Czy wypada

Odmówić bycia chrzestna?

nikt Cie nie moze do tego zmusić :) jednak, czy to jakiś problem?

Skoro nie chcesz to odmów i tyle.

odmów skoro nie chcesz na siłę nie da się

ale pewnie usłyszysz że dziecku się nie odmawia dziecko nie prosi ;)

Jeśli masz być z przymusu to lepiej odmówić.

Jeśli uważasz że nie będziesz dobrą chrzestną to nawet powinnaś odmówić :)

Nie o to chodzi że będę niedobra chrzestną nawet bym chciała mieć chrześniaka bardzo(bo jeszcze nie mam a mam 25lat)tylko nie tam. To oni są dziwni dziwnie chowają dzieci zero telewizji zero słodyczy zero sklepowego jedzenia(jedzą tylko to co sami wyprodukują), zabawki dla dzieci nie mogą grać ani świecić, kochają się bez zabezpieczeń. Twierdzą ile dzieci będzie tyle będzie (mają już 4) . A oni mają 40lat. Ciągle tylko radio maryja i to ze straszna przesada, światła w domu nie używają. Wogóle nie wiadomo jak z nimi rozmawiać:-(

a to bliska rodzina??

ja ukrywałam sie przez 2 miesiące :( aż znaleźli kogoś innego potem trzeba dawać prezenty i chodzić na komunie po co mi to

Nie chodzi mi o prezenty i wogóle bo jak już pisałam nawet fajnie byłoby mieć chrześniaka ale w "normalnej rodzinie" oni są dziwni jak szukają chrzestnych to zmieniają zdanie co chwila np. Poproszą kogoś ten ktoś się zgodzi to oni za 2dni dzwonią że jednak nie bo mają kogoś innego a za następne 2dni znowu dzwonią że jednak go chcą. I tak wkoło dużo by o nich pisać. A co chodzi o rodzinę to nie jest bliska tylko taka dalsza

Wyłącz telefon ;) Też się ukrywałam hihi

Hej gosiczka a jak się ukrywałas? Może coś podpowiesz bo oni jeszcze mnie nie prosili tylko wiem z innych ust że biorą mnie pod uwagę więc chce się przygotować. W sumie to oni nawet nie jeżdżą prosić tylko dzwonią

Oczywiście że wypada. Odmów i tyle. Powiedz że nie czujesz się na siłach - bo to jest przecież wielka odpowiedzialność - wychowanie dziecka w wierze.

Pytam bo mówią że chrztu się nie odmawia. A ja wolałabym być chrzestna u sąsiadów

To jakieś zabobony, ostatnio w moim otoczeniu wiele osób odmówiło. Kiedyś tak było że się nie odmawiało i teraz wiele osób nawet nie zna swoich chrzestnych bo to byli jacyś znajomi z którymi kontakt się urwał. Śmiało odmów i nie miej wyrzutów.

Nie odbieranie telefonu jest ok ale jak nie będę odbierać to Mogą zajechać i muszę mieć coś w zanadrzu

Ja po prostu nie odbierałam a jak przyszli to widziałam przez wizjer i siedziałam cichutko. Chyba się nie zorientowali.

Też bym nie otworzyła... Ale mieszkamy z rodzicami i jeszcze moim bratem, oni otworzą :-( muszę chyba poprostu odmówić:-(