cesarskie cięcie, poród naturalny- zagrożenia i skutki

witam!!!! Mam prawo wyboru czy poród naturalny czy cesarka. Jednak żeby wykonano mi cc muszę przedstawić argumenty. Będę miała spotkanie w szpitalu i tam będą namawiać mnie na poród naturalny czego ja panicznie się boję;( Pierwsze dziecko urodziłam przez cesarskie cięcie i teraz również bardzo bym chciałam żeby było tak samo. Jeżeli znacie jakieś ciekawe artykuły na temat zagrożeń podczas porodu naturalnego i cesarskiego cięcia to bardzo chętnie przeczytam. Może wy coś podpowiecie. Z góry dziękuję

i naprawdę dać z siebie wszystko, musisz zmienić nastawienie. Paniczny strach nie pomaga w porodzie i przeszkadza we wspołpracy. Jeśli masz możliwość opłacenia położnej, lekarza i pewność, że dostaniesz zzo, to nie miałabym wątpliwości i rodziłabym naturalnie. Jeśli masz obawy co do opieki przy sn, lub nie możesz liczyć na zzo, decyduj się na cc. Ja rodziłam dwukrotnie sn z tą samą ekipą. Zdecydowałam się na niewielką klinikę prywatną. Poród kosztuje tam 4000 złotych, ale zzo miałam gwarantowane, świetną opiekę połoznej, lekarza tylko dla mnie, gwarancję tego, ze nie zrobią niczego bez mojej zgody, czy przeciwko mnie. Wspominam to świetnie.

to i wyszukiwarka sie znajdzie. poszukaj tam. bo tu tylko Cie zjada ze czemu nie sn. itp itd beda klotnie, darcie mordy i same wyzwiska jak to na kafe :D

nic niemusisz im przedstawiać - to Ty powinnaś podpisać im papiery że chcesz próbować sn i jesteś świadoma ryzyka - a jeśli nie chcesz sn to nie powinni robić żadnego problemu tylko umówić cię na termin bez gadania -przynajmniej tak twierdzi mój gin i tak jest w szpitalu gdzie on pracuje - że jak 1 cc to już zawsze cc - chyba że kobieta sie uprze próbować sn ale że i tak 50% tych sn kończy się cc więc po co sie podwójnie męczyć..

nie mieszkam w Polsce. Dla tutejszych lekarz nie jest wskazaniem do cc to że pierw sze dziecko urodziłam właśnie tak. Dla nich wskazaniem jest np mój paniczny strach. Będę miała rozmowę w szpitalu i będą mnie wręcz cisnąć żebym rodziła naturalnie. Będą mnie przekonywać za wszelką cenę. Tylko że ich argumenty są takie że cesarka jest zła a poród naturalny jest super. Jak zapytałam położną o ryzyko niedotlenienia podczas sn, u matki nietrzymanie moczu, kału, wypadanie macicy itp. To powiedziała że szanuje mój strach i jak dla niej wybór jest jeden-cc ale mam się przygotować na rozmowę z lekarzami w szpitalu.

pytam bo przechodziłam przez coś podobnego:P

Norwegia

Matko nie możesz iść prywatnie bez łaski ? Na dziecko cię stać a nie stać cię na ludzki poród ? Sorry, ale nie mogę słuchać takiego biadolenia o porodach a potem kupują wózek za 4 tys. Przecież poród jest najważniejszy. Od tego zależy twoje życie i dziecka. Naturalnego nie polecam, bo wszystko może się zdarzyć !

pazernosc ludzka nie zna granic

tak myslalam ze Norwegia:D No niestety tu są nastawieni na porody naturalne. Ja też się trochę musiałam postarac by miec cc. Ale pociesze cie, że nie robią za bardzo problemow. Jak powiesz, że się boisz, masz koszmary i paniczny lęk to ci zrobią cesarke. To nie Polska ze musisz placic, tylko musisz wyjasnic dlaczego. Powiedzą ci o ewentualnych minusach, zagrozeniu, ale do porodu sn cie nie zmusza. Powodzenia:)

Peluka, a co, przy cc się nie może zdarzyć? Też może. Bez sensu taki argument.

a w jakim kraju mieszkasz- ciebie długo przekonywali????:)

jej, mi w Polsce z takich samych powodów jak przedstawiła autorka, zrobili bez problemów cc. Za darmo. Dzieki temu, może zdecyduje się na drugie dziecko, cc było dla mnie wspaniałym rozwiązaniem. A ty autrorko wątku, może im zaznacz, że po pierwszym cc czułaś się bardzo dobrze, i jestes na nie w 100% przygotowana ponownie. Nie chcesz rozczarowania, jakie może Ci przynieść ewentualnie poród sn (nie musi być tak super, jak oni twierdzą). Boisz się o swój stan psychiczny, tym bardziej że musisz być silna i zdrowa bo masz juz jednego szkraba. eh wogóle jakie to "prawo wyboru" skoro musisz się wogóle tłumaczyć... :/ chciałoby się az powiedzieć "takie rzeczy tylko w PL) :)

zakończona cc to masz prawo do cc bez żadnej dyskusji. Ja miałam cc w Austrii (Salzburg) i za drugim razem namawiali mnie na cc pomimo że uparłam się na sn :D. W końcu zrobili mi cc bo mnie przegadali.

ponoć od listopada 2011 w Wielkiej Brytanii ciężarna też może decydować o sposobie zakończenia ciąży-czy cc czy sn.Ciekwe ile w tym prawy i na ile się to udaje-przekonanie lekarzy do cc....

u mnie było tak jak piszesz, czyli rozmowa z położoną najpierw na temat naturalnego porodu, a potem z lekarzem. Połozona mnie przekonywała, przedstawiałam swoje przeciw i za cc:P Ona wsyztsko tłumaczyła cierpliwie, ale na tym jej rola się kończy. O sposobie porodu decyduje pacjentka i lekarz. Lekarz już mnie tak nie namawiał. Oczywiście napomknął o plusach porodu naturalnego i minusach cesarki:D ale oni juz tutaj tak mają, że gloryfikują porody naturalne. Jedno jednak jest pewne tu nie rodzi się jak w PL, nie zwlekają w razie czego z cesarką, są bardzo pomocni nikt na ciebie nie krzyczy podczas porodu, dbają o pacjenta po prostu. Dlatego też tak namwiają by ciężarna spróbowała rodzić sn, bo zapewniają super opiekę:) Jeśli jednak się uprzesz to z uśmiechem zrobią ci cc. Chodzisz do polskiego ginekologa czy nie?

Autorko, ja tez nie mieszkam w polsce. Nie wiem jak sie rodzi przez cesarskie, ale rodzilam 1wszy porod naturalnie. I powiem CI tak, ze z tego co sie orientuje, cesarka jest o wiele lepsza. Zaluje ze sie tak meczylam... dziecko bylo cale sine przez 2 dni.. a co za tym idzie, moglo byc niedotlenienie itd. Powiedz im, ze obawiasz sie o dziecko..

A ten argument jest bardziej sensowny? CC jest bezpieczniejsza dla dziecka od porodu sn (minimalizacja ryzyka niedotlenienia np.), natomiast poród sn jest bezpieczniejszy dla matki (brak ewentualnych komplikacji związanych z operacją). Wybór należy do lekarza, a powinien do kobiety.

a w jakim kraju mieszkasz- mam polskiego ginekologa, położna też rewelacyjna ale chyba z Danii:) ona powiedziała mi wprost tutaj nikt cię nie zmusi do rodzenia naturalnie, ale przygotuj się na to że będą cię bardzo namawiać. Ja cc miałam 3 lata temu, w momencie kiedy będę rodzić będzie to już 3,5 roku. Lekarz powiedział że po tak dlugim czasie pierwsze cięcie to nie wskazanie do kolejnego, gdybym rodziła po 2 latach to owszem:D ot taki paradoks:) Idę teraz za 1,5 tygodnia na wizytę do mojego lekarza i musi tam im napisać jak ja chcę rodzić.

autorko położna ma rację:) Nikt cię do porodu nie zmusi, a jak masz polskiego lekarza to jeszcze lepiej, pogadaj z nim szczerze i opowiedz o obawach. Ja miałam lekarza ze Szwecji, ale myśmy się znali wcześniej, bo leżałam wcześniej w szpitalu i się min on mną zajmował. Ja powiedziałam tak: boję się rodzić naturalnie nie tyko z powodu koszmarnego bólu, ale z panicznego strachu o dziecko, cały czas chodzę nerwowa o niczym innym nie myślę i tylko niepotrzebnie się stresuję. Wtedy mi przedstawił argumenty za sn (by mnie uspokoić i rozwiac obawy), a potem opowiedział o cc. Po wszytskim spytał czy trochę się uspokoiłam i czy jestem gotowa spróbować. Niestety nie byłam więc westchnął tylko i zapisał mnie na cesarke:D Także autorko nie ma co się przejmować nie będziesz naturalnie rodziła jeśli nie chcesz, ale wysłuchać ich przekonan co do porodu naturalnego musisz:P A jesteś pewna, że nie chcesz spróbować rodzić sn? Ja teraz chyba bym spróbowała bo wiem już jak tu porody przebiegają, ale wtedy uparta byłam:D

a w jakim kraju mieszkasz opowiedz mi jak wspominasz cesarkę?? czekali aż zacznie się akcja czy umówili na konkretny termin i już?? długo jest się w szpitalu ?? nawet myślałam że może spróbuję ale ja się boję jak cholera

Ja też w Norwegii mieszkam:) Ja miałam umówiony termin na który miałam się zgłosić się do szpitala, ale to podobno nie norma. Ja wspominam dobrze cesarkę, poza tym leżenie u nich w szpitalach to czysta przyjemność:D Ja byłam w sumie tylko 4 dni tylko. Po operacji jest ból niestety, ale nikt nie powiedział, że wydanie dziecka na świat jest bezbolesne. Na szczęście u mnie obyło się beż żadnych komplikacji, zero jakiegoś dodatkowego bólu, nawet szwy nie ciągnęły, ale to już zależy od kobiety jak to przejdzie. Co do porodu naturalnego to mnie lekarz przekonywał tym, że możemy spróbować, a jak poczuję, że nie dam rady to na stół. Masz właśnie też taką możliwość (oczywiście jeśli nie będzie za późno). Po cesarce rozmawiałam z wieloma kobietami tutaj, które rodzily sn i naprawdę opieka super, nie to co u nas w kraju. Moja siostra też rodziła tutaj naturalnie, byłam z nią przy porodzie, bo mąż był w pracy jak się zaczęło i widziałam jak dbają o pacjentkę. To nie tak jak w Polsce, że cię kładą w jednej pozycji i przyj, a na dokładkę usłyszysz jeszcze zamknij mordę:O Tutaj masz pełną kulturę, opiekę, wsparcie. Jak nie znasz języka to dostajesz polską położną bądź tłumacza. Oczywiście nie ma czegoś takiego, że jak cchesz godnie rodzić to musisz płacić jak u nas. Zresztą chyba wiesz, że Norwegia bardzo dba o dzieci i matki.

no to mnie uspokoiłaś:) mam nadzieję że mnie też umowią na konkretny termin i będzie po krzyku:) ból po cc to też kwestia środków przeciwbólowych

Mo właąśnie mowa o Norewgii, a ja się zastanawiam jak to jest w UK. Noiby ponoć ciężarna też może od listopada 2011 decydować jak zakończyć ciążę.No i jeśli powidzmy jestem w ciąży,od początku wizyt czyli ok od 10 tygodnia ciąży choszę do położnej/do szpitala na usg i ględzę o cc(1 poród mam za sobą ale sn,tragedia w trzech aktach...) i mówię że się boję,sieję panikę itp to w sumie jest prawdopodobne że zrobią mi tą cc, czy lekarz oleje mnie zwyczajnie i zmusi do rodzenia sn? Ja jeszcze nie jestem wq ciąży ale na chwilę obecną wiem po swoim pierwszym porodzie sn ze zwyczajnie nie chcę rodzić sn 2 raz i się tak męczyć.Opiekę wspominam super,opiekę podczas porodu też ale te akcje które robili(leki,oxy,żele na wywołanie,wszystko bez skutku przez 4 dni) to powiedsziałam tylko meżowi że nie ma 2 dziecka dopóki nie będę miała pewności że mi tego oszczędzą i zrobią cc.