dzieci sąsiadki mówią mi po imieniu i sama ich tak uczy czy zwrócić uwagę ?

tak jak w nicku mam 21 lat i sąsiadkę która ma 31 lat i 2 dzieci 5-3 lata jedno i drugie mówi mi na "ty" nie przeszkadzało mi to wgl do puki druga sąsiadka nie powiedziała mi dlaczego im na to pozwalam no i że nie jestem dla nich koleżanką tylko obcą osobą

to co sąsiadka ma do tego? Niech wsadzi nos w swoje sprawy.

no może i masz rację ale z drugiej strony ona trochę też ma sama mam córkę prawie roczną i nie wyobrażam sobie żeby kiedykolwiek mówiła do obcej osoby na ty

Mam to samo. 5 - latka sasiadow mowi mi na ty. Matka nie zwraca uwagi. Jak wychodze z domu nie ma "dzien dobry, gdze pani idzie" tylko "gdzie idziesz". wiec ja specjalnie jak wychodze i ja widze mowie: 'dzien dobry". Raz mi powiedziala na to "czesc":D

Choc ogolnie mi to nie przeszkadza (bardziej smieszy), to jednak moj 4-latek moze przejac taki nawyk by mowic do innych na ty (moje i to dziecko przebywaja razem), wiec chyba dalas mi do myslenia i upomne ją. Ze do doroslych nie mowi sie tak. Przebywa w koncu na moim podworku, jak sie matce nie spodoba ze pouczam to prosze bardzo niech dziecko nie przychodzi.

hihi to widac teraz tak się dzieci wychowóje. dziecko mojej sąsiadki zawołało kiedyś do mnie i mojego męża "czego sie gapicie na naszego psa". dzieciak 4-5 lat może. mozna zwrócić uwagę sąsiadce ale czy to coś pomoże?

szwagierki corka mowi do mnie i meza" ej" itp nawet po imieniu .Szwagierka nie reaguje ,czasami tylko jej chlopak

Mnie tez się nie podoba takie niewychowanie dzieci. I zwracam uwagę takim dzieciom ale wyłącznie w obecności rodziców w stylu, że nie ejstem twoją koleżanką i twoja mama/tata powinni wytłumaczyć ci jak się zwracać do dorosłych obcych osób.

mialao byc-nawet nie po imieniu

właśnie czy coś pomoże ? pewnie się obrazi i powie albo pomyśli i powie co za królewna się znalazła nie wiem zwrócić jej uwagę czy nie ?? wczoraj na spacerze to dziecko 3 letnie jej uciekało w inną stronę to powiedziałam że coś jej się nie słucha... to stwiedziła że moja będzie taka sama za 2-3 lata to powiedziałam że zobaczymy... jak sobie wychowam tak będę miała :)

Co innego 3-letnie dziecko, ktore jeszcze wiele nie rozumie i wiele po prostu nie umie. A co innego 5-latka w moim przypadku. Tak mi sie wydaje. Ale zrob jak uwazasz.

TAK SIE MOWI DO DOROSLYCH

Wiesz co, zmieniam zdanie. Uwazam ze powinnas zwrocic uwage sasiadce. Choc nie wiem w jakich relacjach jestescie. Mozesz np. powiedziec, ze wolalabys zeby wasze dzieci mowily do was "pani" i ze jak jej bedzie do Ciebie po imieniu to Twoje tez sie tak nauczy, wiec niech do Ciebie mowi nie po imieniu a pani i juz.

fryzia właśnie o to chodzi że jak moja będzie starsza to tak samo będzie mówić do obcych na ty no a tak moim zdaniem nie wypada i przy najlepszej okazji powiem tak jak mówiła g..."że nie ejstem twoją koleżanką i twoja mama/tata powinni wytłumaczyć ci jak się zwracać do dorosłych obcych osób. i najwyżej dodam że nie chce by moja córka się od niej nauczyła

ja bym powiedziala sasiadce ze nie zycze sobie by jej dzieci mowily mi na Ty

to że mam 21 lat chyba przecież nie oznacza że mogą mówić mi po imieniu prawda ?

powinnas sie cieszyc traktują cie jak młodą osobe jakby ci zaczeły mówic dzien dobry i per pani poczułabys sie staro niech ci mówia ciociu

Nie jestem paniusią ale nie wyobrażam sobie by maluch mi "tykał" .Co to razem do piaskownicy z małolatem chodzę :o ? Oczywiście to nie wina dzieci,lecz głupiej matki która nie uczy szacunku do innych.

A jesteś pewna że matka na to pozwala? Bo mi syn sąsiadki tyka mimo że ona mu ciągle zwraca uwagę.

no jasne że nie zwraca jej uwagi tak samo jak dłubie se w nosie i potem dotyka zabawki mojej córki a we mnie się gotuje...