Zrobiłam z siebie pośmiewisko na całej linii!

Kiedyś mi się przyśniło, że ja i mój kolega z pracy udalśmy się już po godzinach do hotelu na przeciwko naszego biurowca, a w pokoju hotelowym uprawialiśmy seks. Wczoraj trochę popiłam i wysłałam do kolegi SMS'a co mi się śniło. On odpisał zapytanie jak było? I mu opisałam dokładnie ten sen. Napisał, że fajnie, że musimy kiedyś spróbować. Za trzy godziny idę do pracy i się boję, ale wstyd sobie zrobiłam, jak ja mu spojrzę w oczy?

tak jak patrzylaś uprawiając sex :-P

prawda jets taka, ze po pijaku nie siadamy do kompa ani nie wysylamy zadnych esemesow tudziez głuchych... obroc w zart wszystko i juz

ale ten siusiok też żałosny, "musimy kiedyś spróbować" typowy niewybredny którego zasada brzmi potwór nie potwór byle miał otwór

jesli koles ma poczucie humoru to nie masz sie czym przejmowac