długość penisa

ską niektóre dziewczyny wiedzą jaką długość penisa mają ich faceci?? mnie też to ciekawi jaką długość ma mój facet, ale co?? ma go o to zapytać???

Teraz co druga niewiasta ma miarke w oku i wiedza czy to 13 i sie smiac czy 18 i sie bac.

to pewnie nie jednego pena w ręce miały ;/ ja tak nie dam rady popatrzyć i wiedzieć, to jest mój pierwszy i jedyny facet, planujemy ślub :) nie wiem po co mi to potrzebne żeby wiedzieć jaką on ma długość... może dlatego że jak czytam niektóre posty to się zaczynam zastanawiać

zmierz sobie jakąś część ciała, np. palec, a potem przyłóż i przymierz bez wzbudzania podejrzeń ;-)

tylko tutaj 90% lasek ma facetów z min. 18cm fiutami :-) co jest statystycznie niemożliwe, więc pewnie mierzą od dołu, albo wręcz od dupy

Jak w lozku jest dobrze to po kiego komu taka wiedza. Teraz moda na ilosc znajomosc cm zdezelowanych nastolenich kurw robiacych loda za dzinsy.

trollo, one mierza razem z kregoslupem

nie no nie wiem :) a jak się go zapytam, to co on sobie pomyśli?? heheh co byście sobie faceci pomyśleli?

Planujecie ślub a jeszcze go nie widziałaś na golasa?

jak zapytasz to na bank, o ile odpowie, zawyży wynik

mi to jest nie potrzebne do wiedzy, bo dla mnie nie jest ważna długość, bo i tak go kocham i nigdy bym go nie zostawiła. Zastanawia mnie tylko dlaczego teraz dziewczyny 15-17 lat mają takie podejście do tego?? że ważna jest długość i po co się chwalić długością? nie warto tego zostawić dla siebie? przecież to takie intymne :)

no jasne że widziałam! tylko ja po prostu nie ma porównania, że tak powiem :) heheh a po za tym nie umiem tak ocenić.

W dzisiejszych czasach intymnosc dobrze sie sprzedaje. Puste nastolatki naczytaly sie pudelkow, kozaczkow i innego scierwa i wypralo im mozgi.

Aha, źle zrozumiałem :D Przez miesiąc patrz po pół godziny dziennie na linijkę z odległości jednego metra, a potem spójrz na interesującą Cię część ciała partnera z tej samej odległości i będziesz znała jej długość :P

to jest dobre :) dobra spróbuje. Skąd znasz takie metody? Dokładnie to internet i media pozbawiają ludzi (nastolatków) intymności, tego co najbardziej cenne, potem myślą, że wszystko jest na sprzedaż.

A tak poważnie, to chyba bym parsknął śmiechem i wytarzał się po dywanie rżąc jak dziki koń, gdybym usłyszał takie pytanie od dziewczyny :D Oczywiście zastanawiałbym się potem po co jej takie dokładne informacje i na pewno zapytałbym czemu zapytała :P

No właśnie tak myślałam, że taka może być reakcja :) a potem zakłopotanie i moje i pewnie jego. I te myśli: po co jej to wiedzieć :D

Kobiety tak same z siebie raczej nie pytają, chyba że jak już go mają przed sobą

No ale z drugiej strony chyba nie każdy facet mierzy sobie linijką swojego pena. To by było głupie :)

Oj bys się zdziwiła...

to, że to jest głupie nie ma najmniejszego znaczenia :) każdy sobie mierzył, ale nie każdy się do tego przyzna...

No nie żartujcie :D heheh czego ja się tu dowiem

bo kafetełe skarbnicą wiedzą jest :)

a co w tym dziwnego? to tak jakby kobieta nie wiedziała jaką ma miseczkę

Ja zmierzyłam raz mojemu eks, tak z ciekawości:P

fajne porównanie, chyba teraz łatwiej mi to zrozumieć :)

i co? zgodził się tak bez niczego?

@germanistka86 ile wyszlo :d

No, nie miał nic przeciwko:P

a dlaczego by miał się nie zgodzić? facetów nie uraza coś takiego, przynajmniej większość