Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Dalera

Usypianie- po raz setny, prosze o pomoc!

Polecane posty

Dziewczyny,proszę o radę. Sytuacja w skrócie wygląda tak- córka ma 8 miesięcy,jak skończyła 2 m-ce zaczeła przesypiac całe noce.Od początku była usypiana w swoim łózeczku-standardowo- glaskanie,spiewanie itp.Czasem zasypiała sama,nawet jak się obudziała w nocy to ją nakarmiłam,odkładałam i zasypiałam. OD tygodnia z zasypianiem jest koszmar,jak ją tylko odłoże po karmieniu i kąpaniu strasznie krzyczy, zanosi się.Jak tylko wziełam na ręce (próby uspokojenia w łózeczku nie przyniosly efektów) natychmiast zasypiała,z powrotem do łóżeczka na nowo krzyk.Okazało sie,że wyszła górna jedynka i jeden wieczór zasneła spokojnie. Dzis znowu koszmar.W koncu polozylam ją do swojego łózka,zasnela natychmiast i przelozyłam do jej lóżeczka. Co to moze byc? Kolejne zęby, skok rozowjowy, potrzeba bliskości?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dodam.ze corka nigdy nie była usypiana na rękach, nie jest też "nauczona" noszenia. Bliskosci dostaje od nas mnostwo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Enfant Terrible tez sie nad tym zastanawiałam. Ale narazie jestem z dzieckiem w domu, jej ukochany tatuś też. Z ząbkowaniemd ziwna sprawa, bo w ciągu dnia nic sie nie dzieje- drzemki, zabawa, jedzenie są bez zmian. Ale wieczory od tygodnia to horro. Często krzyczy, wręcz wrzeszczy z zamkniętymi oczyma,jakby już spała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zastanawiałam się też nad tym czy nie jest jej za gorąco, ale pokoj wywietrzony, okna otwarte, spi w body bez rękawów, przykryta pieluchą, tylko nózki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bablabla
Ząbki najbardziej dają czadu wieczorem. Przynajmniej u nas tak było :( Wieczory i noce były spalone, a w dzień umęczone dziecię albo się czymś zajęło i nie zwracało tak wielkiej uwagi na ból, albo odsypiało nockę. Ząbkowanie kojarzy mi się tylko z niewyspaniem :) Trzeba jakoś temu dać radę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kytkl
U mnie było właśnie tak przy ząbkach..Usypiać to usypiał od początku życia przy moim boku,a potem odkładałam do łóżeczka bez większych protestów.Jak zaczęły wyłazić zęby to łóżeczko zaczęło parzyć.Obecnie ma 15 miesięcy,6 już posiada, a wyłażą wszystkie czwórki.I zaś jest w nocy korrida..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bablabla chyba masz rację. Oprocz zeli, gryzakow i innych takich, dałam jej tez srodek przeciwbolowy. Zasypiala gdzies 30-40 minut od podania, czyli pewnie bolesne ząbkowanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kytkl u mnie to samo- koszmar z zasypianiem. Tyle,że noc nadal przesypia, na szczęscie :-).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bablabla
Lempira skoro jest tak jak piszesz o przeciwbólowych to na bank ząbki. A jedynki górne bardzo dokuczają. Jedne z najstraszniejszych zębów jakie pamiętam. Gorsze były tylko trójki :/ Teraz czekamy na piątki i będzie finito :D Życzę dużo cierpliwości i oby kolejne zęby nie dawały się tak maluszkowi i mamie we znaki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzieki dziewczyny za rady! Mam nadzieje, ze to iz corka usypia w moim lozku i jest przekladana do swojego nie wyjdzie mi kiedys bokiem ;-).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bablabla
Nie wyjdzie :) Ale nie przegnij tak jak ja- bujałam w wózku :D i mi wyszło, nawet dwoma bokami ;) Ale, było minęło. Mam nauczkę na przyszłość :D Miłego wieczoru!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×