Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość tedowaty???

gdy dowiedziała się że jestem bez pracy zwyzywała mnie od najgorszych i....

Polecane posty

Gość tedowaty???

Wybrałem się na randke w ciemno, musze się przyznać że od początku niezbyt poodobała mi się ta dziewczyna. Jakaś taka zapouszczona - dziwnie i śmiesznie wyglądała w tych niezbyt czystych i przepoconych markowych ciuchach. Jako że jestem tolerancyjny i kulturalny starałem się nie przyglądać zbyt natrętnie i cały czas zastanawiałem się jak tu się zmyć z tej "randki" Niestety łatwo nie było. Ona od razu powiedziała, że ma taki zwyczaj, że nigdy nie płaci w restauracjach. więc czy się na to zgadzam. Pomysłałem a co tam, w końcu na jakieś ciasto i napój mnie jeszcze stać.... Cały czas trajkotała jak najęta jak to jej wujo urzędnik w powiecie załatwił jej fajną fuche, podobnie zresztą jak jej siostrze, matce i ojcu. Cała rodzina chwaliła się, że jest urzędnicza już od dwuch pokoleń kiedy dziadek został milicjantem i od tej pory po rodzinie wszyscy już tam mają zapewnione posadki nawet jej przyszłe dzieci a nawet wnuki, bo urzędów w jej powiecie jest całkiem dużo i starczy. Mówiła jaką ma tam fajną labe, nic nie robi a kaska leci, jak ktoś przyjdzie to odburknie lub warknie i sobie taki pójdzie a ona od razu hopsa na kafeterie.... Potem mnie zaczeła wypytywać a wrecz maglować poczułem się jakbym był na przesłuchaniu - dziwnie się zaczeło robić i strasznie. Gdy powiedziałem że jestem bez pracy zwyzywała mnie od najgorszych, zaczeła wrzeszczeć i że zaskarży portal randkowy do sądu że kogoś takiego wpuścili, ze powinienem się powisić - strasznie smutno mi się zrobiło, bo to tak na całą sale, ona wstała i wzburzona - wściekła się i zaczeła wszeszczeć kelnerowi że nie zapłaci ani za siebie ani za mnie i uciekła, zaczeła też grozić restaracji policją... Gdy już poszła podszedł do mnie pan który siedział przy sąsiednim stoliku, mówił że słyszał to co ona wyprawiała i zrobiło mu się smutno - ówił że ma małą firme remontową i zaproponował bym jutro mu przyszedł

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tedowaty???
ups sorrry za literówki :P :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aniaaaaaaaaaq
współczuję ci, ale przynajmniej robotę znalazłeś ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×