Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość 123412341234xyz

gdzie rodzić we Wrocławiu?

Polecane posty

Gość olamary
Hej!Rodziłam na Kamieńskiego i jest tak: nie musisz się na nic umawiać, przyjeżdżasz i jak stwierdzą że to już to rodzisz, jak jeszcze nie to odsyłają do domu.Nie prawdą są te wizyty odwiedzających, u mnie mąż po cesarce siedział do 11 w nocy i nic mu nie mówili, potem też siedział codziennie do ok.20.Do szpitala musisz wziąść pampersy, chusteczki i jak ja leżałam to chciały też bodziaki dla malucha, a tak nic więcej. Jak masz jeszcze jakieś pytania to piszcie postaram się odpowiedzieć!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość euralka
Dziękuję za odpowiedź, na razie wiem to co chciałam, dzięki bardzo!!! Pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość RoziSzu
Witam! Miesiąc temu urodziłam w szpitalu na Brochowie i polecam ten szpital. Nad ranem zauważyłam skrzep krwi po wysikaniu się, więc zadzwoniłam na 999, zapytałam, w którym szpitalu są wolne miejsca, pani dyspozytorka powiedziała, że tylko na Brochowie. Położna, która mnie przyjmowała na IP mimo godz.4 była miła i rzeczowa. Po przyjęciu leżałam na Sali przedporodowej, na porannych wizytach ok.10 os. personelu medycznego (ordynator, lekarze, położne, stażyści). Rodziłam na Sali rodzinnej z mężem. Bardzo ładna, dobrze wyposażona (również prysznic). Nikt nie tłumaczył mi jak korzystać z worka sako, piłki itd., ale wcześniej chodziłam do szkoły rodzenia, więc sama wiedziałam jak sobie ulżyć (Szkoła rodzenia BabyVita na Zelwerowicza, darmowa, zajęcia prowadzone przez położną ze szpitala na Brochowie). Z doświadczenia już wiem, że negatywne opinie na temat położnych wynikać muszą wyłącznie z nastawienia kobiet. Fakt, nikt nie przychodził i nie pytał po porodzie czy pomóc, ale w razie potrzeby zawsze można podejść do położnych, które wszystko wytłumaczą (jak dostawić dziecko do piersi np), sama to sprawdziłam kiedy o 2 w nocy poszłam z płaczącym dzieckiem i się okazało, że dziecko po prostu zrobiło kupę ( a ja uparcie chciałam je nakarmić i mi do głowy nie przyszło, żeby spr. pieluszkę). Polożne odwiedziłam również wtedy jak w 3cim dniu Mała ciągle ulewała, a Ja zapomniałam, że po jedzeniu dziecko należy odbić.. Mała była codziennie badana przez pediatrę i neonatologa i raz przez laryngologa. Jedyny minus to to, że trafiłam na 6 osobową salę poporodową, więc było tłoczno (zwłaszcza w porze odwiedzin tj. 14-20). Z rzeczy technicznych bardziej to: można zadzwonić do szpitala i zapytać położnej co trzeba mieć przy sobie moim zd.: pampersy, chusteczki nawilżane, kremik na odparzenia i body z długim rękawkiem z 3 szt. (szpitalne kaftaniki są duże i wiązane z tyłu i się ciągle podwijają i są sztywne), ewent. Smoczek, dla mamy: 3 koszule (mi mąż dowoził 4tą, bo wszystkie były z cieknącego mleka), majtki jednorazowe siateczkowe z 3 szt.(ewent.2 i można prać i suszyć;p), podkładów długich podpasek i podkładów na łóżko nie trzeba, ja miałam przy sobie, ale nie używałam, ponieważ położne zaleciły ligninę, która jest bardziej przewiewna i łóżka też były wysłane ligniną (lignina jest w szpitalu dost.), zalecane przez położne do podmywania szare mydło w płynie biały jeleń, przybory toalet.tj.pasta, szczoteczka, szczotka do włosów itd., ładowarka do tel., klapki pod prysznic, kapcie, biustonosz do karmienia i wkładki laktacyjne (polecam z rossmana babydream 6 pln, chłonne i niedrogie ;)), woda mineralna, czekolada do wzmocnienia się w trakcie akcji porodowej ;) W razie potrzeby dokarmiania dziecka mlekiem modyfikowanym w szpitalu są butelki i smoczki jednorazowe i mleko dostępne. Zgodę na poród rodzinny załatwia się u ordynatora najlepiej we wt. Robi on wpis do karty ciąży „zgoda na poród rodzinny. Za poród powinno się wpłacić na konto lub w kasie szpitala DOBROWOLNĄ CEGIEŁKĘ. Nie warto wpłacać cegiełki od razu, najlepiej wpłacić ją po porodzie, ponieważ sale do porodów rodzinnych są 2 i może się zdarzyć, że będą zajęte. Jeśli położna zapyta czy zapłaciliśmy, trzeba powiedzieć, że wpł. Na konto pieniądze już ;) Przy przyjęciu do szpitala najlepiej mieć przy sobie spisane lekarstwa, które się brało podczas ciąży i nazwę i adres przychodni, którą szpital ma powiadomić o narodzinach dziecka. Hm chyba wyczerpująco opisałam szpital, jeśli nie, piszcie A, z moich subiektywnych uwag: 2gi raz nie pozwoliłabym na wykąpanie dziecka, położne robią to pod takim kranikiem, obchodzą się z dzieckiem dosyć „rzeczowoi wydaje mi się, że nie ma potrzeby stresowania dziecka. Przez 3 dni nie kąpania nic mu nie będzie. Można ewent.przetrzeć je chusteczkami nawilżanymi, zresztą czytałam, ze maź płodowa jest najlepszym balsamem dla dziecka i nie powinno się jej zmywać.. Pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość RoziSzu
A dodam jeszcze, że szpital dysponuje chyba dwiema salami vipowskimi 1 osobowymi z prysznicem - 100 zł/dobę. Mąż może "załatwić" salę w trakcie porodu lub bezpośrednio po. Oczywiście o ile są akurat dostępne :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Szczerość pełną parą
A ja słyszałam że chwalą sobie Oławę koleżanki rodziły i są zadowolone:) z położnymi nigdzie nie ma idealnie. Zawsze się jakaś trafi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Szczerość pełną parą
A ja słyszałam że chwalą sobie Oławę koleżanki rodziły i są zadowolone:) z położnymi nigdzie nie ma idealnie. Zawsze się jakaś trafi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cocoszka
@RoziSzu Lepiej bym szpitala na Brochowi nie opisała! Rodziłam też miesiąc temu i zdecydowanie drugie dziecko też będę tam rodzić :) Ja miałam szczęście trafić na jedynkę ale są tego minusy, bo przy każdym wyjściu na siku musiałam lecieć przez cały korytarz, żeby odstawić małą do pokoju z noworodkami. Też zdarzało mi się w nocy lecić do położnych z płaczącym dzieckiem i zawsze mi pomogły. Na początku z dostawianiem w nocy byłam za każdym razem i nigdy nawet krzywo się nie popatrzyły. Wydaje mi się, że jeśli kobieta nie idzie do szpitala z myślą " jestem księżniczką" jest uprzejma i miła dla personelu to oni są równie mili. W końcu to kobieta zostaje matką, a nie personel jej obsługą. Ja chodziłam do szkoły rodzenia na Klecinie u Pani Jadwigi Wolnej i również polecam- jest ona także położną środowiskową w przychodni Rondomed na Rondzie Powstańców.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny! macie jeszcze jakieś opinie? co ze szpitalem na Borowskiej? Ja zastanawiam się między Brochowem i Borowską.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nadciaga nieuchronnie moj termin... jakies aktualne info na temat porodowek? z góry dziękuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alibabbba
podnoszę, może ktoś się jeszcze wypowie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
slyszalam dobre opinie o chalubinskiego. ja rodzilam na kaminskiego i nie wiem czy zdecyduje sie na kolejny porod w tym szpitalu.. zamias cc mialam porod naturalny, ktory byl niestety bardzo ryzykowny dla dziecka ze wzgl. na duza wage. chyba najlepij rodzic w szpitalu, w ktorym pracuje lekarz prowadzacy ciaze. ja chyba bede szukac takiego przy kolejnej ciazy. powodzenia i zycze szczesliwego rozwiazania :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
rodziłam na Brochowie, cc zrobili super, niestety mają problem z przepływem informacji, nikt na całym szpitalu nie wiedział gdzie ja jestem (byłam na sali pooperacyjnej) ani gdzie jest nasze dziecko (wcześniak) nie licząc 24h, gdzie przez 12h nikt mi nie chciał udzielić informacji o moim dziecku, gdzie cc było robione ze względu na zagrożenie życia, i kolejne 12h, gdzie dziecko było na innym piętrze i gdybym buzi nie miała, to bym dziecka nie zobaczyła... Jeśli zapowiada się sn, to nie wiem jak jest, bo ja leżałam na innym piętrze, ponieważ mój syn jest wcześniakiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Byłam na Kamieńskiego. Opieka podczas porodu super. Jeśli macie nadzieję na znieczulenie zewnątrzoponowe to trzeba przyjechać wcześniej do szpitala i wypełnić u anestezjologów ankietę i mieć aktualne badania krwi. Anestezjologowie spoko, chętni, żeby pomóc, ale rzadko niestety się zdarza, zeby byli wzywani do znieczuleń, bo położne i lekarze, którzy tam są niechętnie ich wołają. Ja sama chciałam mieć, ale poród postępował bardzo szybko. Na sali byłam z dziewczyną, której poród trwał dużo dłużej i też chciała znieczulenie, ale go nie doatała. Odnosi się wrażenie, że zwyczajnie mydlą oczy. Poza tym ten poród rodzinny za darmo, położne spoko, studentki bardzo miłe, wyposażenie naprawdę nowoczesne i fajnie to wszystko wygląda. Gorzej z dziewczynami, które rodzą pierwszy raz, bo jeśli chodzi o oddział gdzie leży sie razem z noworodkiem to nie ma już chętnych do pomocy studentek i pielęgniarek, które pomogą w opiece nad dzieckiem. Ja miałam doświadczenie i nikogo tam o pomoc nie prosiłam, ale koleżanka z sali (pierworódka) nie raz zgarnęła zjebę. Hasło dnia jakie padło "Jola ty tu kawę rób, a nie się zajmujesz sprawami laktacji".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Witam Rodziłam w tym miesiącu na Kamieńskiego i co mogę powiedzieć? Totalna porażka zero opieki po porodzie , Nie wybiorę drugi raz tego szpitala i naprawdę odradzam , Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alibabbba
no to mam dylemat a leżałaś na położnictwie po porodzie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alibabbba
księżniczka - tekst masakra :|

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
rodzila ktoras z Was w szpitalu, w ktorym pracuje lekarz prowadzacy Wasza ciaze? byl przy porodzie? bardziej sie Wami interserowali niz innymi pacjentkami?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a rodził ktos może na klinikach?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ja rodziłam kilka dni temu na Brochowie i bardzo polecam. Opieka w czasie porodu super, sale do porodów rodzinnych mozna wykupic juz na miejscu gdy okaze sie ze jest wolna, polonzne bardzo mile. Po porodzie daja dziecko na brzuch, a potem ojcu do potrzymania az zbadaja kobiete. A potem sie jeszcze 2 ha zostaje razem z dzieckiem i przystawiaja do piersi. A potem sie jedzie na 5r pietro i mozna pospac kilka godzin, po czym bierze sie prysznic z opieka poloznej i mozna juz wziac dziecko do pokjoju. JA mialama jedynke, naprawde fajne warunki. Z pomoca poloznych roznie, wieczorem maja wiecej czasu to pomoga przystawic do piersi, odpowiedza na pytanie itd. Co wazne to nie dokarmiaja dzieci butelka,. tylko trzeba samemu karmic. Moze nie sa proaktywne ale pomocy nie odmowia. Ja znieczulenia nie mialam, bo urodzilam w 2,5 ha (szok dla mnie) ale mozna dostac za darmo, jesli nie ma przeciwskazan.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Polecam Borowską - w marcu miałam cc - świetni lekarze, położne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niania1
Witam miałam dwa tygodnie temu cesarkę na kamieńskiego we Wrocławiu przestrzegam was dziewczyny przed tym brudem i dosłownie przechowalnią. Wśród chorych noworodków na patologii noworodka leżał moj zdrowy syn ja leżałam na sceptyku,ponieważ szpital cierpi na chroniczne przepełnienie na tym oddziale leża kobiety po operacjach,chore noworodki oraz kobiety po porodach ze zdrowymi maluchami skandal i łazienka dla pacjentek na dodatek zarastająca brudem na cały oddział druga jest dla personelu szok! Położne wyśmiały mnie kiedy zapytałam po porodzie czy mogą pomóc przystawić mi syna do piersi po cesarce nikt nie miał czasu żeby mnie pionizować leżałam przykuta do łóżka wyprosiłam salową aby mi pomogła dzięki temu że dziecku podawana była mieszanka od początku dziś nie mam co liczyć na karmienie piersią bo po prostu mały pije tylko z butelki. Więc jedyna opcja to wykupić sobie położną bo inaczej żadna gwiazda się wami nie zainteresuje!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zuuu
Na Borowskiej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zuuu
Miałam na Borowskiej poród rodzinny. Dostaliśmy miły pokój ze swoją łazienka, wszędzie bardzo czysto. Położne miłe. Polecam !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zuuu
Oczywiście nie placilam ani złotówki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vipasia
Witam, ja chciałam rodzić na Kamieńskiego, ale odesłali mnie do domu, bo moje skurcze "dopiero przepowiadały poród". Delikatność pani na izbie przyjęć podczas badania pozostawiała bardzo dużo do życzenia:/ Urodziłam w niedzielę na borowskiej i jestem najszczęśliwsza na świecie, że tak się stało! Położne na porodówce są przesympatyczne, fachowe i tak naprawdę tylko dzięki nim przeszłam przez poród naturalny bez znieczulenia i bez rozcinania! Warunki w szpitalu bardzo dobre i co najważniejsze dla niskich osób- łóżko można bardzo nisko obniżyć, co ratuje życie po porodzie naturalnym! Szczerze polecam wszystkim w 100% rodzić na borowskiej!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Przerazonamatka
Jakies aktualnie doniesienia z "Brochowa" ? Jest szansa zarezerwować 1 osobowy Pokoj z łazienka ? Umawiać sie na cc czy próbować sn ? Jakie macie doświadczenia ? Jacy lekarze ? Ktoś mi coś więcej powie ??? :) mozna sobie położna opłacić żeby była do dyspozycji ? Pozdrawiam !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Brochów się remontuje planowo do połowy lipca (chyba do 14).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czy któraś z mam umawiała się na "zwiedzanie" oddziału w szpitalu na Brochowie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rodząca
Hej, jakieś nowe opinie o szpitalach we Wrocławiu? Planuję rodzić na Borowskiej. Ktoś wie jakie trzeba spełnić warunki żeby dostać znieczulenie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×