Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość chyba zwariowałam, ale...

MIŁOSNE CZARY! help, jestem zdesperowana!

Polecane posty

Gość chyba zwariowałam, ale...

sprawa wygląda tak, że się zakochałam w facecie z pracy, i głupie myśli przychodzą mi do głowy ale naprawdę bym chciała żeby coś z tego wyszło. tak się składa że mam kartkę na której on napisał kilka słów. czy da się odprawić nad tym jakieś miłosne czary by się we mnie zakochał? :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chyba zwariowałam, ale...
pomocy :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość za dużo harrego
pottera oglądasz. Mylą Ci się światy prawdziwy z wirtualnym. Idź po psychologa albo spróbuj się sama ogarnąć. Ale z postu wynkia, że może pomóc tylko psycholog... skoro masz więcej niż 18 lat i takie durnoty piszesz. Chyba, ze to kolejne prowo. To musi byc prowo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krasulowataata
nie rób takich głupot bo to sie przeciw Tobie odwróci... nie można tak normalnie spróbować?od razu czary?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Może i można, ale absolutnie tak robić nie wolno bo to manipulacja i dobrze takie rzeczy się nie kończą (sama nie próbowałam, ale czytałam wiele opinii). Na Twoim miejscu próbowałabym raczej własnego uroku osobistego i seksapilu :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chyba zwariowałam, ale...
wiem, że on mnie lubi, z tego co wiem jest sam, trochę nieśmiały... a ja nic złego nie chcę, nie chcę mu krzywdy zrobić, tylko żeby się we mnie zakochał :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krasulowataata
sie od razu nie zakocha, spokojnie, czaruj go uśmiechem, zagadaj jak taki nieśmiały, poczęstuj ciasteczkiem ;) jak do siebie pasujecie to nadarzy sie okazja na zbliżenie do siebie w trybie"normalnym"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość obciągnij mu to
od razu się zakocha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chyba zwariowałam, ale...
boję się odważyć :( niestety nie jestem super laską, bardzo boję się odrzucenia bo to atrakcyjny mężczyzna :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość z napisu na murze:
Boże, zatrzymaj świat, ja wysiadam :O najlepszy sposób aby cię znienawidził....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chyba zwariowałam, ale...
ale jemu bym nie powiedziała o tych czarach !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krasulowataata
błagam, niech to nade mną bedzie podszyw :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale tu nie chodzi dziewczyno o to, że mu powiesz czy nie, tylko że ta intencja może się zwrócić przeciwko Tobie. To co chcesz zrobić to MANIPULACJA, oddziaływanie na wolną wolę drugiego człowieka bez jego wiedzy i zgody - rzecz, której absolutnie robić nie wolno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chyba zwariowałam, ale...
to nie jest tak, że teraz jesteśmy wrogami i ja chcę żeby nagle stać się jego miłością życia. wiem, że on darzy mnie sympatią, po prostu chcę trochę pomóc szczęściu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość z napisu na murze:
no to wybrałas dokładnie najgorszą droge jaką mogłaś :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to próbuj, aczkolwiek wątpię że ci się uda, zwłaszcza jeśli to Twoje pierwsze podejście. Z tego co obserwuję, do takich rzeczy trzeba mieć pewne predyspozycje, żeby faktycznie działały, albo chociaż pewne przygotowanie. Tak czy siak - zrobisz jak uważasz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chyba zwariowałam, ale...
jestem zdesperowana ale nie chciałabym zaszkodzić ani jemu, ani sobie :( nie odprawiałam wcześniej czarów nigdy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krasulowataata
i nie odprawiaj, na dobre Ci to wyjdzie :) działaj racjonalnie, a jedyna magia której możesz użyć to czas osobisty i powłóczyste spojrzenia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość z napisu na murze:
nie jesteś zdesperowana tylko zwyczajnie głupia :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chyba zwariowałam, ale...
bo jestem bardzo nieszczęśliwa, jestem długo już sama i tak rzadko spotykam mężczyznę z którym czuję tę nić porozumienia. tak, może jestem głupia, ale Ty chyba nigdy nie byłaś tak samotna :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość z napisu na murze:
a telefon masz? to zadzwoń do kolesia a nie odstawiasz cyrki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chyba zwariowałam, ale...
napisałam wyżej że panicznie boję się odrzucenia :( zresztą mam tylko jego telefon służbowy, prywatnego nie mam, nie jesteśmy na tej stopie koleżeństwa, bo oboje jesteśmy nieśmiali. boże, co za tragedia, dlaczego muszę być taka zacofana w kontaktach międzyludzkich :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość z napisu na murze:
no i co się stanie jak cię odrzuci? bedziesz miała jasność w temacie a nie żyła schizami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chyba zwariowałam, ale...
skompromituję się :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chyba zwariowałam, ale...
w oczy bym nikomu nie mogła spojrzeć ze wstydu :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
E taam, każdy kiedyś dostał kosza. Poza tym, czemu od razu zakładać najgorsze? :) Może zamiast uroków i innych cudów, spróbuj po prostu afirmacji, z czystymi intencjami, powinno cię to wesprzeć psychicznie, moze to będzie jakis kompromis?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chyba zwariowałam, ale...
znasz jakąś metodę, by afirmacje były skuteczniejsze? jakaś metodę, która je wzmocni?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×