Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Nusiaaa

IN VITRO - zapraszam te które przed, w trakcie i po

Polecane posty

Czesc kolezanki drogie "po fachu" ze tak powiem :D co do tej mojej wrozki to nie bylabym na 100% przekonana ze w to wierze...ale na 100% wierze ze jak mi sie klepki w glowie poprzestawiaja na te pozytywne tory to moja podswiadomosc zrobi reszte, a to bys sposob jeden z wielu na pomoc w przestawieniu sie :) leokadio... no coz u mnie to samo, czzekam do nastepnego cyklu, ja juz po okresiku (baaaardzo obfitym i dlugim jak na moje mozliwosci) i od nastepnego okresu mam dzwonic do kliniki... co dalej nie raczyli mi powiedziec, wiem tylko ze bede miala podanego pingwinka ale nie wiem jak to sie bedzie odbywalo... nie czytalam tez o tym wiec jestem zielona :( Dobrze znow bede miala oparcie w Tobie i cieszy mnie to bardzo :) Uwazaj na siebie i nie przemeczaj sie podczas okresu bo podobno bardzo musimy uwazac na siebie aby sie krwotok nie zrobil czasami. Takze wyluzuj z praca i nie przejmuj sie nia chwilowo za bardzo. :) Powodzenia zycze :) Ba_sza bardzo sie ciesze ze dostalas wolne, trzymam kciuki i jestem z Toba :) teraz tylko do dnia bety musisz koniecznie poszukac w bibliotece bardzo dobra ksiazke i siedziec pochlonieta w lekturze abys nie myslala o niczym innym czasami za duzo :) Juz niedlugo :) Pozdrawiam! juloni ale Ty masz zdolnosci organizacyjne, ja tez to czytam ale nie dopatrzylam sie ze wtorek tak waznym dniem bedzie :) Trzymam kciuki za transfer i zeby sie wszystko powiodlo po Twojej mysli :) nielotol nie moge sie doczekac az wpadniesz do nas z wiesciami jak tam Twoja kruszynka, ile wazy, ile mierzy i w ogole... trzymam kciuki! :) LuneDe wlasnie Ty to juz jestes skazana na dzieci...skoro w nicku masz ksiezyc to zaryzykowalabym stwierdzenie ze jak sie zaczna rodzic to bedziesz miala pokazna rodzinke :) za co trzymam kciuki z calego serca :D Aga jak tam samopoczucie?? Pozdrawiam! I dla wszystkich 👄🌻👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kurcze dziewczyny tak siedze i sie zastanawiam. Od paru dni zauwazylam, ze jezeli juz cos mnie zaczyna kloc raz mocniej, raz slabiej albo tylko takie cmienie to tylko w jednym miejscu po lewej stronie. Czy to moze oznaczac ciaze pozamaciczna? ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dodam jeszcze, ze kiedys mialam spirale domaciczna trzy lata, ktora cofnela sie i musialam ja usuwac chirurgicznie. Wtedy lekarz powiedzl mi ze moge miec problemy z ciaza. Kuzwa zwarjuje zaraz!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nielotolku, spokojnie, a czy moze tak byc, ze masz macice przesunieta bardziej w jedna strone? Bo wtedy te bole to mogly by byc w macicy...ja mam np macice przesunieta na prawo i czuje tam bol wlasnie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no wlasnie kurcze nic takiego mi nie wiadomo. Zadzwonie zaraz do kliniki, przynajmniej moze bede miala szybciej usg. :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no wlasnie kurcze nic takiego mi nie wiadomo. Zadzwonie zaraz do kliniki, przynajmniej moze bede miala szybciej usg. :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Juz jestem spokojna:-) Powiedzieli mi ze krew i wyniki mam perfekcyjne. Ze moze to byc przyczyna iz mialam wiecej pecherzykow z lewej z tad te klocia. To normalne. Takze don't worry nielocisko;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nielotol ja mam chyba macice bardziej w lewo dół brzucha teraz uwypuklony ale lewa strona jakby bardziej i tez po tej lewej bardziej mnie pobolewa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czarny n.
Jejku dziewczyny zaczyna sie ;) Schizujemy. :) :) :) Ja dzis wstalam z przekonaniem , ze nic z tego nie bedzie , a te bole to pewnie z powodu utraty - moze cos w powietrzu , co nas pesymizuje ;) Ja dzis zrobilam wszystko co zakazane :) ;) : posprzatalam lazienke , poukladalam w kuchni na polkach - ok tempem zlowiowym , wlazlam do wanny - ale chlodnej i tylko do polowy ciala i poszlam na spacer do lasu i male zakupy ale nic nie dzwigalam - kurcze , bo mnie jeszcze ukaraja !!! ;) A brzuch kluje i kluje i ciagnie :( Ba_sza mnie by trzeba bylo chyba do lozka przykleic , masz cierpliwosc ;) Leo - no chyba to typowe , ze te @ po ivf sa takie ciezkie , mam nadzieje , ze szybko dojdziesz do formy startowej ;) Juloni prolaktyna - hormon "stresu " podnosi sie mocno w nerwowych sytuacjach - moze uposledzac prace jajnikow , zapobiegac owulacji i utrudniac implantacje - taka naturalna antykoncepcja :( No poki co byle do wtorku :) Aga i jaka decyzja ? Uspokoilas sie odrobine ? Luna a kto Ci powiedzial , ze przesunieta , przy okazji jakis badan ? Anette , no w kazdym razie nie trzeba sie kluc do tych krio :) Masz i bierzesz tylko jednego ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny jesli krio to transfer z mrozonek to umnie i tak byly i sa klocia, najpierw lupron codziennie w brzuszek a teraz wlasnie ten progesteron w pupe. No ale napewno mnie jest tego porownujac do poprzedniej "procedury z punkcja". Wtedy duzo tego kolocia bylo niestety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tez juz zaczynam sie denerwowac, ale skoro prolaktynka moze podskoczyc to musze sie uspokoic kurde! Dziewczyny, Weszlam na inne forum podczytac i tam sie natknelam na mase postow dotyczacych transferu, ze dziewczyny sie martwia ze nie jest zawsze monitorowany. Jedna laska bardzo rozzalona jest i ma obawy ze niemonitorowany transfer nie daje jej pewnosci ze wyszla z kliniki z zarodkami w srodku. Inne ja uspokajaly ze trzeba wierzyc lekarzom. Kurde po co ja to czytalam :( Ja juz nie pamietam czy moj pierwszy transfer monitorowali. Bede w poniedzialek na ostatniej krwi i na usg bo we wtorek dzien wielki :) Zapytam mojej lekarki o ten monitoring.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc dziewczyny.. dzisiaj zupelnie nie mam nastroju optymistycznego...wszystko sie sypie...caly misterny plan... mam tylko tydzien urlopu aby zrobic punkcje i transfer...a tymczasem punkcja moze bedzie we wtorek 25..ale moze pozniej...a jesli ponizej to juz nie bede mogla zostac w PL na transfer...a Wy dziewczyny ile dni po punkcji mialyscie transfer? dzisiaj mialam usg..ladnie rosnie wszystko, endo ponad 9 mm i mam po 11 pecherzykow z kazdej strony, kilka w rozmiarach 14-15-16, kilka 10,9 i mniejsze takze na moje oko punkcja moglaby by byc 25 we wtorek...w poniedzialek 24 bede wszystko wiedziec Czarny, schizolku kochany ( razem z nielotolem), dobrze ze sie oszczedzasz! co do przesunietej macicy u mnie, to wyszlo to na badaniu HSG, droznosc jajowodow. Na zdjeciu widac ze jest bardziej na prawo, bardzo bardzo presunieta - a z powodu takiego ze kilka lat temu mialam torbiela 6cm na 8 cm usunietego z lewego jajowodu i ten torbiel tak mi chyba przesunal macice w kazdym razie, nielotolku, dobrze, ze sie uspokoilas, no wlasnie, to normalne ze stare pecherzyki kluja, jesli duzo ich bylo i duzych. Od dzisiaj zwiekszam dawke Puregonu wieczorem...ehh Ba_sza widzisz..ja, bardzo bardzo bardzo bym chcialam zostac w domu i nie isc do pracy po transferze, ale niestety najprawdopodobniej bede musiala isc do pracy normalnie...pytalam dzisiaj lekarza jeszcze raz ( tutaj, w szwajcarii), mowie ze sie martwie bo nie bede miala zwolnienia po pracy, ale on uwaza, ze to nie ma znaczenia, co ma sie zagniezdzic to sie zagniezdzi i bez lezakowania..osobiscie wierze, ze lezenie PO moze pomoc i zaluje ze raczej nie bede mogla skorzystac z tej opcji...wierze, ze dzieki temu zwiekszasz swoje szanse! powodzenia! ide sie pakowac, jutro jedziemy, buziaki dla wszystkich :) Leo, annetka, juz niedlugo drugie podejscie! Juloni, byc moze i ja sie doloze swoja punkcja do kumulacji dnia 25!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie ja już po wizycie badania mam super i mąż też:) dostałam gonapeptyl o encorton możecie mi coś o tym napisać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Helenka ja bralam gonapeptyl daily, bolala mnie po nim glowa, ale tylko przed okresem, po 2 dniach przeszlo. Powodzenia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lune De ja mialam zawsze transfer 5 dni po punkcji. A co do braku zwolnienia po transferze to tu gdzie mieszkam ( Belgia) tez wlasnie uwazaja, ze jest nie potrzebne. Za to daja zwolnienie na czas miedzy punkcja a transferem. Wiec chyba z jednego podrecznika sie uczyli ;) Zycze Ci kochana powodzenia i trzymam mocno kciuki!! Leo jak sie czujesz? czarny kurcze, az Ty diable. Nie dalo sie ulezec do konca ;) Juloni, kurde ciezko mi w to uwierzyc zeby lekarze mogli oszukac, ze robia transfer. Na dobra sprawe na monitorowanym tez mogli by oszukac, ze cos wstrzykuja a pipeta moze byc pusta :O Ja zawsze mialam monitorowane iPani doktor powiedziala. Prosze o to pierwsze zdjecie Waszego dzidziusia ... Doooobranoc :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczynki mam pytanko i jestem ciekawa waszych opini.A mianowicie co myślicie o oddaniu komórki innej parze??? Przyznam że zastanawiam się nad tym ale mam mieszane uczucia.Może też myślałyście o tym?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
..uff..juz spakowana...duzo spodniczek, coby z godnoscia przejsc na fotel ginekologiczny :) nie wiem jak Wy, ale ja nawet w najwiekszy mroz do gina tylko w kiecuchnie, zeby nie swiecic golym tylkiem przy przechodzeniu na fotel :) Helenka,ja na rzie nie mysle o oddawaniu moich jajeczek lub zarodkow, bo nie wiem, czy sama nie bede potrzebowac ,ani czy cos z tego bedzie. Ale jesli bylaby taka mozliwosc to bardzo chetnie, jesli tylko bede pewna, ze sama nie moge wziac dla siebie..nie powinno sie zdaje sie przechowywac dluzej niz 5 lat. Papa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pewnie juz slodko spicie ale jutro na dzien dobry przeczytacie...ciag dalszy moich schiz..na jakas chwile sie uspokoilam ale to byla naprawde chwila..zaczelam szperac w dokumentacji z ostatnich trzech lat i doszukiwac sie w ktorych dniach cyklu zaczynaly sie u mnie objawy klopotow czyli czegos nienormalnego w objawach ciazowych i za kazdym razem bylo to miedzy 38 a 41 dniem cyklu,oczywiscie zastanawiam sie czy ten cykl mam traktowac jak naturalny czy nie ..przygotowania do in vitro..bo jezeli tak to dzis mam 38 dc ,22dpt..mialam jakis nowy objaw dzisiaj a mianowicie jakies zolte uplawy na wkladce zauwazylam bylo to jednorazowe dzisiaj ale wystarczylo zebym latala co chwile do toalety i zagladala co sie bedzie dzialo dalej..ja nie wiem jak ja wytrzymam do wtorku,widze ze sporo z nas ma wazny WTOREK..moze to dobrze taka kumulacja..korci mnie zrobienie jutro bety z jednej strony nie wiem co mi to da z drugiej boje sie ze nadzieja odejdzie wraz z odebraniem wyniku i znowu mysli o szpitalu cierpieniu ...oj to jeststraszne..jak bylaby taka mozliwosc to chcialabym sie obudzic od punkcji dopiero jak juz bedzie widoczna fasolka na usg i uslysze bicie serduszka... Trzymajmy sie kochane i wspierajmy bo jest nam to bardzo potrzebne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Helenka ja jestem w usa i bralam Gonal RFF Pen, wiec nie wiem czy to jest to samo. Natomiast jesli chodzi od oddanie komorek... Oczywiscie ze je oddam jak tylko bede miala jakies w zapasie i nie bede juz potzrebowac. Lundede ja tez mialam odstep 4-5 dniowy pomiedzy pobraniem a transferem. Powodzenia :) Bedzie dobrze! Odzywaj sie na bierzaco. Aga nie moge z toba he he he. Nie mozesz tak negatywnie podchodzic bo pamietaj jest takie przyslowie: Jak myslisz ze sie czyjesz tak sie czujesz! Innymi slowy mysli maja ogromne sile, tzw. sila umyslu! Musisz zaczac dobrze myslec i BASTA :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ernestyna1111
Dziewczyny, moja siostra miala juz 2 razy invitro w Niemczech w specjalistyczej klinice i lezala plackiem 2 tygodnie po tym i sie nie udalo :( Nie ma wiec wcale reguly. Natomiast jej kolezanka nie mogla dostac wolnego z pracy, byla z tego powodu strasznie rozzalona. I co? Udalo sie za pierwszym razem. Byla czym innym zajecta, nie schizowala tak bardzo, nie analizowala kazdego klucia w brzuchu wiec i mniej stresujacych hormnow chyba miala. Teraz siostra podchodzi znowu w pazdzierniku do invitro i zamierza normalnie isc do pracy po zabiegu. Naprawde, nie ma reguly.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
AGa kurcze dziewczyno nie schizuj sie tak, bo jak bedziesz chciala sie doszukac czegos niepokojacego to sie doszukasz. I uwierz, ze jezeli bedziesz tak nastwiona to nawet juz jak zobaczysz to malenkie serduszko to i tak bedziesz ciagle szukala co bedzie nie tak. Trzeba byc dobrej mysli, ze tym razem sie uda. Juz pol sukcesu masz za soba, wiec pomoz teraz drugiej polowce sukcesowej przetrwac i nie masakruj siebie ciaglymi podejrzeniami!! Tule Cie mocno i trzymam kciuki!!! HELENKA my tez z mezem podpisalismy takie pismo, ze jezeli nam juz sie nie "przydadza" nasze chłopaki ( ktorych niestety nie mielismy ) to zgadzamy sie oddac do banku spermy. W taki sposob pomagamy sobie na wzajem. Dzieki wlasnie takiemu komus kto wyrazil zgode tak jak my bedziemy z mezem mieli naszego malego "ktosia ":) Ps. Ja tez bralam Gonal F Pen. lune De szerokiej drogi. Ps gdzie mieszkasz wogole w Szwajcarii? Milego dnia zycze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nielotol, co sie dzieje, co tam za kac? Aga, wiesz taki sluz moze swiadczyc o wszystkim, nie ma co tak analizowac szczegolowo...nie przejmuj sie tym tak bardzo! My juz w Krakowie! Nielotolek-mieszkamy w okolicach Lozanny :) A Ty w Belgii, tak? bylismy w poprzedni weekend- calkiem niedaleko Belgii, na polnocy Francji, masz tam bardzo ladne rejony nad morzem polnocym :) buziaki dziewczyny!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie już zaczyna się schiz. Wczoraj śniło mi się, że poroniłam bliźniaki widziałam je :( chyba jutro pójdę na bete bo zwariuje! Czuje, że mam niedobór magnezu strasznie kłuje mnie w klatce piersiowej dopiero jak uzupełniłam (wzięłam 6 tabl. Mgb6/dobę) i uspokoiło się. Magnez przestaje działac i znów mam klucie do czasu wzięcia następnych 2 tabl. Gdzieś tam wyczytałam na necie, że można w ciąży brac 2x2/dobę profilaktycznie dziewczynki czy coś Wam wiadomo na ten temat? Helenka1 ja biore encorton i dobrze się po nim czuje 5 mg rano i 2,5 mg popołudniu a takiego miałam stracha bo to sterydy niby się puchnie ale nie zauważyłam po tej dawce. Przy poprzednich próbach 2 lata temu brałam 15 mg/dobę potem 10 mg/dobę wtedy mi się spuchło w obrębie twarzy i brzuszka taka woda się zbiera a i ciężko było zagasic pragnienie łaknienia zaraz na samym początku brania zamiast znów po zjedzeniu jeśc szklanka wody i uspokoiło się ale teraz przy tej niższej dawce nie miałam takiego ataku głodu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jejku bylam wczoraj na zakupach, tak mnie rozbolala glowa do tego doszly mdlosci, myslalam ze padne. Nie moge wogole jesc bo zoladek ciagle wydaje sie pelny. Zaczyna sie chyba chorowanko na rzyganko:-[ LudeDe ja mieszkalam w Thalwilu pod Zurichem. Kurde zakochana jestem w Szwajcarii. ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czarny n.
Hej , hej Gdzie tu wszystkich wywialo ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czarny n.
Hej U mnie najwyrazniej , juz po sprawie - drugi dzien , jak wszystkie objawy minely , wiec historia znow sie powtarza :( Najgorsze jest to ze przez te kilka dni czlowiek powolutku zaczyna w wozki zagladac , zatrzymie oko na wystawie z ubrankami dla niemowlakow i marzy , a potem nie zostaje nic :( Pozdrawiam i zycze wiecej szczescia !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej hej! Czarny, ale beta dopiero jutro! Ja naprawde bym sie nie doszukiwala zadnych objawow przed beta, bo to za wczesnie zeby cos czuc, tym bardziej, ze po tych wszystkich hormonach co bierzemy, to naturalne reakcje sa zachwiane...spokojnie czarny czekaj jutro na bete i wysylaj swojej fasolce cieple mysli! Nielotolku, szybko minie, mdlosci to chyba tylko kilka tygodni, tak? Moje drogie, ja wlasie sie wybieram do kliniki, bede wiedziala niedlugo kiedy punkcja! Buziaki i milego dnia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej hej! Czarny, ale beta dopiero jutro! Ja naprawde bym sie nie doszukiwala zadnych objawow przed beta, bo to za wczesnie zeby cos czuc, tym bardziej, ze po tych wszystkich horTmonach co bierzemy, to naturalne reakcje sa zachwiane...spokojnie czarny czekaj jutro na bete i wysylaj swojej fasolce cieple mysli! Nielotolku, szybko minie, mdlosci to chyba tylko kilka tygodni, tak? Moje drogie, ja wlasie sie wybieram do kliniki, bede wiedziala niedlugo kiedy punkcja! Buziaki i milego dnia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×