LICEUM KILINSKIEGO W WARSZAWIE

Dostałam sie do liceum Kilińskiego w Warszawie przy ulicy Felińskiego, może ktoś wie jak jest w tej szkole?;>

ostatnie roczniki molestuja kotow. poza tym jak wszedzie, narkotyki wymuszenia, niechciane ciaze. tylko studia sa fajniejsze

O matko ;P ..

gimnazjum i liceum to rzeźnia

ja np zabilam cielaczka i dwie owce (ale stare byly). kon mi uciekl spod tasaka

A ja poderżnęłam gardło świni. Nieprecyzyjnie mi to szło, ale za trzecim razem dobrze wbiłam. Jucha leciała do wiadra, ale na piasek też. Mój ojciec świnię na haka i bebechy jej rozpruł. Dobre było mięso.

Dopiero jak miałam 11 lat powiedział mi, że to był nasz pies.

Podszyw. Jak się rzeźnickie klimaty zaczęły to można powspominać. Ja jestem ze wsi i niejedno już robiłam i widziałam. Tata mnie uczył różnych rzeczy. Jak położyć głowę kury na pieńku żeby siekierą za pierwszym razem ciachnąć. A raz mi kura już bez głowy uciekła. :D Bo jak się łeb utnie to zwierzę jeszcze wierzga nogami mimo że już nie żyje. To impulsy nerwowe, które mózg wysłał przed ucięciem głowy. Tata mi tak mówił.

Kolejny podszyw. Nie jestem ze wsi tylko z Bydgoszczy. I to nie prawda, że wolno zabijać u nas świnie w mrówkowcach, tylko w domkach jednorodzinnych oddalonych od ścisłego centrum min.300m

Co do psów to naszego żadnego nie wykończyliśmy, bo były dobre i kochane. Nie było powodu. Co innego jak pies agresywny i stanowi zagrożenie. Był taki szkodnik co kury nam zażerał. Przychodził jak kury były na wybiegu i gryzł. W końcu dostał za swoje. Parę kur tak pogryzł, że się nie "wylizały z tego" a to były dobre nioski.

Echhh. Żebym miała dziś te psy moje życie erotyczne byłoby ciekawsze niż pisanie sama ze sobą na kafe...

A wiesz podszywie, że był taki okres, że naprawdę mnie pies tam lizał? Nie mogłam się powstrzymać.

Kiepskie liceum ale w dobrym miejscu.

A nie zgodze się . Skonczylem ta szkole dostalem sie na studia i czas tam spedzony mile wspominam.

Moja kumpela chodzi i nie jest zadowolona .

Dobre?!!! Chyba najgorsze w Warszawie..,

Up

Uppp

ten kto nie jest zadowolony z tej szkoły to znaczy że nie jest lubiany!! szkoła jest zajebista mi jest tam bardzo dobrze ! :)

Ja skonczylam Lo Kilinksiego w Zg :-P

Szkola jak szkola . zajebista lajcik . ale jak jestes pierdolonym brudasem to bedziesz miec ryj w kiblu jak nasza gwiazdeczka szkolna . :))

uciekajcie stamtąd już lepiej do zawodówki niż tam!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Sprawdź sobie CX LO im. Roberta Schumana w Zespole Szkół nr 59 przy ul. Sobieskiego 68. Córka trafiła tam przypadkiem (wybrały liceum razem z przyjaciółką), ale naprawdę jesteśmy zadowoleni z wyboru. Kasia chodzi do niewielkiej klasy, miała kilka języków do wyboru, szkoła organizuje wiele wycieczek tematycznych.

Nie polecam szkoły. Łazienki w tragicznym stanie, brak zamków w drzwiach, odpadające deski od kibli :D :D. Poza tym łazienki otwierane przez nauczycieli, często w połowie lekcji jest zamieszanie i trzeba biegać i szukać kogoś kto by otworzył. W szkole zimą masakra bo ogrzewanie włączane wyłącznie przed zebraniami. Uczniowie czasem muszą chodzić wtedy w kurtkach. Nauczyciele nie kryją się z tym, że mają swoich klasowych ulubieńców. Niedługo kończę te szkołę co prawda w technikum, ale nauczyciele z liceum tuż obok stąd sie wypowiadam, ogólnie serdecznie odradzam i sam nie mogę się doczekać aż mina mtury i nigdy więcej nie będę musiał tu ponownie postawić swojej stopy