W poszukiwaniu ciepła, czułości i namiętności ..

Zdecyduje się na każdy krok, w zamian oddam ciepło czułość i namiętność, bliskość pewnie w końcu siebie. Dyskretnie, powoli, uwiodę bezinteresownie, ale nie zranię.......

ładnie napisane

Kiedyś Ci opowiem o tym co było, ale ważniejsze to co jest i będzie, twoje włosy mogą stać się moim fetyszem bez którego dotyku nie zasnę już nigdy

Czy zapach może być niebieskozielony? Chyba może

romantyczna męska dusza?

Taki chyba mam problem, poza tym twardo stąpam po ziemi

dlaczego problem, tym bardziej że twardo stąpasz po ziemi mężczyzna romantyk, to nie brzmi źle ale czy tu znajdziesz to wszystko, to inna rzecz

A teraz połóż się i niech twoje ciało polega tylko na moich dłoniach. Twój oddech niech będzie tylko dla mnie, twoje usta rozchylą się w pytaniu, co dalej?

pięknie piszesz, moze pomyśl nad poezją jesteś zraniona dusza? samotna dusza?

Piszesz tak, ze ja juz te Twoje dlonie na sobie czuje :)

Poezja to dla mnie Kobieta, jej dusza i ciało. Nie wiem jaką duszą jestem, potrzebuje czasu żeby to zrozumieć

Kobiety, marzycie o romantykach a później ich niszczycie. Prędzej czy później jakaś zdolna kobieta sprowadzi poetę na ziemię. Choć życzę mu jak najlepiej.

To poczuj je tak jakby nic poza Tobą i mną nie istniało, światło odbijało się od Twojej skóry zawstydzone swoją miałkością w obliczu czułości i namiętnego dotyku

ja już dawno zrozumiałam, że jestem samotna nawet jeśli z kimś, samotna sama. Mam wrażenie, że zycie to wędrówka, gdzie ma się towarzysza lub nie ale trzeba przezyć samemu. Ciągle odczuwam samotność i ciągle poszukuję tego co ty, ale jeszcze mi się nie udało i całkiem możliwe, ze nigdy się nie uda

to choroba umysłowa jest, a nie poezja

na tej ziemi w dzisiejszym świecie mało jest romantyzmu, na wyginięciu. Teraz trzeba być twardym, by przeżyć, smutne ale tak jest

Shift07 oboje tego szukamy, w dwójkę większe szanse są ze się TO odnajdzie

Zycie jest po prostu zróżnicowane, są twardzi i są delikatni. Ja wolę być w grupie która wszystko przeżywa o wiele intensywniej.... ból niestety też

szukaj mądrze, to mogę Ci poradzić... Mądrze, to nie znaczy byś był nastawiony na zysk, ale chodzi o to, byś nie wpadał w pierwsze lepsze czułe i namiętne ramiona. One często sa pozornie ciepłe, raczej spragnione.. Życie jest strasznie skomplikowane i relacje pomiędzy ludźmi, pomiędzy kobietą i męzczyzną.

ale wiesz pewnie, ze to grozi "kalectwem"...nieraz oberwiesz...

umiejętność przeżywania głębiej nie jest niczym złym, wręcz przeciwnie. Tylko jeszcze trzeba miec tę drugą - umiejętność radzenia sobie. Takim ludziom jest pod górkę.

Tylko na początku mężczyzna tak mówi czule i namiętnie... Potem robi się "małżeńsko" i nie ma już romantyzmu, niczego... Jestem na etapie takiej przemiany z uczuć w pretensje i już chyba nie wierzę, że może być inaczej. Wy mężczyźni tak macie tylko na samym początku, potem życie pisze swój gorszy scenariusz...

Ja tam podchodze z duza rezerwa do takich poetow-romaantykow. Pisac tacy potrafia pieknie, ubiora wszystko w czule slowka ale jak przyjdzie co do czego to się na gadaniu konczy :P A jeszcze gorzej jeżeli to romaantyk niesmialy :D

A jesli powiem, że burczy mi w brzuchu i jestem głodna odpowiesz, że nakarmisz mnie delikatnym oddechem i błekitem swoich oczu?

Nie obiecuję Ci że będziemy żyć długo i szczęśliwie, jedynie że będziemy ŻYĆ przez chwilę naprawdę.

ale Ty jesteś spragniony miłości Romantyku

może nieszczęśliwie zakochany..? albo samotny, a w związku?

Chyba każdy jest jej spragniony, jak wielu samotnych w związku

poszukujesz realnej bliskości, czy wirtualna namiastka wystarczy..? Wciąż zastanawiam się jak to jest pragnieniami, które niby na chwilę są w zasięgu rąk, a potem tak szybko zabijane przez realny byt.