Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mirek_42025

W poszukiwaniu ciepła, czułości i namiętności ..

Polecane posty

To dobrze Asiu że czujesz złość, może wściekłość, to jest energia, ogromna moc. Od Ciebie zależy jak ją wykorzystasz, czy skierujesz do siebie i będziesz się źle czuć bo wchłonięcie takiej energii nie jest proste, czy zamienisz na działanie , budujące, zmieniające czego właśnie Tobie życzę z całego serca .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość shift07
wiesz, nigdy nie sądziłam że znajdę się w takim położeniu jak teraz. O wiele prościej jest o dobrą decyzję dla siebie samego, gdy dzieje Ci się krzywda i masz taką mimowolną obronę przed złym. Dlaczego tak Ci mówię o przemyślanym wyborze Kogoś..? Bo sama chyba za szybko wybrałam... Gdy człowiek jest samotny..tak do bólu...nie myśli, tylko czuje...i zaspakaja swój wewnętrzny głód i pustkę każdym rodzajem miłości. Nie mówię, że w moim przypadku było to byle jakie uczucie, bo byłoby to wielką nieuczciwością z mojej strony. Ale to co jest moim udziałem, jest o wiele bardziej skomplikowane i problem też w tym, że dwoje bardzo z jednej strony podobnych ludzi wydartych jest z dwóch różnych światów. Te światy się nie zejdą. Każdego wilka ciągnie do lasu... Bez jest źle i z...nie rokuje dobrze... To tak w wielkim skrócie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O złych wyborach życiowych też coś wiem, wiem też, albo coraz bardziej to do mnie dociera że w każdej chwili możemy dokonywać nowych tym razem dobrych wyborów. Często potem wiążą się ze skrzywdzeniem kogoś i to jest problem, jeśli krzywdzimy kogoś niewinnego to jest to złe, w pozostałych przypadkach wystarczy uświadomić sobie że nie odpowiadamy za uczucia innych, nie jesteśmy po to żeby innym było dobrze, możemy dawać im ciepło czułość, siebie ale dlatego że tak chcemy bo miłość to wybór a nie uzależnienie. Widzę że boisz się samotności, jak każdy pewnie, ale czego się boisz Asiu tak naprawdę? Jeśli będzie Ci dobrze samej ze sobą, to przestaniesz się tego bać a i długo sama nie będziesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość shift07
To nie jest do końca tak, że boję się samotności i mam o niej wyobrażenie, że jest najgorszym z wyborów człowieka. Przeszłam już ten etap w życiu i jest to bolesne doświadczenie przynajmniej dla mnie. Bez miłości trudno mi się funkcjonuje, nic nie ma takiego znaczenia gdy jest ta pustka dookoła. Nie wiem dlaczego tak mam, ze motorem i inspiracją jest dla mnie drugi człowiek, w tym przypadku mężczyzna..? Ale z drugiej strony też wiem, że wybieranie półśrodków jest fatalna pomyłką, która prędzej czy później przyniesie ból. Widzisz, może nawet źle to jakoś ujęłam, bo nie jestem z kimś za wszelką cenę (tak było kiedyś, a i tak zdobyłam się na odważny krok) tylko prędzej z powodu pochopnego wyboru, nie wiem... Teraz tak sobie myślę, że chyba łatwiej być jednak osobą skrzywdzoną niż krzywdzącą, choć tu powód krzywdy jest zupełnie inny... Bycie z kimś to straszna odpowiedzialność za drugiego człowieka, przynajmniej ja to tak pojmuje. Nie umiałabym żyć ze świadomością, że ktoś przeze mnie cierpi. Nie umiem jednocześnie żyć kochając połowicznie... Do miłości, do związku trzeba zawsze dojrzeć. Tak jak kiedyś mówiłam, trzeba dokonać samo uzdrowienia i tak jak Ty to ująłeś trzeba nauczyć się bycia samemu i nie bać się tego...a wtenczas przygotowanym się jest na coś NOWEGO. W innym przypadku jest to często wybór kogoś, kto ma podobne problemy i wszystko się po prostu nawarstwia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość shift07
Pozdrawiam końcem lata. Ciekawa jestem Mirku, czy znalazłeś to czego szukałeś..? Jeśli tak, to nie straszne długie jesienne wieczory i pochmurne dni...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak bardzo samotna..
Przypadkiem trafiłam na ten temat.Cóż mogę napisać od siebie? samotność w związku jest czymś strasznym i bolesnym:( Kiedyś była piękna,cudowna miłość,uniesienia.Wydawało się nam,że góry będziemy razem przenosić... Dzisiaj każde patrzy w swoją inną stronę...To boli tak bardzo,że aż chce się krzyczeć:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak bardzo samotna..
Moja połówka ma na imię tak,jak założyciel tematu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość shift07
tak to jest, żyjemy obok siebie a tak daleko zarazem... Smutna rzeczywistość wielu par

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Najprościej
Także brakuje mi namiętności czułości. Zero seksu w moim związku. Nie mam odwagi zdradzić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość shift07
dlaczego tak się z ludźmi dzieje? Czy wybór był z góry na przegranej, a my tego nie dostrzegliśmy...? Czy aż tak można się zmienić..?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak bardzo samotna..
Ja również nie mam odwagi zdradzić.Może nawet nie do końca odwagi....bardziej jednak to,że jestem winna mojemu mężowi dochować wierności.Może starej daty jestem....ale kiedy ślubowałam miłość,wierność i uczciwość małżeńską....to nie były dla mnie tylko puste nic nie znaczące słowa.Wtedy wierzyłam byłam pewna,że on to ten jedyny i na zawsze.Przez długie lata tak właśnie było.Wspominam je jako najpiękniejsze chwile naszego "razem" Coś się zmieniło,coś popsuło:(Moje próby naprawienia spełzły na niczym.Do tego ,żeby coś naprawić potrzeba dwojga...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość shift07
mało kto trzyma się takich zasad... Teraz zdrada zaczyna być normą. Ciekawe do czego zmierza cały ten świat ? Ja wypadam, nie mieszczę się w normie, a z drugiej strony jestem jedną z wielu ofiar współczesności.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam:-) Jakbym czytała o sobie... Kiedyś zbyt prędki nieprzemyślany do końca wybór pociągnął za sobą konsekwencje... Brak porozumienia, zero namiętności i czułości.. Tylko, że teraz znacznie więcej do stracenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość shift07
tak sobie myślę, że oddalenie w małżeństwie czy związku to też jest niedotrzymanie przysięgi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak bardzo samotna..
Kiedy wychodziłam za mąż byłam bardzo młoda dziewczyną.Wtedy wierzyłam jednak,że mój wybór jest przemyślany.Minęło nam 21 lat razem.Z tego z całą pewnością mogę napisać,ze ponad 15 lat było cudownych.I jeszcze coś....nadal bardzo kocham męża....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak bardzo samotna..
Moja samotność,tęsknota.....boli tak bardzo właśnie dlatego,że tyle lat przeżyliśmy cudownie......oddaliliśmy się od siebie.To nie stało się z dnia na dzień.To taki proces długi....Gdzieś coś po drodze zgubiliśmy...może nie zauważyliśmy,ze coś pęka i w porę tego nie skleiliśmy.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak bardzo samotna..
Missima:) Cztery lata....to jeszcze bardziej początek małżeństwa i powinny być to najpiękniejsze lata we dwoje.Co się stało,że w tak krótkim czasie poczułaś się taka samotna w związku?:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie, to na pewno nie tylko wina mojego męża. Ale trudno teraz przeskoczyć pewne trudności, różnice, które jednak są niemożliwe do pogodzenia. On dużo wyjeżdża, ja więcej w domu. Stworzyły się dwa odrębne światy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mirku czy nadal...
poszukujesz czułości?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość minimal0123
kazdy poszukuje, nikt nie lubi byc sam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mirku czy nadal...
tyle małżeństw się sypie i nie ma już ani ciepła ani niczego...:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
....w letnią noc;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×