pieczywo chrupkie ,chuda wędlina,siemię lniane też myślę że to jest somatyczne ale za cholere nie mogę z tym se poradzic lekarka dala mi xanax ale po tym nie wiem jak mam na imie :(

nie bierz tego swinstwa :( nie daj sie faszerowac :( bierz sobie albo pij meliske, te mieszanki co podalam, one nie sa drogie. kozieradke mozesz pic, wzmacnia organizm.

nie biorę tego wyrzuciłam to a hydroxyzina ? też jest zła ? a te perseny itd po jakim czasie działają ? Nie potrafię zmienić toku myślenia że będzie ok myśli mam czarne psychiatra odpada nie stać mnie na terapie i czas leci po wakacjach musze albo pojechac albo rodzina mnie oleje ....... ale ja sie boję okropnie nawet wiedzac że jade do swoich :(

one dają efekt dość szybko np jak spać nie możesz, to zamulą, lepiej się śpi po tym, ale jak bierzesz reguolarnie, nawet taką mniejszą dawkę, to tak wyciszają, ja efekt widzę dośc szybko, w ciągu kilku dni czuję się wyciszona bardziej i wylajtowana z tym że ja zawsze tego brałam sporo, relane forte 6 tabl dziennie (3x2) i wtedy juz po kilku dniach. ale sen jest po tym lepszy. tylko ze zaznaczam, to sa ziola, reakcje u roznych osob moga sie roznic troche.

hmmmmmm nie brałam nigdy tego może warto spróbować wiem,że moj stan jest taki z powodu że moje życie nie jest ustabilizowane nie jest takie jak trzeba i wiem że zmiany wyszłyby na lepsze no ale ten 1wszy krok do celu ...... nie umie się wziąść w garść i to mnie wkurza i cala rodzine

niektorych przerażają same zmiany, nieważne czy na lepsze czy na gorsze, po prostu zmiany.

No właśnie ...... zmiany tylko jak przestać się ich bać :(

nie wiem :( to moze wynikac z nerwicy, moze byc taka cecha osobowosci a moze byc objaw jakiejs psychozy (do ktorej swoja droga moga prowadzic zaburzenia nerwicowe, nieleczone a poglebiajace sie). ale nie przejmuj sie tak bardzo, bo z tego sie bierze, z takiego wkrecania sie i analizowania, poglebienie problemow przy nerwicy. mam nerwice, wiem jak to u mnie bylo, czy jest nadal w pewnych aspektach bo to niestety nie jest tak ze ot tak mija. warto, by zobaczyl Cie psychiatra jak bedziesz miala okazje. ja lekarzem nie jestem, ale mialam postanowienie ze nie bede lykala psychotropow zadnych, wiec ratuje sie ziolami. sa lepsze i gorsze dni, wiadomo. sa tygodnie gdy niczego na uspokojenie nie potrzebuje, a sa takie dni ze mimo brania konskiej dawki tych ziol nadal mnie nosi, trzeba to przerobic po prostu. starac sie unikac sytuacji ktorych mozna uniknac ktore wiesz ze na Ciebie zle dzialaja. unikac alkoholu absolutnie bo bardzo poglebia stany niepokoju. bardzo wazne to znalezc sobie metode, ktora Cie doglebnie zrelaksuje. jesli piszesz ze Twoje zycie nie jest takie jakim bys chciala je widziec, to zapisz to. zapisz to, co chcesz, zacznij planowac i realizuj ten plan, by nadac temu bieg, zeby to nie byl jakis chaos. nie wiem, co wiecej bym mogla doradzic.

Dziękuję ....... za dobre rady Ja też ciągle nie muszę brać leków bywają chwile kiedy nie dolega mi nic,nie jest to ciągłe takie samopoczucie ono przychodzi wtedy kiedy muszę działać ,coś robić,być odpowedzialną za coś to mnie męczy właśnie spróbuję z tymi ziołami może coś pomogą ....... dziękuję Ci bardzo za rozmowę i bądź zdrów zawsze

wzajemnie ide juz spac, dobranoc

i chcialam jeszcze dopisac, zeby dzialac metoda malych kroczkow. jesi mozesz, to staraj sie stopniowo, dawaj sobie jakies wyzwania, male, ktore "przygotuja Cie" na wieksze, powazniejsze decyzje i zmiany w zyciu. teraz juz ide, dobranoc

dobranoc trzymaj się będę się starała działać