Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Nusiaaa

IN VITRO - zapraszam te które przed, w trakcie i po

Polecane posty

ja własnie jestm na cyklu naturalnym, nie mam żadnych leków, zupełnie nic, transfer blastocysty miałam w 20dc, okres powinnam dostać normalnie 9 grudnia w niedzielę, dzisiaj jest 10 dzień po transferze, wiem, że to jeszcze wcześnie na cokolwiek, ale same wiecie jak się człowiek wkręca i szuka najmniejszej nadziei.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no dosyć regularnie miałam, ale przez transfer może sie przesunąć więc na razie się nie nakręcam, zwłaszcza że brak objawów, ale na to chyba jeszcze za wcześnie. Dziękuję wam dziewczynki za wsparcie, to naprawdę pomaga

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na objawy nie patrz. Moga byc naprawde mylne. Wiem po sobie ;) Ewentualnie kilka razy spotkalam sie tez z tym, ze czuje sie pelnosc w brzuchu,jakbys kamieni sie najadla. Ja tez tak mialam i z tego vo pamietam Lune chyba tez. Ale to tez nie jest zadnym wyznacznikiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć kochane! Nielot- musisz na siebie bardzo uważać w podróży , ostrożnie i powolutku do celu. Lunede- no niestety plamienia nie ustąpiły , nawet chciałam dzisiaj podejśc do lekarza (nie swojego, mój jest tydzień za granicą) ale ja mam w piątek badania prenatalne a 19 XII czyli w srodę wizytę u swojego lekarza prowadzacego i ostatecznie miałabym trzy USG w przeciągu zaledwie tygodnia i sie wystraszyłam i chyba zadzwonie i odmówie wizyte. Te plamienia są ciągle takie same żółto- brązowe . A ja Twoje plamienia? pewnie po badaniu tak często bywa. Pola- ja też jak luna testowałam w 11 dpt bo już nie wytrzymałam , życzę powodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jestem tu pierwszy raz witajcie dziewczynki ! za kilka dni pierwsza wizyta przy niedroznych jajowodow.ach.... przed :) napisze wiecej pozniej po wizycie ....:)tzrymam tez i za was kciuki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Katka,,no biedna, bo takie plamienia to dodatkowy stres, mimo ze wiemy ze sie zdarzaja czesto i ze 90 % jest niegrozne jesli nie towarxyszy im bol podbrzusza....trzymam kciuki za badania prenatalne w piatek ! Xx Pola, no to czekamy.... Xx Diana, witamy! Xx Nielotek :-*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lunede a możesz powiedzieć co ona jeszcze tam pisze na ten temat,albo może możesz mi podać jaki to topik.Strasznie sie martwie bo wszystko mi się posypało i szukam jakiegoś pocieszenia:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Helenko, topik sie nazywa: Objawy ciazy po in vitro. A dziewczyna, ktora mialam na mysli to andra77, napisz d niej. Pisala, ze dostala raz okres az 70 dni po nieudanym transferze (poronieniu). Czekaj cierpiliwie, na pewno przjdzie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lunede wielkie dzieki,gdzieś tli mi się nadzieja że sie udało izaszłam w ciązę ale wiem że to mało prawdopodobne,szukam i czytam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie kochane, niestety znowu się nie udało :-( dzisiaj rano dostałam @ Boszzz ja już nie daję rady, mam dość wszystkiego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
POla...ale zrob na wszelki wypadek jeszcze badanie bety z krwi, zeby sie upwenic...wiesz, ze krwawienia sie zdarzaja... nie masz stopki i nie widze ile razy probowalas? i co jest przyczyna u Was? biedna trzymaj sie...przyjdzie Was czas, na pewno...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To na pewno okres, bo leci ze mnie ciurkiem prawie. Miałam jeden raz pełny program i wtedy transfer dwóch zarodków 3-dniowych, teraz crio z jedną blastocystą, nie mamy już więcej zamrożonych. teraz czekamy, bo nie mamy kasy na następne, trzeba uzbierać. chociaż ja już całkiem nie wierzę, żeby się udało. a przyczyna niepłodności to wrogi śluz i endometrioza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pola- bardzo mi przykro , teraz sie nie udało ale nie mozesz tracić wiary , ze następnym sie powiedzie. Znam dziewczyny, które do ivf podchodziły po kilka razy . Mam nadzieję, że Tobie też sie uda za następnym podejsciem. Lunede- nie wiem co robić , jak często można robić Usg ? Ja mam w piątek a potem w środę . Moje plamienia nie ustąpiły i jestem już posiusiana ale nie wiem czy można tak czesto robić usg. A moze rzeczywiscie plamienia to taki urok mojej ciązy? ' Dziewczyny doradzcie co robic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie:-) Pola tak mi przykro, ale może jednak warto zrobić test? Katka tak dużo usg to chyba nic dobrego. Ja bym się chyba wstrzymała tym bardziej że u Ciebie te plamienia to już raczej norma. No i nie krawisz tylko są żółto-brązowe. Dziewczyny Annula coś się nie odzywa, czy tez przegapiłam jakiś wpis?? Ona miała chyba w piątek powtarzać betę a tu cisza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pola :( tak mi przykro. Trzymaj sie i nie trac wiary. Pamietaj, ze ona tez duzo daje. Od Ciebie i Twojej psychiki tez duzo zalezy, nie blokuj sie. Zbieraj sily i walcz!! Katka kurcze nie wiem jak z tymi usg,ale wydaje mi sie ze jednorazowe takie podwojne badanie nie zaszkodzi. Jest tam w prawdzie jakas mala przerwa kilkudniowa. Ja raz tez mialam robione dwa razy w odstepie tygodnia. Kiedys czytalam chyba wywiad z Katarzyna Skrzynecka ze jesli ma sie jakies watpliwosci to i co pare dni powinno sie robic. Chodzi o to ze miala jakies zle przeczucia beda w ciazy i badala sie co kilka dni i rzeczywiscie porod byl przed czasem bo cos tam sie dzialo. Takze, chyba nic sie stanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc dziewczynki... w koncu mam o czym napisac do Was... no i uzalic sie oczywiscie Bylismy w bocianie w pon, i wyszlo :( maz ma bardzo tragiczne nasienie :( zalamalismy sie chyba juz na dobre, powiedzieli ze niby jest ich 23 miliony ale zaden nie ma poprawnej budowy i zaden nie rusza sie :( Czyli duuupa wielka nie? Lekarz powiedzial ze to sie nadaje jedynie do ivf , powiedzielismy rodzinie a oni nie sa zachwyceni ze az tak zle jest :( szlag by to trafil. Malo tego lekarz powiedzial mezowi ze nie dosc ze taka dupa to jeszcvze nic nie mozna z tym zrobic, zero lekow, zero zastrzykow ze poprostu ma sie z tym pogodzic :( Kurcze miala ktoras moze taki problem? Ja piernicze wierzyc mi sie nie chce normalnie az w to wszystko... poprostu zalamka :( Zaczelam stymulacje do ivf wczoraj, jade krotki program i tli sie we mnie plomyczek nadziei ze sie jednak uda...ale chyba nie do konca moj rozum to wszystko ogarnia:( Nie mam pytan na to wszystko :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Katko, co do USG to mozesz robic tak czesto jak trzeba. Mi lekarz mowi, ze to nie szkodzi dziecku, nie martw sie, nawet jesli Ci sie zdarzy zrobic 3 razy w tygodniu. Najlepiej oczywiscie upewnij sie u lekarza, ale mi mowi zawsze ze jak trzeba to trzeba, tylko jesli nie ma potrzeby, to wowczas wiadomo, nie robi sie. Katka, w mojej ksiazce o ciazy jest napisane, ze 25% kobiet to ma i niektore dluzszy czas, lub nawet cala ciaze...biedna, wyobrazam sobie jak bardzo sie stresujesz...moze wrzuc temat: Objawy Ciazy po in vitro, tam bardzo duzo osob czyta i byc moze ktos mial podobne doswiadczenia...tutaj jest nas tylko kilka i nie zawsze jest ktos, kto mial podobnie...trzymaj sie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam was kochane dziewczynki.. Nie zagladalam do was dlugo ale mialam straszne urwanie glowy w firmie i jak docieralam do domu to poprostu padalam,czasami was podczytalam ale juz nie nadgonie,bede starala sie od dzis byc na bierzaco.. U mnie wszystko ok bylam 10.12 na wizycie u swojego lekarza i z dzidziula wszystko ok,no i wiadomosc taka ze na 99 procent dziewczynka ale jeszcze sie staram nie nakrecam na polowkowym ktore mam 3.01 sie potwierdzi albo nie.. Lune z tego co doczytalam jestes po prenatalnych i wszystko ok..Nielotek a co tam u ciebie? Jak sie czujesz? Katka co do ilosci usg to nie martw sie tak jak pisza dziewczyny ,to nie szkodzi dziecku ja tez mialam czesto bardzo bo plamilam do prawie 12 tygodnia dopiero teraz mam spokojniej..Nie zapeszam a to jest 17 tc.. A co mowi lekarz na to plamienie? Pozdrawiam wszystkie te ktore wymienilam i pominelam..teraz bede z wami codziennie to nie wypadne z bierzacych info..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki wielkie dziewczyny za wskazówki. Sama nie wiem co począć. Dzwoniłam właśnie do mojej pani doktor i powiedziała że mam sie wstrzymac do piątku bo te plamienia są pewnie spowodowane zagniżdżaniem się zarodka i wzrostem macicy . Mnie i tak serce do gardła podchodzi . ojej. No nic muszę to przemyślec spokojnie .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pola tak strasznie mi cie zal, wiem co czujedz i tule cie mocno Nadzieja ze sie uda -tylko to nam zostaje. Tej nadzieji i sily ci zycze bardo duzo. Katka jak ja po pozytywnym wyniku plamilam i pozniej krwawilam tp moj lekare mowil ze sa kobiety ktore plamia i krwawia w pierwszym trymestrze wiec moze tak jak mowisz taki urok tej twojej ciazy. Anette niewiem co powiedziec a ivf-icsi nic lekarz o tym niemowil?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Anette mi się wydaje że macie szanse przy isci. My mamy w ostatnim badaniu ok 2 mln w 1 ml, ale mało ruchliwe i tylko 4% prawidlowych także też jest tragedia. Ale mam nadzieję że isci pomoże. Niestety z tymi lekami to prawda. Mój leczył się pół roku i dalej dupa :-( A jaki Twój mąż ma poziom FSH? Bo od tego też zależy jakość nasienia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość całkiem nowa...
Witajcie! Jestem tu - w tym termacie całkiem nowa, kilka dni temu dowiedzieliśmy się, że nigdy nie będziemy mogli mieć dziecka naturalnie:( Załamała nas ta wiaodomość... Chciałam Was zapytac , z jakimi wynikami Waszych M udało Wam się (mam na myśli i inseminacje i In Vitro), a z jakimi nie udało? U mnie jest wszystko OK, tylko mój mąż ma słabe nasienie;/ I jak wygląda koszt INVitro i ICSI? Ja jestem z okolic Krakowa, więć może jest ktoś/leczy się w klinice w Krakowie lub katowicach? dziękuję za pomoc, pozdrawiam!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mogę tylko powiedzieć jaki jest koszt w Białymstoku, z tego co wiem jedna z tańszych klinik, koszt leków to ok. 3000,00, a zabieg 3800,00. Mam nadzieję, że od połowy przyszłego roku będzie to jednak refundowane. Powiedzcie mi kochane dziewczynki jest któraś z Was z okolic Pruszkowa, Warszawy bo sobie pomyślałam żeby skonsultować się z jakimś innym lekarzem i zobaczyć co ktoś inny powie, mój jest bardzo dobry, ale tak chciałam zobaczyć też inną opinię, a zależy mi na kimś poleconym nie tak z łapanki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pola to koszt w Białymstoku bardzo niski. We wrocławksim invimedzie sam zabieg kosztuje ok 7 tys plus leki :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiem, dlatego tam jeżdżę, pomimo, że to daleko odemnie, ale i tak się opłata, a opinie i wskaxniki mają bardzo dobre. mój lekarz też mi bardzo polecał tą klinikę. U nas w W-wie też koszmarnie drogo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
annette..niestety, ja mialam to szczescie, ze plemniki meza byly dobre wiec nie mam informacji na ten temat..musisz wierzyc ze sie uda, w koncu do in vitro wybiera jednago plemnika, wiec na pewno jakis sie znajdzie! xx aga, to trzymam kciuki za polowkowe 3.01. :) xx calkiem nowa, ja jestem z Krakowa, jestem w Macierzynstwie, koszt byl ok 15 tys, ale nie wiem dokladnie, na stronie chyba jest cennik wszystkich badan. xx

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×