Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość tak się zastanawiam

Zastanawiam się czy pozwolić mojemu mężczyźnie na seks z inną kobietą.

Polecane posty

Gość tak się zastanawiam

Jak w temacie. Pewnie zaraz pomyślicie, że zwariowałam albo że prowo. To teoretyczne rozważania. Mój chłopak jest moim pierwszym chłopakiem, ja jego pierwszą dziewczyną nie jestem, ale taką z którą zrobił to pierwszy raz. Nigdy nie wyszedł do mnie z taką propozycją, nie rozmawialiśmy o tym, jest nam razem dobrze, bardzo się kochamy. Ale tak myślę, przecież na pewno jak to każdy facet zastanawiał się jak to jest pójść do łóżka z inną dziewczyną. Oprócz miłości łączy nas też bezgraniczna przyjaźń, chciałabym żeby mówił ze mną o wszystkim. Chciałabym też żebyśmy zawsze byli razem, bo po co zmieniać jeśli jest z kimś bardzo dobrze. I tak myślę, że przecież człowiek życie ma jedno i z pewnością chciałby wiele w tym życiu spróbować. A tu, w tym jednym życiu, na przeszkodzie stoi związek. I kochający człowiek z pewnością ten związek wybierze (taki jak mój). Ale czy konieczne jest wybieranie, bo ograniczają konwenanse i zazdrość drugiej osoby? Czy można być wolnym będąc w związku? Bo przecież wolność to rzecz ważna. Co myślicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Analogowy chłopak
Nie powinnaś.Miej świadomości,że gdy ta obca kobieta zrobi mu lepiej ,to Ty pójdziesz w odstawkę,a Wasz związek się zakończy.Będąc w związku można być wolnym,ale to nie odnacza,że ma być ,w sumie, zdrada.to tak jak z wolnością słowa,jest,ale nie uprawnia do obrażania innych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja mysle ze cie zdradzi
znam takie pary ktore byly dla siebie pierwszymi partnerami,wszystkie sa po zdradach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Analogowy - nie rozumiesz idei, jesteś ograniczony w swoim myśleniu, myśląc, że facet biegnie do tej, która zrobi mu lepiej. Autorko - super sprawa!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Analogowy chłopak
MastonArtin Analogowy - nie rozumiesz idei, jesteś ograniczony w swoim myśleniu, myśląc, że facet biegnie do tej, która zrobi mu lepiej. Autorko - super sprawa! Tak,tak,Tobie by się podobało, partnerka w domu ,pierze ,sprząta ,a Ty na baby.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yuyiyiyuif
To zgódż się bedzie cie zdradzał o śmierci, powodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak się zastanawiam
No właśnie. Nie chciałabym być zdradzona. Chciałabym, żeby zanim to zrobi z kimś innym, uprzedził mnie. Żebym wiedziała kiedy. Nie boję się, że to zrobi, nigdy nie dał mi powodów do zazdrości. Tak myślę, że na przeszkodzie stoi zazdrość, na przeszkodzie szczęściu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Analogowy - no i znowu niczego nie kumasz. To ma być doświadczenie, mogą nawet o tym rozmawiać jak było, itd., bo więź, która ich łączy przetrwa na zawsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość slimex15start
Wyłącznie jeśli sama czujesz, że on byłby szczesliwy to sie mozesz zgodzić. Chodzi o to żeby wasze relacje układały się dobrze. JEsli jednak sama czułabys sie w ten sposób zdradzana, to nie warto. Ja osobiscie proponowałam mojemu facetowi, że jeśli chce to moze sie rpzespać z inną kobieta pod jednym warunkiem: muszę o tym wiedzieć. Dla mnie w takich sprawach nieiedza jest najgorszym cierpieniem. Każda zdrada właściwie opiera sie na tym, że robi sie coś po kryjomu, a przecież każda z nas hciałaby wiedzieć co sie dzieje. Mysle że to byloby dla niego fajne doświadczenie, po 2 nie czułby sie ograniczany trzymany na smyczy, a przecież w związku nie o to chodzi. Chciałabym mu pozwolić na to jednak nie z powodu takiego, że sama chciałabym odbić w bok. Ja nie mam takich pragnień. Ale wiem że faceci są inni. I jesli pragnienie posiadania jakiejś kobiety jest bardzo silne to oni nie umieją nad tym zapanować. No i zakazany owoc smakuje najlepiej. A jak juz nie jest zakazany to juz nei jest taki smaczny:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość slimex15start
Ja do mojego mężczyzny mam pełne zaufanie. Wiem że mnie kocha, że nie udaje, wiele razy dał dowód na to, że zrobiłby dla mnie wszystko. Ja z kolei jestem troche inna. Mam takie nastawienie, że jesli mnie zrani, nie będę na siłę się go trzymała mimo miłości. Bo milosc jest niecielesna. Można kogos kochac nie będąc z nim. JA rozdzielam życie z kimś i miłość do kogoś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Analogowy chłopak
MastonArtin Analogowy - no i znowu niczego nie kumasz. To ma być doświadczenie, mogą nawet o tym rozmawiać jak było, itd., bo więź, która ich łączy przetrwa na zawsze. Dobrze zakumałem . To teraz zrobimy może tak , ja bedę uprawiał seks z twoją kobietą ,a potem sobie o tym porozmawiacie, zgadzasz się ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yuyiyiyuif
Więz?? hahah czyli ma być z nią bzykkać inna i do tego opowiadać o tym jej? POJEBANI jestescie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak się zastanawiam
Może źle się wyraziłam. Zgodzić mogłabym się gdyby mnie o to poprosił. Ja się zastanawiam czy w którymś momencie mu tego nie zaproponować jeśli odczuwa taką potrzebę. Podobno mężczyźni tak mają że oddzielają łóżko od miłości. Nie chcę żeby mnie zdradził, zrobił to bez mojej wiedzy. Chcę o tym wszystkim wiedzieć, jeszcze zanim to zrobi. Chodzi tu o szczerość. Chcę żeby był ze mną szczery, powiedział mi o tym, ale nie po fakcie tylko przed. Uważam, że można sobie poradzić z zazdrością dla szczęścia drugiej osoby. To szczęście to wolność przy zupełnej szczerości bez utraty tego co najważniejsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość slimex15start
Jesli mu zasmakuje to niech korzysta z tego, jeśli kobieta pozwoli, a jak stwierdzi że sie zaczyna źle z tym czuć, to albo wypad, albo monogamia:) Bo trzeba szanowac to, że kobieta dała wolną rękę i pozwoliła na coś, co być może jest dla niej bardzo trudne. A jesli facet tego nie szanuje i wykorzystuje to, to niech spierdala:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak się zastanawiam
Slimex15start- rozumiemy się doskonale! właśnie o to mi chodzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Analogowy chłopak
MastonArtin Analogowy chłopak - tylko musisz wiedzieć jedno - kompletnie nic dla niej nie znaczysz a co on będzie znaczył dla tej innej? tyle samo widzę,że się rakiem wycofujesz,a tak chwaliłeś ten pomysł sam byś tak chciał,ale jak ma to zrobić Twoja kobieta to już nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yuyiyiyuif
Taka kobieta nie ma zupełnie szacunku do siebie. To nie jest zadna wspaniałomyślność, tylko chęc godzenia się na bycie byle kim byle zatrzymać faceta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dantea
Głupi pomysł niedojrzałych emocjonalnie gimbusów. Nie kochacie się po prostu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Analogowy - po prostu zająłem się ideą. Moje doświadczenia bo bliskość bez miłości, coś, co jest bezwartościowe, dlatego jeśli chodzi o mnie to na pewno bym z takiej propozycji nie skorzystał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tadam!
Szmata z Ciebie i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość caroten
baby n wszystko isę teraz zgodża byle tylko faceta zatrzymać . Nawet seks z kolezanką zaproponują byle tylko chłop został przy niej .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale oczywiscie, ależ naturalnie. Zafundujcie sobie tę świadomą zabawę wymiany partnerów. Tylko potem nie płaczcie na forum, że dzień w którym mysl ta zakiełkowała w łebkach Waszych była przeklęta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość slimex15start
tak się zastanawiam, pytanie tylko, czy Ty jestes w stanie podjąc tak radykalną decyzję w razie gdyby wymknęła Ci sie ta stuacja spod kontroli. Bo ja juz była postawiona w sytuację kiedy kochałam nad zycie ale facet mnie zranił. I nie miałam skrupułów. Pamietaj by w tym wszytskim myśleć przed wszystkim o sobie. Bo bedziesz tak cierpiała, jak sobie sama zafundujesz:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak się zastanawiam
Na pewno nie byłoby mi łatwo. Musiałabym nad tą zazdrością popracować. Ale zazdrość, hmmm, tak ludzkie i prymitywne uczucie. Złe na pewno. Niszczące równie mocno co nieszczerość. Życie mamy tylko jedno kochani.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tadam!
baby n wszystko isę teraz zgodża byle tylko faceta zatrzymać . Nawet seks z kolezanką zaproponują byle tylko chłop został przy niej ." Dokładnie. To jest tak żenujące że aż brak mi słow. I dorabianie ideologii o zaufaniu/doświadczaniu/wolności niestety nic nie da.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tkfrjffss
Nie wierze normalnie w to co czytam.. co sie dzieje na tym swiecie? mam 22 lata ale boje sie co bedzie za 10,30 lat? Jesli wy juz teraz uwazacie ze calkiem jest NORMALNE to ze facet bedzie bzykał jakas laske jesli wam o tym powie :) no powodzenia zycze :) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Długie nogi sobie mam..
yuyiyiyuif Taka kobieta nie ma zupełnie szacunku do siebie. To nie jest zadna wspaniałomyślność, tylko chęc godzenia się na bycie byle kim byle zatrzymać faceta 1000000000% PRAWDY

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Analogowy chłopak
MastonArtin Analogowy - po prostu zająłem się ideą. Moje doświadczenia bo bliskość bez miłości, coś, co jest bezwartościowe, dlatego jeśli chodzi o mnie to na pewno bym z takiej propozycji nie skorzystał. tylko ta idea jest wbrew związkowi,przynajmniej w moim rozumieniu jeśli jestem w związku,to nawet jakby inna mi nago tańczyła, to mnie nie rusza nie chciałbym być zdradzany (obojętnie czy bym wiedział o tym czy nie),więc sam nie zdradzam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość caroten
Na pewno nie byłoby mi łatwo. Musiałabym nad tą zazdrością popracować. Ale zazdrość, hmmm, tak ludzkie i prymitywne uczucie. Złe na pewno. Niszczące równie mocno co nieszczerość. Życie mamy tylko jedno kochani. natomiast puszczanie ise zw ramch eksperymentów jest takie rozwijające i nowoczesne ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×