Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Esiaa

Jak myslicie? Slub:)

Polecane posty

Dareios tylko ze śluby zostały wymyslone przez kapłanów tysiące lat temu w celu sprawniejszego sprawowania kontroli. przez wieki, a raczej dziesiątki wieków to się tak zakorzeniło w ludzkiej mentalności że zaczynają tego potrzebować bez zastanowienia się w głębszy sens. "śluby" zawsze były obecne w społecznościach, nawet tych prymitywnych i niekoniecznie kapłani maczali w tym palce. Czasami wybrankę porywano,brano do swojej chaty, swatała młodych starszyzna itd. Zawsze miało to na celu pokazanie innym członkom społecznosci, że ta kobieta/ ten mężczyzna do kogoś przynależy🖐️ dla mnie sprawa jest prosta - nie powiem "póki śmierć nas nie rozłączy" bo w życiu różnie bywa, a ja jestem tego świadomy więc nie zamierzam rzucać słów na wiatr. ludzie teraz najpierw przysięgają "póki śmierć nas nie rozłączy" a potem biorą rozwody bynajmniej nie z powodu jakiejkolwiek śmierci. więc okazuje się ze ta przysięga to nic innego jak szopka której nikt nie traktuje poważnie mylisz tekst przysięgi kościelnej z tą składaną w USC .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
""śluby" zawsze były obecne w społecznościach, nawet tych prymitywnych i niekoniecznie kapłani maczali w tym palce." Początki ludzkości były takie że przychodził facet od baby i zapładniał ją po czym opiekował się nimi kilka lat aż potomek podrośnie po czym szedł szukać innej partnerki. Potem pojawiły się obrzędy religijne i wykształcił się zawód kapłana który w tych prymitywnych społecznościach stał się rządzącą elitą. Wtedy wymyślono śluby, po to aby społeczenstwo podlegało większej kontroli kapłaństwa, aby od kapłanów zależało także to kto z kim założy rodzinę. To jest geneza instytucji małżeństwa. Cóż, uważam że jeżeli ludzie są ze sobą i jest im dobrze to nie potrzebują żadnego błogosławieństwa ze strony klechy czy bolszewika z urzędu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dareios Masz wyjątkowo przykrą tendencje do generalizowania , co w dysksuji Cie niestety dyskwalifikuje. Zanim wykształciło się kapłaństwo , pamiętaj o tym ze małżeństwo w wielu kulturach miało formę umów prywatnoprawnych, umów prawnych ( np. starozytny Babilon) i w większości dopuszczano poligamię. Nie upraszczaj i doczytaj lepiej. ( i mam wrażenie - choc mogę się mylic- że masz problem z kościołem :D )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Przedstawiciele funkcjonalizmu wskazywali m.in. że małżeństwo u wszystkich ludów, bez względu na stopień kultury czy rozwoju nigdy nie ma charakteru prywatnego, za to zawsze ma charakter instytucji społecznej. Podlega ono regulacji i sankcjom otoczenia społecznego. Przyczyny wielu reguł społecznych mogą być nieuświadomione, a reguły te wyrażają się w powszechnie praktykowanych obyczajach, od których odstępstwo wywołuje społeczną dezaprobatę lub sankcje."

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ssSami
"tylko ze śluby zostały wymyslone przez kapłanów tysiące lat temu w celu sprawniejszego sprawowania kontroli" bzdura, inaczej śluby byłyby tylko w Europie w dawnych wiekach, a były śluby też w Azji i na wszystkich kontynentach, w skrajnie różnych kulturach i religiach, czy nawet w pierwotnych plemionach indiańskich, więc o jaką kontrolę niby tam chodziło? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"bzdura, inaczej śluby byłyby tylko w Europie w dawnych wiekach, a były śluby też w Azji i na wszystkich kontynentach, w skrajnie różnych kulturach i religiach, czy nawet w pierwotnych plemionach indiańskich, więc o jaką kontrolę niby tam chodziło? " A czy ja napisałem że chodzi jedynie o kapłanów chrześcijańskich??? "a ten cytat to a propos czego ?" Odnośnie tych prywatnych ślubów o których pisałaś. Cóz, ja jestem człowiekiem racjonalnym i staram się kierować zimną logika. I nie widze żadnego logicznego powodu aby brać ślub pomijając kwestie podatkowe. Ale jezeli kwestie podatkowe by były przeważającymi to ludzie by brali śluby z kimkolwiek byle orżnąć urząd skarbowy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W Starozytnej Japonii, Chinach, Grecji, Rzymie śluby były umowami prywatnymi, do których państwo ( ani religia) nic nie mialo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I nie widze żadnego logicznego powodu aby brać ślub pomijając kwestie podatkowe. 1. Dziedziczenie 2. kwestia reprezentacji prawnej 3. ustroje majatkowe ( ślubne ) 4. kwestie zwiazane z wychowaniem dzieci ( chociazby zgoda na wyjazd dziecka za granicę) 5. kredyt itd pisałam, ze nie chodzi tylko o podatki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Esiaa
Hmm daliscie mi duzo do myslenia.. W przyszlym roku mam 20 .. Wiem ze to ten.. I zastanawiam sie nad tym wszystkim..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a moja znajoma miała
19 lat i też twierdziła, że to ten. Byli ze sobą kilka lat. Jak poszła do pracy to od razu wpisała go jako osobę uposażona do ubezpieczenia. A potem wszystko rozeszło się po kościach. Za dużo jest tych przypadków kiedy tak młodzi ludzie decydują na ślub, a prędzej czy później jest rozwód. To stanowczo za wcześnie, nawet jeśli jest się przekonanym, że to ta/ten i to już na pewno czas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×